Przekraczanie poziomu 0dB?

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 00:03

Co to jest "wartość peak dla stałego poziomu"?

I z jakiej racji to coś miałoby być w relacji 10dB do ... no właśnie, czego?...

**********************

Tak sie kiedys kalibrowalo mierniki VU i PPM - roznica byla wlasnie 10dB przy wysterowaniu sinusem 1kHz. Teraz to oczywiscie ma mniejsze znaczenie, ale zasada pozostaje.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 00:05

W takim wypadku możemy wyłącznie mówić o wartości wskazywanej przez wskaźnik przy odtwarzaniu pojedynczej ścieżki stereo, który absolutnie nie ma prawa pokazywać niczego powyżej 0dB FS....

**********************

Ale na czerwone moze wchodzic - zalezy to tez od skalibrowania takiego mienika, od ilu zer po kolei pokazuje przesterowanie - i mysle, ze o to tu chodzi.

Awatar użytkownika
boro
Posty:92
Rejestracja:piątek 12 wrz 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: boro » poniedziałek 06 paź 2003, 07:20

jezeli chodzi o to czy moj miernik pokazuje powyzej 0db - nie, nie pokazuje. swieci tylko "czerwone" pole poza VU. Rozumialbym sytuacje gdzie "peaks" dochodzilyby sporadycznie do tego pola i czasami tylko czerwona kontrolka by sie zapalala to mogloby tlumaczyc ze ten poziom rzeczywisscie ustawiony jest nizej niz 0db (dla bezpieczenstwa pewnie). No ale zdecydowana wiekszosc tych nagran praktycznie jest tak nagranych ze "peaks" stoja w miejscu albo nieznacznie sie ruszaja. Moge taki fargment WAV podrzucic gdzie na swoj serwer. (nie mowilem o mp3, zeby bylo jasne). pozdrawiam
Jestem początkującym realizatorem, gram też na gitarze.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 09:52

Eeee tam. Miernik cyfrowy nie moze pokazywac, ze sygnal jest powyzej zera, bo nie ma w reprezentacji cyfrowej sygnalu powyzej zera. W zwiazku z tym mierniki cyfrowe interpretuja "przester" jako jedna, dwie lub wiecej probek o maksymalnej wartosci "po kolei". To jest rozsadne szczegolnie w przypadku np. trzech probek - jezeli jedna osiaga wartosc maksymalna, to mozna przypuszczac, ze sygnal nie przekroczyl maksymalnego poziomu wejsciowego, ale jezeli trzy po kolei, to mozna przypuszczac, ze ta srodkowa przekroczyla. Niektore mierniki pozwalaja na ustawienie tego parametru, inne maja to na stale, ale zawsze przester czy "czerwone" powstaje z interpretacji danych ponizej zera i rownym zeru, boinnych nie ma. Jezeli nowoczesne nagrania sa masakrowane (eee, przepraszam, masteringowane) do "prostokata" i bez minimalnego chocby odpstepu od 0dBFS to czerwone zawsze sie bedzie swiecic, nie zdazy nawet zgasnac pomiedzy uderzeniami stopy.

Jezeli chodzi o poziom VU (lub UV ) to wszystko zalezy od skalowania miernika VU, a tak jak pisalem, te mierniki skaluje sie wyzej dla stalego sygnalu, bo inaczej ich wskazania bylyby zbyt od zera oddalone a przez to niedokladne.

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: minimalmusic » poniedziałek 06 paź 2003, 21:25

ok, pomalutku ..



czy jest taka możliwość, że w nagraniu są przestery, ale ich "nie słychać" ?

w muzyce, którą tworzę całym technicznym "majstersztykiem" jest zrobić nagranie bardzo głośne, ale oczywiście - bez przesterów ..

za każdym razem, z każdym nowym utworem mam ten sam problem - jak zrobić, żeby było głośno, ale bez przesterów .. zawsze mi się to udaje - jednak w większości przypadków w Cool Edicie widmo utworu "wychodzi" poza 0 dB .. po postach, które były wcześniej rozumiem, że to źle :)

jednak w tego rodzaju muzyce którą uprawiam stopa nie może być słabym pyknięciem, bas nie może plumkać gdzieś w tle, a tzw linia melodyczna, czyli taki mój środek utwory musi być najbardziej wyraźny - a co za tym idzie - głośny ..

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 21:34

> czy jest taka możliwość, że w nagraniu są przestery,

> ale ich "nie słychać" ?



