Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » wtorek 31 mar 2009, 13:48

To ciekawe co piszesz, bo pod łopoczącymi sztandarami ekologii, supermarkety wymuszają teraz kupno reklamówek, których wytrzymałość często jest porównywalna z tymi darmowymi, które były jeszcze niedawno.
**********************
płacenie za torebki foliowe ma duży sens, bo dzięki temu spora część ludzi się przekonała i nie bierze foliowej jednorazówki tylko idzie do sklepu z płócienną torbą na zakupy.

Nie masz racji co do trwałości tzw. ekologicznych torebek foliowych. W odróżnieniu od starych torebek z trwałego polipropyleniu te ekologiczne produkowane z substancji o nazwie poliactid (PLA), która ma bardzo nietrwałe wiązania polimerowe. Ich produkcja zużywa 1/3 energii potrzebne przy produkcji polipropylenu, a ich biodegradacja na proste składniki trwa niecałe 2 lata i nie produkuje dwutlenku węgla.

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Paweł » wtorek 31 mar 2009, 14:22

...płacenie za torebki foliowe ma duży sens, bo dzięki temu spora część ludzi się przekonała i nie bierze foliowej jednorazówki tylko idzie do sklepu z płócienną torbą na zakupy.

Nie masz racji co do trwałości tzw. ekologicznych torebek foliowych. W odróżnieniu od starych torebek z trwałego polipropyleniu te ekologiczne produkowane z substancji o nazwie poliactid (PLA), która ma bardzo nietrwałe wiązania polimerowe. Ich produkcja zużywa 1/3 energii potrzebne przy produkcji polipropylenu, a ich biodegradacja na proste składniki trwa niecałe 2 lata i nie produkuje dwutlenku węgla....
**********************
Tak, ale ja pisałem o czym innym. Chodzi mi o trwałość w ich użytkowaniu. Owszem, w niektórych sieciach sprzedają solidne torby, które wytrzymują ileśtam wypraw po zakupy, ale w innych biorą pieniądze za torby, które praktycznie po jednym użyciu są do wyrzucenia, tak jak stare jednorazówki. I to jest moim zdaniem złodziejstwo pod sztandarem ekologii.

minimax
Posty:199
Rejestracja:czwartek 28 cze 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: minimax » wtorek 31 mar 2009, 15:05

biorą pieniądze za torby, które praktycznie po jednym użyciu są do wyrzucenia, tak jak stare jednorazówki. I to jest moim zdaniem złodziejstwo pod sztandarem ekologii....
**********************

Ale chyba nie życzą sobie tyle co za torbę płócienną?

Akurat jestem zdania, że prawo powinno zabraniać rozdawania jednorazówek z PP - to jest jedna z rzeczy, którą rząd mógłby zrobić w łatwy sposób. Sklepy raczej nie powinny protestować, wystarczyłaby wywieszka, że zgodnie z ustawą bla bla... i chcąc uszanować środowisko opakowania są płatne - polecamy solidne i ekologiczne torby płócienne. Kowalski od tego nie zbankrutuje (tak naprawdę chodzi tylko o zmianę nawyku) a przyroda się uśmiechnie :)

[addsig]
[b][url=http://jurekmuszynski.com]jurekmuszynski.com[/url][/b]

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » wtorek 31 mar 2009, 15:50

Tak, ale ja pisałem o czym innym. Chodzi mi o trwałość w ich użytkowaniu. Owszem, w niektórych sieciach sprzedają solidne torby, które wytrzymują ileśtam wypraw po zakupy, ale w innych biorą pieniądze za torby, które praktycznie po jednym użyciu są do wyrzucenia, tak jak stare jednorazówki. I to jest moim zdaniem złodziejstwo pod sztandarem ekologii....
**********************
Ależ one są celowo nietrwałe. Mają ulegać szybkie biodegradacji, więc nie mogą mieć zbyt mocnych wiązań polimerowych. Płacąc za taką siateczkę nie płacisz za to żeby była trwała tylko za to, żeby była nietrwała

A nikt nie zmusza do ich brania, więc nie pisz o złodziejstwie.

