Przemalowanie instrumentu
A ja pobawiłbym się folią...skoro można okleić fortepian na czerwono...(był na forum taki temat po koncercie galowym 11-go listopada).
...moje drugie imię - oldschool...
Re: Przemalowanie instrumentu
...A ja pobawiłbym się folią...skoro można okleić fortepian na czerwono...(był na forum taki temat po koncercie galowym 11-go listopada)....
**********************
folia raczej się sprawdza jeśli to ma być na krótko i oglądane z dalszej odleglości. z bliska, zwlaszcza przy zaokrągleniach to marnie wyjdzie.
**********************
folia raczej się sprawdza jeśli to ma być na krótko i oglądane z dalszej odleglości. z bliska, zwlaszcza przy zaokrągleniach to marnie wyjdzie.
Re: Przemalowanie instrumentu
... A ja mialbym inny pomysl... oddać obudowe do piaskowania, a następnie do ocynkowania... i mamy instrument w "kolorze" stali
lub jeśli jest to aluminium to anodować na dowolny kolor, to chyba juz zupelny kosmos
**********************
Z góry zakładasz, że obudowa jest stalowa... jeżeli tak to po wypiaskowaniu już będzie miał kolor "stali"
... a i o anodowaniu zapomnij.
... a w temacie:
Skłaniałbym się ku temu, że obudowa jest raczej aluminiowa ze względu na dążenie producentów do obniżania ciężaru produktu (wtedy zapomnij o cynkowaniu
). Często to aluminium jest w postaci specjalnego profilu z wykrawanymi mechanicznie lub wycinanymi laserowo otworami pod przyciski, potencjometry, wyświetlacze itp.
Aczkolwiek dla nie których liczą się też koszty wytwarzania (aluminium jest droższe) więc... jak nie sprawdzisz nie będziesz wiedział
. Od wewnątrz instrument na 90% jest nie pomalowany (koszty!
)
Dla aluminium anodowanie i owszem można spróbować nawet w warunkach domowych
.
Jeżeli jest obudowa stalowa (blacha 1-1.5mm) to już na dzień dobry jest pokryta cynkiem. Do takich rzeczy używa się blach HDG.
Niezależnie od materiału obudowy, do ponownego malowania proszkowego istniejącą farbę należy zdjąć - technologia zdejmowania dowolna. Można nawet szlifować, z tym, że to proces pracochłonny i niezbyt czysty. Są też metody chemiczne - środki niestety w większości rakotwórcze (lecz nie po jednym instrumencie
). No i oczywiście wspomniane piaskowanie.
Co do ponownego nadruku to polecałbym sitodruk i nie tylko ze względów estetycznych. Przede wszystkim trwałość i odporność na różnego rodzaju związki chemiczne jakie będą przenosiły twoje paluszki (np. pot
)
Do całej tej zabawy obudowę, którą chcesz pomalować należy z instrumentu zdjąć! Niezależnie od drogi którą obierzesz.
Pozdrawiam
Piotr


**********************
Z góry zakładasz, że obudowa jest stalowa... jeżeli tak to po wypiaskowaniu już będzie miał kolor "stali"

... a w temacie:
Skłaniałbym się ku temu, że obudowa jest raczej aluminiowa ze względu na dążenie producentów do obniżania ciężaru produktu (wtedy zapomnij o cynkowaniu

Aczkolwiek dla nie których liczą się też koszty wytwarzania (aluminium jest droższe) więc... jak nie sprawdzisz nie będziesz wiedział


Dla aluminium anodowanie i owszem można spróbować nawet w warunkach domowych

Jeżeli jest obudowa stalowa (blacha 1-1.5mm) to już na dzień dobry jest pokryta cynkiem. Do takich rzeczy używa się blach HDG.
Niezależnie od materiału obudowy, do ponownego malowania proszkowego istniejącą farbę należy zdjąć - technologia zdejmowania dowolna. Można nawet szlifować, z tym, że to proces pracochłonny i niezbyt czysty. Są też metody chemiczne - środki niestety w większości rakotwórcze (lecz nie po jednym instrumencie

Co do ponownego nadruku to polecałbym sitodruk i nie tylko ze względów estetycznych. Przede wszystkim trwałość i odporność na różnego rodzaju związki chemiczne jakie będą przenosiły twoje paluszki (np. pot

Do całej tej zabawy obudowę, którą chcesz pomalować należy z instrumentu zdjąć! Niezależnie od drogi którą obierzesz.
Pozdrawiam
Piotr
Re: Przemalowanie instrumentu
Z góry zakładasz, że obudowa jest stalowa... jeżeli tak to po wypiaskowaniu już będzie miał kolor "stali"
... a i o anodowaniu zapomnij.
***********************
Gdzie ja do jasnej ciasnej napisałem że anodowanie wykonuje się na stali, a ocynkowanie na aluminium??

