Behringer Xenyx 1622FX

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
ziolek
Posty:70
Rejestracja:niedziela 12 gru 2004, 00:00
Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: ziolek » czwartek 26 lut 2009, 15:36

Koledzy tak jak napisałem(skrótowo)
NIE DZIAŁA WYJŚCIE LEWE XLR,PRAWE XLR I OBYDWA JACKOWE DZIAŁAJĄ
WOKALISTKA DAŁA DO NAPRAWY PODOBNO KOSZT 200zł.150 CZĘŚĆ I ROBOCIZNA 50.NIE WIEM JESZCZE ZA CO ALE CÓŻ...

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: szkudlik » czwartek 26 lut 2009, 16:03

...Koledzy tak jak napisałem(skrótowo)
NIE DZIAŁA WYJŚCIE LEWE XLR,PRAWE XLR I OBYDWA JACKOWE DZIAŁAJĄ
WOKALISTKA DAŁA DO NAPRAWY PODOBNO KOSZT 200zł.150 CZĘŚĆ I ROBOCIZNA 50.NIE WIEM JESZCZE ZA CO ALE CÓŻ......
**********************

sorry, ale w 150 części NIE UWIERZĘ. Wszystkie elementy elektroniczne ze środka razem wzięte - nie licząc potencjoemetrow i suwaków - nie są tyle warte.
(i dotyczy to każdego kilkuwlotowego mixerka, niezależnie od marki)

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
ZbigiB
Posty:44
Rejestracja:czwartek 25 gru 2008, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: ZbigiB » czwartek 26 lut 2009, 17:46

...Wyjście w B. często zabezpieczają kondensatory 47uF/25V.
Ale jest też dzielnik za nim, więc tragedii z pahntomem na wyjściu nie będzie......
**********************
Nie mam schematu tego mixera ale faktycznie jak są te kondensatory to powinny zabezpieczyć przed napięciem stałym

Awatar użytkownika
ZbigiB
Posty:44
Rejestracja:czwartek 25 gru 2008, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: ZbigiB » czwartek 26 lut 2009, 18:20

......Koledzy tak jak napisałem(skrótowo)
NIE DZIAŁA WYJŚCIE LEWE XLR,PRAWE XLR I OBYDWA JACKOWE DZIAŁAJĄ
WOKALISTKA DAŁA DO NAPRAWY PODOBNO KOSZT 200zł.150 CZĘŚĆ I ROBOCIZNA 50.NIE WIEM JESZCZE ZA CO ALE CÓŻ......
**********************

sorry, ale w 150 części NIE UWIERZĘ. Wszystkie elementy elektroniczne ze środka razem wzięte - nie licząc potencjoemetrow i suwaków - nie są tyle warte.
(i dotyczy to każdego kilkuwlotowego mixerka, niezależnie od marki)

...
**********************
Ale ta cena jest O.K.Szkoda tylko, że w niektórych serwisach kłamią.Czasami wymiana scalaka za 2zł może kosztować klienta ze300zł.Ja wielokrotnie mówiłem klientom ,że ten opornik co się spalił kosztuje 7gr a robota i to,że wiedziałem gdzie jest usterka kosztuje np 70zł.I było ok.Najwięcej kosztuje wiedza i solidnie wykonana robota.

Awatar użytkownika
ziolek
Posty:70
Rejestracja:niedziela 12 gru 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: ziolek » środa 25 mar 2009, 10:30

Koszt naprawy wyniósł 200zł.Walnął któryś przedwzmacniacz na wyjściu.Ważne ,że działał.A i szczerze powiem że dobrym fachowcom się grosza nie żałuje.O ile ceny są rozsądne.Pozdrawiam wszystkich którzy potrafią pomagać innym,dzięki że jesteście i macie wiedzę która nas ratuje w nie jednej sytuacji.Dzięki.......

Awatar użytkownika
zwierzu
Posty:190
Rejestracja:wtorek 11 sty 2005, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: zwierzu » środa 25 mar 2009, 11:23


Poza tym, właśnie prześledziłem schematy MACKIEGO (Seria VLZ), Behringera (MX/UB/XENYX) i Soundcrafta (Spirity), wszystkie wyjścia; AUX, MONITOR, CRTL itd. itd. są NIESYMETRYCZNE! Symetryczne jest zawsze tylko wyjście główne i nic poza tym (chyba ze producent zaznacza jasno ze są inne wyjścia symetryczne).
Prawdę mówiąc jestem zaskoczony...
I co? na scenie ciągnie się z miksera często i 50m kabla z AUXa do wzmacniacza monitorów niesymetrycznie? Aaaaaaa!

