Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
mjuzik
Posty:168
Rejestracja:wtorek 17 lut 2004, 00:00
Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: mjuzik » wtorek 31 mar 2009, 13:55

Na NiO nie będziesz miał problemów. Oni uwzieli się od lat na standardowe USB i doprowadzili sterowniki i karty do perfekcji. Tak już jest od czasu wprowadzenia X-Station które notabene jest produkowane bez zmian i nadal z powodzeniem sprzedawane od ładnych paru lat co nie jest często spotykane w tym sektorze sprzętu. ...
**********************
No to bardzo zachęcające:) pytanie z innej beczki: jeśli mam zewnętrzną kartę na usb ale bez midi z której wypuszczam tylko sygnał audio mogę dodatkowo podpiąć klawiaturę sterującą do drugiego portu usb jako sterownik midi? Czy w takiej sytuacji lepiej mieć kartę firewire i wykorzystać jeden port usb na midi?
Kompozytor, aranżer, pianista.

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: psysutra » wtorek 31 mar 2009, 13:57

Nie rozumiem, czemu tak kopiecie USB. Mam od tygodnia Tascama US-428 i mimo, że działa na USB 1.1 to jestem nim zachwycony
Naprawdę solidna, dobra i niedroga maszynka, choć ciężko jest ją już teraz wyszarpać. 9 faderów, w pieron przycisków, pokrętło i klawisze do sterowania DAW-ami, cztery pokrętła.
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: psysutra » wtorek 31 mar 2009, 13:58

No to bardzo zachęcające:) pytanie z innej beczki: jeśli mam zewnętrzną kartę na usb ale bez midi z której wypuszczam tylko sygnał audio mogę dodatkowo podpiąć klawiaturę sterującą do drugiego portu usb jako sterownik midi? Czy w takiej sytuacji lepiej mieć kartę firewire i wykorzystać jeden port usb na midi?...
**********************
Teoretycznie nie powinno być z tym jakichkolwiek problemów, ale lepiej niech ekszperty się wypowiedzą
Stay Psychedelic People!

perfektsound
Posty:321
Rejestracja:wtorek 17 cze 2008, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: perfektsound » wtorek 31 mar 2009, 22:39

No to bardzo zachęcające:) pytanie z innej beczki: jeśli mam zewnętrzną kartę na usb ale bez midi z której wypuszczam tylko sygnał audio mogę dodatkowo podpiąć klawiaturę sterującą do drugiego portu usb jako sterownik midi? Czy w takiej sytuacji lepiej mieć kartę firewire i wykorzystać jeden port usb na midi?...
**********************

Nie ma problemu. Ja wlasnie w przypadku rzeczonego Edirola UA1EX tak mialem, przez cala impreze gralem z karta na jednym usb a sterownikiem midi na drugim porcie i wszystko caly czas chodzilo jak dobrze naoliwiona maszyna ;)
Malo tego: te klawiature midi wykorzystuje tez jako interfejs midi zeby wyslac loopa w midi przez jej port do modulu syntezatora.


"Jeszcze pytanie co do PC i Mac czy rzeczywiście Mac jest bardziej stabilny od PC? Mac to wydatek o ok 2000zł większy więc to dość sporo, ale jeśli warto..."

Mac wiele stracil ze swojej niezawodnosci po wprowadzeniu Inteli ale to wciaz dobry wybor do grania na zywca jesli powaznie myslisz o scenie to chyba warto. Zeby bylo jasne, Mac nie jest idealny i za Ciebie nie zalatwi sprawy, ale zmniejszy ryzyko wykrzaczenia sie w polowie setu ;)

Alternatywna muzyka elektorniczna.

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: dr_After » wtorek 31 mar 2009, 23:47

Mój wybór: novation nio.
Werdykt: to się sprawdza. Swietne sterowniki, stabilnosc, itd. Dziala live, dziala w domu, dziala wszedzie. NIe zawiesza się, przepustowosc ok, latencja great.
A podpięte na live mam VSTi, ableton live, sample triggerowane z kompa, MIDI przez Novation.

Z moich testów kart zewnetrznych (mialem 3, w tym 2 na usb (novation, e-mu fast track pro i jedna na FW - echo audiofire4) to najstabilniejszy wybór. Polecam.

drA

Awatar użytkownika
grafit.
Posty:18
Rejestracja:piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: grafit. » piątek 03 kwie 2009, 10:46

Zamiast spekulować proponowałbym
Mac Book/Mac Book Pro i MBox-a - rozwiazuje wszystkie problemy mysle, tzn. kompatybilnosc, sterowniki a przede wszystkim stabilnosc.
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: psysutra » piątek 03 kwie 2009, 10:48

Jeżeli ma się kilkanaście tysięcy na wydanie to czemu nie
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
grafit.
Posty:18
Rejestracja:piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: grafit. » piątek 03 kwie 2009, 14:05

No cóż.. coś za coś, a nie ma nic za darmo..

Sam osobiscie nie mam praktyki w pracy z Mac-ami ale domyslam sie ze skoro profesionalne studia kozystaja z nich to to jest raczej gwarancja stabilnosci a nie moda.

Rozpatrywalem przeniesienie sie na mac-a ale niestety utknalem na pc-cie z karta na pcmcia. W mac-u nie ma portu, a przejsciowke z pcimci na express... juz zakopalem do szuflady. Dziala, ale stabilnosc pozostawia wiele do zyczenia tak wiec nie mam zamiaru experymentowac kupna mac-a a potem sie wieszac..

Wracajac do pc..
Pozostaje jeszcze kwestia tego ze kazdy sprzet/konfig dziala inaczej, tak wiec moje doswiadczenia odnosza sie tylko i wylacznie do konfiguracji sprzetu ktora ja osiagnalem.
Kazdy inny zestaw bedzie dawac zupelnie inne oddzwieki w pracy i dlatego powiem ze chyba ciezko bedzie znalezc zestaw idealny.

Domyslac sie mozemy ze bardzo nie wielu z uczeszczajacych na to forum ma takie same zestawy komp+karta, a gdzie tam sterowniki i oprogramowanie.... ktorymi mogli by sie jednoglosnie podzielic i pomoc w dokonaniu wyboru.

Jak sie nie przewrocisz to sie nie nauczysz..
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: psysutra » piątek 03 kwie 2009, 14:21

Nie wierz gębie, aż położysz na zębie
Nie robiłeś na Macach, więc nie do końca wiesz czy na nich się super robi.
To, że używa je większość studiów to nie musi być bezpośrednia referencją. Równie dobrze można puścić famę, że większość producentów gra na Casio CTK.
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
grafit.
Posty:18
Rejestracja:piątek 03 kwie 2009, 00:00

Re: Koncerty - karta zewnętrzna USB czy FireWire?

Post autor: grafit. » piątek 03 kwie 2009, 14:42

No nie zgodę się z Tobą, bo w miejscach typu studio nagrań (nie domowe) nie stosuje się sprzętu niesprawdzonego czy 'taniego'.

Myślisz że NS10 to też fama?
Pomaluj sobie membramy na biało i już, czy może poprostu dobry odsłuch.

A co do jego obsługi.. kto powiedział że to musi być łatwe w obsłudze..
Dla chcącego nic trudnego.. ale tu już wykraczamy po za temat posta.
Domorosły muzyk, realizator, inżynier dźwięku :)

ODPOWIEDZ