Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00
Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: Bartos » wtorek 05 maja 2009, 09:51

Potrzebuje porady od doświadczonych kolegów wydających muzykę za granicą, szczególnie w USA.

Jakimś cudem jakiś label znalazł mój profil na majspejs i nie wiem co ich zauroczyło, ale postanowili zaproponować mi

a) licencję, której skrót pozwolę sobie przytoczyć tu:

For licensing we are interested in including your music on our compilation(s):
-The compilation(s) will be of all music similar to your's
-We will be releasing the compilation(s) digitally on our label
-Other labels will be contacted to have an option to do a physical release for their territory
-The contract pays 15% to you and is non-exclusive (unless you are interested in our master agreement)
- jest też punkt, że potrzebują mojego wav i "label copy" (z forum EiS domniemam, że chodzi o mixdown?)

b) master agreement (??)

Our master agreement is similar but is exclusive and also includes us handling publishing. By us handling publishing we will promote your music to be in movies, commercials and other forms of media, for this it is a 50/50 split of revenue. We would also handle any third party licensing and have remixes of the song made if we choose to do so.

To oczywiście jest jakiśtam opis umów, które mogą mi przysłać do podpisania. Domyślam się, że 2ga jest czymś w stylu pozbycia się autorskich praw majątkowych?

Awatar użytkownika
CD-RW
Posty:279
Rejestracja:czwartek 19 lut 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: CD-RW » wtorek 05 maja 2009, 10:42

Nie denerwuj sie :)
Popros kogos, kto zna jezyk angielski, zeby Ci to przetlumaczyl (2-ga czesc to nie to co myslisz :) - to propozycja wylacznosci w dysponowaniu materialemi podzialu ewentualnych zyskow, a nie okradania Cie z kasy ). Dowiedz sie jak dzialaja firmy zajmujace sie publishingiem, zastanow sie, ile osob dostalo dzis ta sama propozycje podpisania umowy z tego typu firma, i wiele Ci sie wyjasni.
No chyba, ze to mail od Sony Enterteinment.....

perfektsound
Posty:321
Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: perfektsound » wtorek 05 maja 2009, 10:52

Dowiedz sie jak dzialaja firmy zajmujace sie publishingiem, zastanow sie, ile osob dostalo dzis ta sama propozycje podpisania umowy z tego typu firma, i wiele Ci sie wyjasni.
No chyba, ze to mail od Sony Enterteinment........
**********************

No wlasnie, z tego co czytam, to raczej taka standartowa formula, przynajmniej na majspejsie, co jakis czas dostaje takie maile (albo propozycje wrzucenia kawalkow na kompilacje albo do radia internetowego), po prostu sa takie distra ktore przeszukuja majspejsa i ta droga docieraja do tworcow. Nie ma co panikowac ;) Polukaj w necie, na forach, bo pewnie wiecej osob dostalo tego konkretnego maila i moze gdzies to wyplynelo w postach.
Alternatywna muzyka elektorniczna.

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: Bartos » wtorek 05 maja 2009, 12:39

Szukałem w google pod nazwą tego labelu. Są obecni w wielku sklepach, trochę osób miało wpis na myspaceowym blogu, ze podpisali z nimi umowe, ale ponad to - nic (narazie) nie znalazłem.

Jeśli dostajecie takie propozycje raz na jakiś czas to ... zgadzacie się na to?

Szczerze powiedziawszy nie do końca orientuje się jak działają takie firmy robiące "publishing muzyczny" (wiki przejrzałem :] ) - może jakiś link?

dzięki!

Awatar użytkownika
CD-RW
Posty:279
Rejestracja:czwartek 19 lut 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: CD-RW » wtorek 05 maja 2009, 14:51

jak dzialaja takie firmy? Wszelka dzialalnosc polegajaca na wykorzystywaniu piosenki,np. jesli chcesz w reklamie szamponu wykorzystac piosenke "roxanne", to nie dzwonisz w tej sprawie do Stinga - tyko do reprezentujacej go w tej sprawie firmy publishingowej i z nia zalatwiasz wszystkie formalnosci.
To tak w najwiekszym mozliwym skrocie.
Exclusive=wylaczny/zastrzezony, nie mozesz podpisac umowy na te same utwory z roznymi firmami.

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: Bartos » wtorek 05 maja 2009, 15:11

...jak dzialaja takie firmy? Wszelka dzialalnosc polegajaca na wykorzystywaniu piosenki,np. jesli chcesz w reklamie szamponu wykorzystac piosenke "roxanne", to nie dzwonisz w tej sprawie do Stinga - tyko do reprezentujacej go w tej sprawie firmy publishingowej i z nia zalatwiasz wszystkie formalnosci.
To tak w najwiekszym mozliwym skrocie.
Exclusive=wylaczny/zastrzezony, nie mozesz podpisac umowy na te same utwory z roznymi firmami....
**********************

Ok, a powiedzmy, ze bardziej interesuje mnie ta pierwsza opcja, bo jest non-exclusive, wiec... teoretycznie nic nie tracę (?). Miałem nadzieję, że ktoś z doświadczonych (a z tego co słyszę to jesteście doświadczeni!) podzieli się swoimi spostrzeżeniami, "za i przeciw" oraz refleksjami po czasie!