**********************
akurat Spirit SX ma wszystko symetrycznie na TRSach link do pdf
[addsig]
lubie rockenrola, PGR'y i inne bajery

Awatar użytkownika
ziolek
Posty:70
Rejestracja:niedziela 12 gru 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: ziolek » środa 25 mar 2009, 12:11

Przekazuję co mi powiedziała wokalistka.Ona machnęła od razu ręką,chciała,żeby tylko gość to zrobił.A czy to przedwzmacniacz,czy coś innego,nieważne.Takie są niektóre kobiety.Ja na pewno bym się tym zainteresował.Ale podejrzewam,że zarobił na tym sklep i serwis.A co do fachowców to w poprzednim poście tego co robił xenyxa nie miałem na myśli tylko tych z prawdziwego zdarzenia.Mi jak coś walnie to mam jeszcze was...Pozdrawiam

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: szkudlik » czwartek 26 mar 2009, 09:08

to co widać na schemacie to jest tzw. "sztuczna symetria". Tak to nazywają producenci. Ja przyznaje się ze nie bardzo wiem na czym ta symetria ma polegać i ewentualnie proszę o jakieś wyjaśnienie zasady działania..
**********************

No dość prosto działa

Sygnał idzie jednym kablem a nie dwoma (jak przy pełnej symetrii), jednak nadal mamy dwa przewody które idą obok siebie w kablu. Zauważ też że oba widzą identyczną ipedancję wyjściową (75ohm do wyjścia op/ampu który przy głębokim sprzężeniu ma ipedancje wewnętrzną pomijalnie małą - oraz 75ohm do masy).
Dalsza zasada działania taka jak przy każdej symetrii - dwa kable, identycznie obciążone po obu stronach, na oba nakładają się zakłócenia w tej samej fazie => wzmacniacz różnocowy na wejściu powinien je wyciąć.

Są jednak ALE:
- sygnał idzie tylko jednym przewodem, co samo w sobie daje 6dB mniejszy poziom na wejściu (więc de facto trzeba 6dB wzmocnic i mamy co najmniej 6dB mniejsze tłumienie zakłóceń)
- jak widać symetria wyjścia nie jest idealna - tu mamy prosty opornik, tam jeszcze kondziołek (więc im niższa częstotliwość tym gorsza symetria, hehe a symetria powinna zwłaszcza wycinać brum 50Hz) no i NE5532 który - wiem z doświadczenia... - nie jest zbyt stabilny gdy obciążyć go długą linią

Wniosek - jest to lepsze od całkiem niesymetrycznego wyjścia, ale w praktyce jakieś 10dB gorsze od wyjścia w pełni symetrycznego.

Z tego co widzę na schemacie Montra to Behringer ma (najprawdopodobniej, bo samych op-ampów wyjściowych na schemacie nie ma) w pełni symetryzowane wyjścia. No ale B. to syf a Soundcaft to marka...

Pomimo jego wad ten patent na sztuczną symetrię warto sobie zapamiętać, można b. łatwo zrobić sobie przejściówkę Jack=>XLR która będzie coś takiego wytwarzać - na wypadek gdy nagle mamy niesymetryczne wyścia AUXów i żadnego di-boxa pod ręką

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: szkudlik » czwartek 26 mar 2009, 09:19

co widać na schemacie
**********************

I powiedzcie mi proszę, po jakiego piekielkego smoka dawać wogóle ten kondziołek C4 gdy wzmak pracuje i tak bez składowej stałej (co zapewnia R3 do masy)?????
każdy sprzęg pojemnościowy psuje sound, a taki na kondensatorze elektorolitycznym naprawdę jest zauważalny! A ten C4 jest umieszczony w naprawdę newralgicznym punkcie... na linii wyjściowej gdy nie wiadomo czym będzie obciążony - przez co trzeba go było dać aż 330u żeby nie kaleczyć dołu, ech.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Behringer Xenyx 1622FX

Post autor: szkudlik » czwartek 26 mar 2009, 11:05

......A ten C4 jest umieszczony w naprawdę newralgicznym punkcie... na linii wyjściowej gdy nie wiadomo czym będzie obciążony...
**********************
No właśnie, może pełni rolę zabezpieczenia przed napięciem jakie może się pojawić na wejściu następnego urządzenia (tutaj np. wzmacniacz)...?
...
**********************

zabezpieczenie dość iluzoryczne, bo
- nie wiadomo po której stronie dać "plus" elektrolitu - przy odwrotniej polaryzacji przewodzi całkiem nieźle (no powiedzimy że najprawdopodbniejszy jest phantom, więc + od strony kabla).

- jeżeli teraz napięcie się zmieni/pojawi to na kondesatorze TEŻ skoczy napięcie - i będzie tam do czasu gdy kondensator się naładuje, co przy pojemności 330u i opornikach 75ohm znaczy dobre kilka sekund (a przy phantomie 6k8...)

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