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: silver_sound » wtorek 31 mar 2009, 17:00

..............
A nikt nie zmusza do ich brania, więc nie pisz o złodziejstwie....
**********************
Witam
Tu umiarkowanie poparłbym kolege, że przy okazji jest złodziejstwo. W czasach obowiązkowego rozdawania torebek jednorazowych, sklepy/supermarkety, wkalkulowały w ceny koszt tych torebek. Dzis pod sztandarami ochrony ziemi, oczywiście nie odliczywszy, tych kosztów, z cen sprzedawanych towarów, funduja nam torebki, owszem szybkodegradowalne, ale horrendalnie na nich zarabiaijąc, bo nawet kilkaset procent!!!! i to w imie dbania o czystośc, a tak naprawde, pokazuja swoją prawdziwa "MORDĘ" chciwości.
Ale jasne, kazdy może brac ze soba solidna torbe wielkokrotnego zastosowania...
jk

Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
AkselPL
Posty:1147
Rejestracja:niedziela 31 sie 2008, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: AkselPL » wtorek 31 mar 2009, 17:20

Są jeszcze torby papierowe, tez darmowe. Myślę ze zarówno ich wyprodukowanie jak i ekologia są na najlepszej możliwej drodze:) Owszem wycina się lasy w tym celu, ale i tak uważam ze to lepsze, niż plastikowe torebki czy plastikopodobne.
Niedawno gdzieś czytałem, że najnowszy pomysł na wszelakie śmieci to wystrzeliwanie ich w kosmos!!i to jest poważnie traktowane!! Dacie wiarę
Korg M3-73, Korg Radias-R, Korg EXB-Radias, Korg Electribe MX-1, Korg Kaoss Pad 3, Kawaii KC-10, Waldorf Blofeld KB, Ibanez GiO, Fender Mustang III, Behringer XD80USB, Fostex PM1MKII, Behringer K10s, Creative ZXR, E-mu Midi, Reloop RHP-20, FL Studio

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » wtorek 31 mar 2009, 17:20

Dzis pod sztandarami ochrony ziemi, oczywiście nie odliczywszy, tych kosztów, z cen sprzedawanych towarów, funduja nam torebki, owszem szybkodegradowalne, ale horrendalnie na nich zarabiaijąc, bo nawet kilkaset procent!!!!
**********************
A w sumie szkoda, że tylko kilkaset procent. Gdyby zarabiały kilkadziesiąt tysięcy procent, to nikt by nie brał tych torebek, a o to właśnie chodzi

Nie przypominam sobie, żeby był kiedykolwiek obowiązek rozdawnictwa jednorazowych foliówek.

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Tasiorowski » wtorek 31 mar 2009, 17:56

Ja się zastanawiam, czy te torebki faktycznie się różnią od tych nie-ekologicznych. Poza tym nawyków nie będzie łatwo zmienić - mało kto dzisiaj planuje zakupy, tylko robi je przeważnie po drodze z pracy, podczas przerwy czy wyskakuje w kapciach po coś na szybko. Poza tym z tego co wiem, to owe torebki nie trują. Ot, raczej szpecą i się walają. Coś co mnie najbardziej martwi w ekologii, to bardzo nieracjonalne wykorzystywanie zasobów, a coś co nas może zabić naprawdę, to ich nierównomierna dystrybucja. O to powinno się teraz zadbać.
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: MB » wtorek 31 mar 2009, 18:11

...Ja się zastanawiam, czy te torebki faktycznie się różnią od tych nie-ekologicznych.
**********************
To schowaj taką torbę na rok do szuflady i zobacz co z niej zostanie. Ja zrobiłem taki eksperyment, więc wiem, ale pewnie Ty będziesz podejrzewał masoński spisek, który mi podmienił zawartość szuflady.