***********************
Gdzie ja do jasnej ciasnej napisałem że anodowanie wykonuje się na stali, a ocynkowanie na aluminium??

Re: Przemalowanie instrumentu
no to niech ktoś pokaże swoje wymalowania
zaraz obleje czarną farbą starego korgulca


Re: Przemalowanie instrumentu
...Z góry zakładasz, że obudowa jest stalowa... jeżeli tak to po wypiaskowaniu już będzie miał kolor "stali"
... a i o anodowaniu zapomnij.
***********************
Gdzie ja do jasnej ciasnej napisałem że anodowanie wykonuje się na stali, a ocynkowanie na aluminium??
...
**********************
Przeredagowałem tekst i tak głupio wyszło...
SORRY!
Nie miałem złych intencji.
Pozdrawiam i trzymamy kciuki na obronie
Piotr

***********************
Gdzie ja do jasnej ciasnej napisałem że anodowanie wykonuje się na stali, a ocynkowanie na aluminium??

...
**********************
Przeredagowałem tekst i tak głupio wyszło...

Nie miałem złych intencji.
Pozdrawiam i trzymamy kciuki na obronie

Piotr
-
- Posty:17
- Rejestracja:czwartek 24 kwie 2008, 00:00
Re: Przemalowanie instrumentu
Masz na mysli ta czesc na ktorej jest napis? na luzie da rade zabezpieczyc na 100% bez rozbierania, osobiscie wole i polecam papier zamiast folii, latwiej sie klei do tasmy i nie bedzie zadnych przebic. szablon mozesz wydrukowac na lewej stronie folii samoprzylepnej. lakier samochodowy akrylowy najlepiej sikkens. w sklepie z lakierami samochodowymi mozesz kupic kazda ilosc, na tamten fragment wystarczy na 2-3 warstwy, z zapasem 100ml + 50ml utwardzacz, przyda sie tez rozpuszczalnik do rozrzedzenia lakieru ok. 1/5 tego co rozrobisz. pzdro
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Przemalowanie instrumentu
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi! Wiele rzeczy to rozjaśniło. Z tego co wiem, Nord Lead (1) obudowę ma z metalu. Trzeba będzie przemyśleć wszystko dokładnie i pokombinować.
Po prostu chciałbym mieć instrument z oryginalnym wyglądem. Podrasowanie obudowy komputera też w planach, ale to już o wiele łatwiejsze wyzwanie. Może tzreba zacząć od tego na próbę i potem brać się za Norda.
Jeśli jednak znacie firmy lub osoby, które potrafią to zrobić profesjonalnie, to proszę o jakieś namiary. Aczkolwiek większa frajda jak się wykona to samemu.
Pozdrawiam!

Po prostu chciałbym mieć instrument z oryginalnym wyglądem. Podrasowanie obudowy komputera też w planach, ale to już o wiele łatwiejsze wyzwanie. Może tzreba zacząć od tego na próbę i potem brać się za Norda.
Jeśli jednak znacie firmy lub osoby, które potrafią to zrobić profesjonalnie, to proszę o jakieś namiary. Aczkolwiek większa frajda jak się wykona to samemu.

Pozdrawiam!
Re: Przemalowanie instrumentu
Ja jakiś czas temu chciałem "malnąć" swojego MachineDruma i podobnie kombinowałem ( malowanie proszkowe, sito itd. itp.) Ale natknąłem się na style flip i uznałem że to je ono ! projekt robisz samemu ( możesz sobie nawet zdjęcie ulubionego zwierzaka strzelić
) gotowe szablony są na stronie i tam się bawisz w upiększanie instrumenta....ale niewiem czy maja szablon do Twojego Norda...napisz do nich maila to pewnie zrobią dla Ciebie jak i dla przyszłych klientów taki szablon. Plus jest taki że folia jest wykonana profesjonalnie i łatwo ją można usunąć gdyby się odwidziało....polecam
[addsig]

[addsig]
Only Hardware System: Elektrony: Machinedrum UW, Monomachine, Octatrack, AnalogFour, DSI Tempest, Korg MS-20 Mini,Yamaha Tenori-on, Waldorf Blofeld, E-mu MP-7, Korg ER-1, Eventide Space, Alesis Bitrman
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Re: Przemalowanie instrumentu
.... Plus jest taki że folia jest wykonana profesjonalnie i łatwo ją można usunąć gdyby się odwidziało....polecam
...
**********************
Dzięki za info!
A może jakiś namiar?
...
**********************
Dzięki za info!
A może jakiś namiar?
