Przekraczanie poziomu 0dB?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00
Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: DogHead » środa 08 paź 2003, 11:49

Mozna sie umawiac na wynagrodzenie "na czas" albo "na dzielo". W przypadku drugim placone jest po wykonaniu roboty, niezaleznie od tego ile by to nie zajelo czasu, a wtedy zegar tyka nie klientowi tylko wykonujacemu zlecenie, nezaleznie od tego gdzie by nie wisial. Mam na mysli zegar oczywiscie, nie dzwiekowca - chyba ze klient po ukonczeniu dziela uzna ze jest to jedyny sposob wynagrodzenia odzwierciedlajacy jakosc wykonanej pracy...

Awatar użytkownika
Zone
Posty:99
Rejestracja:piątek 24 maja 2002, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: Zone » środa 08 paź 2003, 15:26

No wlasnie. Chodzi o to, ze akurat ty czujesz sie pewniej w domu, a inni moga czuc sie pewniej w rezyserce, w ktorej siedza czasem wiecej niz pol zycia.



Ależ ja temu nie zaprzeczyłem!. Poruszył mnie post mówiący, że Pan Piwkowski powinien zmienić miejsce swojej pracy. Przecież to jakaś bzdura. Jeśli będzie chciał to może nawet pracować w łazience.



Pozdrawiam/Zone



P.S. Co do merytorycznej rozmowy, to przepraszam. Najwidoczniej odebrałem Twój post jako zaczepkę-wybacz.
Sanok

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: DogHead » środa 08 paź 2003, 15:44

...Poruszy? mnie post mówia˛cy, z˙e Pan Piwkowski powinien zmienic´ miejsce swojej pracy. Przeciez˙ to jakas´ bzdura. Jes´li be˛dzie chcia? to moz˙e nawet pracowac´ w ?azience.



**********************



Jesli osoba, ktora dobrze zna Pana Piwkowskiego i realia jego pracy jako pierwsza przyczyne problemow wymienia pomieszczenie, to raczej powinien sie przeniesc gdzie indziej - nawet jesli mialaby by to byc lazienka (jesli poprawi to brzmienie). A co do studiow - to charakterystyka akustyczna wielu z nich tez pozostawia wiele do zyczenia.


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » środa 08 paź 2003, 18:53

... Poruszył mnie post mówiący, że Pan Piwkowski powinien zmienić miejsce swojej pracy. Przecież to jakaś bzdura. Jeśli będzie chciał to może nawet pracować w łazience.



No ale nienajlepsze wyniki jego pracy Ula tlumaczyla miedzy innymi wadami pomieszczenia



P.S. Co do merytorycznej rozmowy, to przepraszam. Najwidoczniej odebrałem Twój post jako zaczepkę-wybacz....



Spoko. Chodzilo mi o to, zebys raczej Ty sie nie obrazi, bo mi to nie grozi

Awatar użytkownika
boro
Posty:92
Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: boro » środa 08 paź 2003, 19:41

> No ale nienajlepsze wyniki jego pracy Ula tlumaczyla miedzy innymi

> wadami pomieszczenia



To ciekawe. Pomieszczenie to najmniej wazna rzecz przy nagrywaniu i nie mowcie, ze nie. Nawet w wywiadzie ze Smolikiem w ostatnim EiS sam mowi, ze wokale woli nagrywac u klientow, bo brzmia naturalniej... wiec...?

Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » środa 08 paź 2003, 19:53

Pomieszczenie to najmniej wazna rzecz przy nagrywaniu i nie mowcie, ze nie. Nawet w wywiadzie ze Smolikiem w ostatnim EiS sam mowi, ze wokale woli nagrywac u klientow, bo brzmia naturalniej... wiec...?



Ale my o masteringu mowimy, Shrek! A tu pomieszczenie chyba od paczek wazniejsze

Awatar użytkownika
ula
Posty:251
Rejestracja:czwartek 11 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: ula » środa 08 paź 2003, 20:28

Biorąc pod uwagę Mastering wszystko ma znaczenie , pomieszczenie zwłaszcza .Odbity dźwięk wprowadza zmiany w tym co słyszymy . a to może być źle interpretowane przez ""UCHO"" co może doprowadzać do mylnych wniosków itd... itd .... , we wcześniejszym poście podałam Adres www. gdzie robiłam Master. i przyznam sie ze pracują tam w warunkach Sterylnych . W Polsce niema PRACOWNI zajmujących sie tylko Masteringiem , nie wiem dlaczego ? "" a to co jest mam na myśli G.P "" stało sie sławne nie dlatego ze jest takie dobre tylko dlatego ze niema konkrecji ,( nad czym ubolewam) i oczywscie znajduje sie w Wawie , a tutaj są wszystkie firmy Fono

Ula
Pozdrawiam Ula :)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » środa 08 paź 2003, 23:20

Odbity dźwięk wprowadza zmiany w tym co słyszymy . a to może być źle interpretowane przez ""UCHO""



Chodzilo mi wprawdzie bardziej o fale stojace, ale generalnie to tez troche.

Awatar użytkownika
boro
Posty:92
Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: boro » czwartek 09 paź 2003, 07:30

aha, oki :) sorki, nie zrozumialem. Ale i tak wydaje mi sie ze przy masteringu jezeli siedzi sie we wlasnym domu, ma sie dobrze znane glosniki i sprzet... to wyjdzie z tego cos dobrego. Przeciez 99% przecietnych odbiorcow bedzie tego sluchac na sprzecie 100x gorszym od G.P.



pozdrawiam
Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.

DogHead
Posty:625
Rejestracja:czwartek 05 cze 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: DogHead » czwartek 09 paź 2003, 11:10

Widocznie takiego samego zdania sa wszyscy, skoro do tej pory w Polsce pomimo istnienia kilku studiow do nagrywania i miksu na przyzwoitym, swiatowym poziomie, nie doczekallismy sie na studio masteringowe z prawdziwego zdarzenia.

ODPOWIEDZ