Z moich osobistych przemyśleń narazie widzę takie plusy (licencji):
+ jeden podpis i teoretycznie mój track znajduje się w internetowych sklepach (co pewno wygeneruje jakieś pieniądze, a ja o nic się nie martwię oprócz kolejnych utworów)
+ non-exclusive, więc mogę spokojnie ten sam utwór dysponować
+ zmienie status z amatora na zawodowca ;)

Minusy:
- Nie będę mógł dać licencji exclusive (?)
- będę kojarzony z niefajną wytównią

thedroid
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 31 gru 2007, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: thedroid » wtorek 05 maja 2009, 15:42

niestety to nie sa juz czasy wydawania muzyki na CD/winylach, gdzie rzeczywiscie ciezko bylo o release (i wtedy nawet warto bylo zrezygnowac z kasy za utwor, byleby tylko dorobic sie pierwszego wydawnictwa z wlasnym udzialem). teraz jak grzyby po deszczu wyrastaja wytwornie ktore dzialaja na rynku cyfrowych labeli, niestety nie zawsze jest to dobry interes. za to z ich strony, owszem jak najbardziej. kase placa dopiero po tym jak fizycznie uda im sie cos sprzedac.

musisz sobie zrobic rachunek zadajac pytanie co zyskasz:
- czy jestes w stanie ustalic jakiego rzedu ilosc mp3 jest przez nich sprzedawana? czy sa to duze ilosci czy pojedzyncze sztuki?
- jak bardzo jestes rozpoznawalny obecnie wsrod sluchaczy? czy masz jakies wierne grono, ktoremu moglbys sprzedawac swoje utwory?
- czy rzeczywiscie dany label ma az tak dobre koneksje aby wypchnac twoje utwory do innych mediow (filmy, reklamy) itd

generalnie jezeli jest to dobra wytwornia (ma jakas tam renome na rynku) i pozwoli Ci to na zaistnienie przed szersza publicznoscia to oplaca sie inwestycja w twoj wizerunek, bo jakos specjalnie na kokosy z tego zrodla bym nie oczekiwal. jezeli jednak jest to label-krzak, to lepiej samemu poswiecic troche czasu na autopromocje i samodzielnie zajac sie sprzedaza swoich utworow bo w duzej liczbie sklepow samemu mozna wystapic o konto do sprzedazy wlasnych mp3 i nie trzeba specjalnie za to placic.

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: Bartos » wtorek 05 maja 2009, 15:55

Dokładnie o tym pomyślałem: koszta założenia labela/wydania utworu w dzisiejszych czasach sprowadzają się do spędzenia określonego czasu na klikaniu, ew. zakładaniu działalności gospodarczej.
Wytwórnia nie ryzykuje problemu z zalegającymi płytami, poniesionymi kosztami itd. W zasadzie nie do końca rozumiem, dlaczego każdy artysta nie miałbym dostawać pieniędzy BEZPOŚREDNIO (no, z potrąceniem marży sklepu).

Z drugiej strony - ja, jako młody muzyk z Polski nie za bardzo orientuję się jak szybko i sprawnie umieścić swoje utwory na większości liczących się sklepów internetowych. W tym momencie mogę liczyć na grono "znajomych" słuchaczy, natomiast promocja w USA jest dla mnie dość abstrakcyjna.

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: Bartos » środa 06 maja 2009, 11:02

Biorąc pod uwagę fakt niewielkich nakładów finansowych/ryzyka związanego z "wydaniem" utworu nie uważacie, że 15% dla artysty to jednak za mało?

thedroid
Posty:80
Rejestracja:poniedziałek 31 gru 2007, 00:00

Re: Label z USA znalazł mnie na MySp - co robić?

Post autor: thedroid » środa 06 maja 2009, 11:34

...Biorąc pod uwagę fakt niewielkich nakładów finansowych/ryzyka związanego z "wydaniem" utworu nie uważacie, że 15% dla artysty to jednak za mało? ...
**********************
ale 15% od czego? od zysku czy od kwoty sprzedazy? jezeli to pierwsze to okaze sie szybko ze zysk jest diabalnie niski i do faktury nawet dolicza Ci tusz do drukarki (znam taki przypadek!) jako koszta poniesione na reklame. zreszta przy takim zalozeniu samo 15% przy sprzedazy mp3 w sieci to wrecz wyzysk (no chyba ze label ma taka renome ze dzieki niemu wybijesz sie na szersza wode).

ODPOWIEDZ