Grając koncerty w jaki sposób...?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00
Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Hardi » niedziela 12 paź 2003, 16:11

...mylisz się - pozdro -

*****************************



Nie myle sie tylko przytoczyłem jeden z przykładowych najczęsciej używanych odtwarzaczy DAT.



Z minidisc to tylko disco polo odtwarza i też jak jest duży koncert lub teledysk to muszą mieć DAT.



A jak sie myle to powiedz z czego odtwarzają....







pozdrawiam





Sroka





...

**********************



Moim zdaniem nie mylisz się. Minidisc używają tylko chałturnicy itd. Osobiście nie spotkałem nikogo szanującego się z tym urządzeniem, które z resztą brzmi… Wolę nie kończyć, bo znowu zacznie się wojna.

gadu-gadu 4021735

wlodek1969
Posty:48
Rejestracja:środa 01 sty 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: wlodek1969 » niedziela 12 paź 2003, 18:34

Móglbyś się zdziwić jak potrafi brzmieć minidysc!!!!
Gram rozne gatunki muzyczne.Lubie dobra muze.Pozdrawiam wszystkich o podobnych upodobaniach

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Sroka » niedziela 12 paź 2003, 19:28

Fakt że minidisc ma nie najgorsze brzmienie nie ulega wątpliwości.



Ale wiem że minidisc używają na małych imprezach jeśli jest to większy występ koncertowy to DAT jest jednak bardziej profesionalnym urządzeniem.





Ale to wszystko zależy od tego kto nagłaśnia imprezę i jakie ma wymagania Akustyk.





pozdrawiam



sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
Hardi
Posty:692
Rejestracja:sobota 03 maja 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Hardi » niedziela 12 paź 2003, 21:06

...Móglbyś się zdziwić jak potrafi brzmieć minidysc!!!!...

**********************



Zdziwiłem się i dlatego go nie używam



gadu-gadu 4021735

Ja-cek
Posty:304
Rejestracja:piątek 28 lut 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Ja-cek » niedziela 12 paź 2003, 21:49



Moim zdaniem nie mylisz się. Minidisc używają tylko chałturnicy itd. Osobiście nie spotkałem nikogo szanującego się z tym urządzeniem, które z resztą brzmi… Wolę nie kończyć, bo znowu zacznie się wojna.

...

**********************

Oczywiście, że mylisz się.

Nie będę wspominał, jak już powiedziałem, nazwisk, bo nie o to chodzi, ale uwierz, nie tylko chałturnicy...

DAT po prostu nie sprawdza się w takiej sytuacji, minidisc jest szybszy, jeśli wiesz o co mi chodzi, i dobry MD brzmi porządnie (sam pracuję m. in. na MD),

A że nie spotkałeś nikogo szanującego się, no cóż, może nie wielu spotkałeś...

I nie chodzi mi tutaj o wzbudzanie dyskusji o tym co jest lepsze itd. tylko mówię na czym pracuję i na czym pracują moi koledzy.



No i oczywiście druga sprawa, ajko akustyk, czasem muszę zrobić playback, no bo wiadomo, tylko realizuję dźwięk, ale jako muzyk nigdy się nie zgadzam na udawania grania.



Pozdrawiam.
www.surogat.pl

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Sroka » niedziela 12 paź 2003, 23:52

Że z odtwarzacza minidisc to się zgodzę jakieś drobne wstawki muzyczne np. w teatrach,w radio używają do reklam.

Czasem też używa się zwykłego krążka CD wszystko zależy od potrzeb.

Można by się zapytać tych, którzy pracują w studiach, na jakie nośniki nagrywają najczęściej.

W ciemno powiem, że w większości na MD ok niechaj będzie.

A dlatego na MD, bo każdy może sobie pozwolić na taki odtwarzacz i mieć go w domu i jednocześnie używać jako odtwarzacza aranżu na scenie.

Ale to w przypadku imprez niewielkich i nie na skale powiedzmy TV show.

Jeśli dochodzi do tak dużych imprez no to bez DAT się nie obędzie.



Ale i tak to wszystko zależy od Akustyka, który imprezę nagłaśnia.



A tak dla sprostowania to MiniDisc nie jest profesjonalnym odtwarzaczem.

Dopiero od niedawna są na rynku takie no powiedzmy profesjonalne montowane w raku, ale to koszt od 600$ i więcej.



pozdrawiam

Sroka
Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Gizmo
Posty:149
Rejestracja:piątek 08 sie 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Gizmo » poniedziałek 13 paź 2003, 07:49

Witam, przypatruję się tak Waszym dywagacjom na temat grania z playbacku, przypatruję i widzę tu wielu przeciwników wykonywania koncertów przy użyciu tego rodzaju techniki. Ciekaw jestem, ilu z Was, którzy zagorzale twierdzą, że nigdy nie będą grali z playbacku, ilu z Was, po zrobieniu naprawdę kariery, kiedy producent powie, że macie zagrać z playbacku, powie: nie, nie zagram bo to granda. Kiedy w grę będzie wchodził Wasz zarobek, czasami duży zarobek ciekaw jestem gdzie podzieją się Wasze ambicje.

