Post
autor: Tasiorowski » sobota 28 lut 2009, 00:17
............Wishmaster, czy oglądałeś Fakty, gdy mówili, ile sobie wypłacają prezesi banków rocznie? Kilka milionów (o ile nie kilkanaście). A ile prezydent zarabia? Raptem pół miliona rocznie.
Gdzie tu logika?...
**********************
Prezes sobie wypłaca ze swoich pieniędzy, a prezydent z Twoich. Poza tym znalazłoby się pół miliona chętnych na bycie prezydentem za darmo...
**********************
Nie ze swoich, tylko bankowych, a więc i twoich, jeśli jesteś jego klientem...
**********************
Ale klientem banku jestem dobrowolnie, a podatnikiem przymusowo. Właściciel banku płaci prezesowi tylko tyle ile jest konieczne bo nie jest sponsorem. Na rynku prezesowskim też jest konkurencja i ci lepsi zarabiają więcej, proste.
Natomiast ten smiley w odpowiedzi do mojego wcześniejszego postu - tak się dyskutować nie da...
**********************
Klientem banku jesteś dobrowolnie... I tak, i nie... Dobrowolnie jesteś klientem JAKIEGOŚ banku, natomiast raczej niemożliwością jest W OGÓLE nie być klientem żadnego banku. Mam do was 2 pytania :
1. Czy ktoś z was, broniących ten system przed nami, "oszołomami", "radykałami" etc. kiedykolwiek zadał sobie trud poczytania o finansach gdziekolwiek indziej, niż FORBES albo Financial Times ?? ( jeśli w ogóle chociaż to ). Czy znacie chociaż część machloj, związanych ze światowymi finansami, z polską prywatyzacją etc. ??
2. Czy ktoś z was pracował w bankowości, albo w windykacji ? Bo ja tak, parę lat i tu i tu i znam te tematy od kuchni. Jest wielką hipokryzją z mojej strony, że to robiłem, ale jakoś trzeba było żyć. A że nie chciałem być pomiatadłem w markecie, więc spróbowałem szczęścia i też niei żałuję. A 5 stycznia A.D. 2009 rzuciłem to wszystko w cholerę, bo mogłem już się utrzymać z nagrywania muzyki. W końcu jestem wolny... Ale do rzeczy - Czy ktoś z was wie, jak wyglądają szkolenia, w jakie nuty karzą uderzać, aby sprzedać produkt. Czy wiecie jak cienka jest granica między "dobrą sprzedażą" a MANIPULACJĄ CZŁOWIEKIEM ? i tu nie chodzi o udowodnienie lasce, że potrzebuje wisiorka za 20zł z tego straganu, tylko o dość poważne w konsekwencjach, decyzje i zobowiązania na lata. Gdybym nigdy nie "robił" w tym biznesie, może i nie był bym taki radykalny. Ale na własne oczy widziałem takie rzeczy, że jako przyzwoity człowiek miałem DOŚĆ !! Cały ten system zbudowany jest na fałszywie wmówionym przeświadczeniu, że BANK to jakaś instytucja ( w rzeczywistości to zwykła firma Mietka, tylko trochę większa ), że można jej zaufać i co najważniejsze - oni się znają, lepiej, a ja jako pracownik BANKU ( jak to dumnie brzmi ) jestem człowiekiem godnym zaufania. Taki klient pojęcia nie ma, jak mnie szkolili, żeby wmówić mu że ma jakąś tam potrzebę i że " bank panu pożyczy od ręki, po co się męczyć, wyciąga pan kartę i już, a spłaci sobie pan to w rok.. " itd. Skoro wszyscyście tacy zgodni, że banki mogą bo mają kasę i wszystko gra, bez zarzutu, bo to LEGALNE, to ja wezmę giwerę, pójdę do sejmu, zamknę się z posłami i zagroże wysadzeniem, każę uchwalić ustawę, w której JA mam prawo decydować o życiu i śmierci ( takie prawo zussamen do kupy mają banki ) i przyjdę wam rąbnąć rodziny, zrobię to legalnie, a was każę powiesić. ZAŁOŻYCIE ochoczo pętelkę ? Nie ja jestem zagrożeniem, jak ktoś mnie przyrównał do faszysty, tylko ludzie którzy w BEZKRYTYCZNY sposób przyjmują rzeczywistość, a wszystkich, którzy myślą inaczej nazywają wariatami. Takich jak ja w faszystowskich niemczech zamykano w obozach, w ZSRR wysyłano na białe niedźwiedzie, a w Polsce się nazywa wariatami. W końcu co się dziwić, polska mieszczańska klasa średnia dopiero się pojawiła, więc jak ktoś chce inm powiedzieć, że to czym żyją jest mrzonką, to dostają pier..., bo to by świadczyło o tym, że są frajerami...
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141