Bakshi
Posty:3
Rejestracja:czwartek 26 cze 2008, 00:00

Re: Akcja: Godzina dla ziemi (Earth Hour)

Post autor: Bakshi » wtorek 31 mar 2009, 18:59

Niewiem czy ktoś juz wyjaśnił naukowe dowody na temat tej bzdurnej akcji. Wiec zrobie to ja.
Z calym szacukiem dla wszystkich, przedstaiwe fakty jakie nam przedstawili profesorowie na uczelni. Jestem na 4 Roku Energetyki. Wiec tak, u nas też była ogromna dyskusja i niestety ekolodzy niemają zadnych argumentów. 1. Bilans energetyczny kraju musi wyjść na zero. 2.Jakiekolwiek nadwyżki lub niedobory energii powodują to ze linie przesyłowe padaja, wszelkie transformatory, stacje rozdzielcze ulegają zniszczeniu. 3.Aby temu zapobiec, kazdy system energetyczny ma swego rodzaju magazyny energii, np taki magazynem energi jest elektrownia na górze Żar( wielki zbiornik wodny na szczycie góry) w przypadku nadwyżki taka elektrownia uruchamia pompy które swojądrogą są mocno energożerne i pompują wode na szczyt góry do zbiornika(1000 m n.p.m.) W przypadku niedoboru, woda jest spuszczana na turbiny i energiia jest tworzona. Swoją drogą bilans tej elektrowni jest zawsze ujemny( bo to nie elektrownia a akumulator) Takich obiektów jest wiele w kraju.
Wiec w przypadku gdy o godzinie 20.30 gdzie pobór dobowy jest szczytowy, nagle banda zielonych wyłącza swiatło itd. nastepuje nadwyzka energi w systemie, a elektrowni sie nie wyłącza ON/OFF, atomoówke wygasza sie miesiac czasu, wiec w przypadku takiej nadwyżki system uruchamia takie własnie akumulatory jak góra żar i nadwyżka jest zużywana. Wiec nie ma tu ABSOLUTNIE zadnej ekologicznej argumentacji. Bo to ze my jako konsumenci zapłacimy mniej o ta godzine za prąd to absolutnie nie oznacza ze uchronilismy srodowisko, bo elektrownie jak działały tak działały dalej, z ta róznica ze ZMARNOWAŁY energie, zmarnowały surowce, poniosły straty itd.
Takie są fakty i poważnie moi drodzy ta godzina była kompletną bzdurą w sensie ekologicznym, eknomoiczny i jakimkolwiek innym.
Chciałbym jeszcze zauważyc ze to chyba pomysł z francji był. Tylko problem w tym ze energetyka francuska opiera sie na energi atomowej wiec bzdura do kwadratu i nawet tego niebede komentowac.

Jeszcze pokrotce o torbach foliowych. Torba foliowa to polietylen czyli związek węgla i wodoru i naprawde nic więcej. Pomysł z biotorbami wprowadziły super markety które od zawsze ponosiły stałe koszty ok 200ml zł, bo wielkiej nagonce ekologicznej, wprowadzili biotorby z tego samego(NA SERIO)polietyleny odrobine grubszego i zaczeły pobierac opłaty. Wynik jest taki ze markety maja teraz 800ml przychodu czyli o 1mld zł zredukowali koszty! A torby z polietylenu nie sa szkodliwe bo tam niema so szkodzic, takie torby sie pali w spalarniach lub elektrowniach, wartość opałowa to 40MJ/Kg a wegla 20-30MJ/kg. Po spaleni powstaje para wodna i nie wielka ilość CO2.
Wiec biotorby to tylko i wyłącznie nagonka marketów na chwytliwe hasła, niemająca nic wspólnego z ekologią.
Mam nadzieje ze choć kilka osób przekonałem odnosnie tych akcji.
Powiem wam szczerze ze jest mnóstwo takich bzdur ekologicznych, wynikających tylko z powodu niewiedzy lub chęci zysku.
Pozdrawiam
X-Fi, CME UF 60, Blofeld, Fostex PM-1 MkII, FL8

ODPOWIEDZ