Jeśli ktoś zaproponowałby mi zagranie z playbacku za rozsądne pieniądze zgodziłbym się. Pozdrawiam

Laser71
Posty:67
Rejestracja:piątek 27 gru 2002, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: Laser71 » poniedziałek 13 paź 2003, 08:35

Kurczę!!!

Jesteśmy biedni. Po nagraniu pierwszej płyty twardo postanowiliśmy grać live i tylko live i wiecie co....fajnie było, tylko żal, że Ch... trafił tyle fajnych elektronicznych brzmień. To były brzmienia wykreowane w studio i nie dysponowalismy takimi instrumentami, by grać to na scenie. Gdybym wtedy, tak jak teraz, dysponował MD nie zawahałbym się go użyć i dlatego nie będę miał żadnych oporów i na pewno będę korzystać z wypracowanych wcześniej brzmień. Własciwie dlaczego mam rezygnować z czegoś, co składa się na moją muzę a nie mam innej możliwości by to zaprezentować. I żebyśmy się dobrze zrozumieli: to są rzeczy uzupełniające, które same w sobie muzyki nie zrobią, ale mogą ją podkolorować (loopy arpeggia itp)

Zdarzyło mi się grać parę koncertów i wierzcie mi naprawdę wielu korzysta takiej, czy innej formy półplaybacku. A jak to jest rozwiązane...no to juz inna sprawa. MD jest najtańszym i najmniej zawodnym sprzętem i dlatego tak wielu ludzi z niego korzysta.

Pozdrawiam!
Gram na gitarze

R.B.
Posty:320
Rejestracja:czwartek 05 gru 2002, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: R.B. » poniedziałek 13 paź 2003, 08:36

Jeśli ktoś zaproponowałby mi zagranie z playbacku za rozsądne pieniądze zgodziłbym się. Pozdrawiam...

**********************

Popieram !



Tak, tyle, że tu nie ma co winić muzyków. Z reguły to producent programu wymusza takie rzeczy. Miałe m kiedyś przyjemność organizować dosyć dużą telewizyjną imprezę jak producent muzyczny i niestety nie było szans na żywe granie. Nie i koniec. Oni nie będą ryzykować. I tu nie chodziło akurat o akustyka i sprzęt, to ten był pierwsza klasa... Choć na scenie pojawili się artyści z ówczesnego świecznika, moim zdaniem z powodzeniem mogący grać live nawet dla całej Polski via TV, pracownicy TV mieli swoje odwieczne zasady. Amen. Postawcie się teraz w roli takiego muzyka, który jest na telewizyjnej scenie z kablem leżącym za piecem na ziemi... Ma stać z pochmurna miną? No więc w pełni odgrywa unplugged swoje partie



*********************

Parę lat temu w telewizji był emitowany program turniej miast Puck – Cieszyn

Miałem okazję pracować w tym projekcie jako wykonawca na scenie, a p. JACEK był specem od nagłośnienia i nie tylko. I na pewno przypomina sobie jak występował z nami LIROY , który grał na żywca ( notabene z nami ) .Na scenie było OK. – nagłośnienie OK.,

A w telewizji kiszka( nie słychać instrumentów tylko tuby warczały i wokal wystraszonej wokalistki z Kościerzyny gdy usłyszała ryk LIROYA}Reszta wykonawców nagrywała z nami w studio {Gdańskim radiu }i to się sprawdziło na scenie i w telewizji bez wpadek.



Pozdrawiam wszystkich tych grających na żywo i tych nie na żywo.



Jestem muzykiem z zawodu. Muzyka kręci się cały czas do okoła mnie i ostatnio fascynuje mnie nagrywanie muzy w swoim małym studiu domowym.

Awatar użytkownika
belcanto
Posty:150
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Grając koncerty w jaki sposób...?

Post autor: belcanto » poniedziałek 13 paź 2003, 09:16

Szanujący się i dobry muzyk nie poniży się do grania z playbacku.

-----------------------------------------><-------------------------------------------

Niestety na świecie są MUZYCY i muzycy.

Pozdrowienia dla wszystkich MUZYKÓW

-----------------------------------------><-------------------------------------------

nie prawdziwy MUZYK....prawdziwy MUZYK gardzi playbackiem

------------------------------------------><------------------------------------------

itd. itd

Celowo nie określiłem gatunku muzyki. Byłem ciekawy jak odpowiecie, spodziewałem się wyżej wymienionyh opini ale to przeciez nie istotne.

...Sprawa dotyczy muzyki elektronicznej o post industrialno ambientowych brzmieniach - to nie jest muzyka, którą w całości mozna odegrać na żywo z 3 osobami (zanaczam w całości). Tak naprawdę wiem bardzo dobrze w jaki sposób odtwarzyć podkłady muzyczne...Chciałem poznać waszą propozycję...





...Widzę że prawdziwych muzyków u nas nie brak. Tylko gdzie w takim razie jest Muzyka ?

Skromność to rzadka i zapomniana cnota...

------------------------------------------><----------------------------------------

Ps. Pozdrowienia dla wszystkich oraz dla CICHYDD



belcanto


ODPOWIEDZ