Oczywiscie - paru probek nie slychac "bezposrednio", co wiecej, takie znieksztalcenia subiektywnie zwiekszaja glosnosc.



> w muzyce, którą tworzę całym technicznym "majstersztykiem" jest

> zrobić nagranie bardzo głośne, ale oczywiście - bez przesterów ..



A dlaczego bez? Co to komu dzisiaj przeszkadza? Niech sobie wychodzi "widmo" gdzie chce, dopoki dobrze brzmi, to bym sie nie przejmowal. Pokutuje jeszcze mit o "gorszych odtwarzaczach" ktore nie zniosa sygnalu o takiej mocy i beda pezesterowywac, ale takie odtwarzacze to i tak najczesciej "jamniki", gdzie znieksztalcenia sa "gratis", w promocji, razem z czwartym paskiem do spodni Adidas. No, moze jak tlocznia odmowi przyjecia materialu, to calosc materialu scisz o 0,1dB i spoko.

Awatar użytkownika
minimalmusic
Posty:270
Rejestracja:wtorek 06 maja 2003, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: minimalmusic » poniedziałek 06 paź 2003, 21:59

ja tez tak uwazam.. tym bardziej, ze robilem mastering w Curve Pusher w UK oraz w D&M w Berlinie .. i nikt materialu nie "ściszył" .. poza tym plyty byly tloczone juz dwukrotnie i tez nie bylo zadnych problemow.. (mozliwe, ze w tloczni material jest dodatkowo "przygotowywany" do tloczenia..)

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 22:42

No, to sciszanie nie musi byc potrzebne, jezeli pilnowali poziomu i zostawili margines. W tloczni raczej nie ingeruja w material, w kazdym razie nie powinni - choc kiedys mi czesi wykasowali indeksy, a kiedy sie przez telefon klocilem, to mowili, ze przeciez ich na pewno nie bylo, bo jakby byly, to by byly i na wytloczonych plytach, a master ode mnie "zginal" - a dostali wydruki pq i wszystko zgodnie z szykanami

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: MB » poniedziałek 06 paź 2003, 23:03

Może należałoby wyjaśnić jedną rzecz: nie istnieje coś takiego jak przesterowany sygnał. Przesterowanie to sytuacja, w której przekroczony został zakres dynamiczny danego urządzenia lub systemu zbyt wysokim poziomem sygnału, który był przez to urządzenie przepuszczany. Przesterowany jest więc nie sygnał, lecz tor. Różne urządzenia i programy w różny sposób na takie przekroczenie zakresu reagują, jednym z bardziej przyzwoitych zachowań jest tzw. obcinanie (inaczej: twarde nasycenie) - stąd stereotyp przesterowania oparty na obserwacji "ściętych" wierzchołków fali, ale może być znacznie gorzej, np. tzw. zawijanie zakresu w torach cyfrowych (w historii "profesjonalnych" DSP były takie wpadki).



Narzędziem używanym powszechnie do obróbki dynamicznej nagrań, a zwłaszcza zwiększania ich głośności na etapie masteringu jest limiter. Limiter gwałtownie redukuje wzmocnienie po przekroczeniu przez sygnał pewnego progu po to, aby nie dopuścić do przekroczenia wyjściowego zakresu (co w połączeniu ze zwiększeniem amplitudy na wejściu prowadzi do zwiększenia głośności). Wierzchołki fali poddane działaniu limitera są zaokrąglone, jednak zauważmy, że im bardziej agresywne jego zastosowanie i krótszy czas zadziałania, tym bardziej limiter zbliża się do zwykłego nieliniowego obcinania szczytowego, a więc znajomego (choć celowo użytego) przesterowania. Granica jest tu bardzo płynna, i jak słusznie zauważył kolega Matiz, jeśli tylko brzmi to dobrze, nie należy się tym przejmować. Ba, coraz częściej nie przejmują się tym naciskający na inżynierów od masteringu szefowie wytwórni płytowych doprowadzając do absurdalnych zniekształceń nagrania. Oczywiście takiego produktu nie daje się słuchać, więc jest coraz mniej chętnych na kupowanie nowych płyt. Za to z kolei wini się internet, sieci P2P i tzw. piractwo.



Przy okazji: przebieg sygnału w dziedzinie czasu oglądany za pomocą edytora to nie WIDMO. Proponuję nie używać terminów, których znaczenia się nie zna. Pozdrawiam.


Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Przekraczanie poziomu 0dB?

Post autor: matiz » poniedziałek 06 paź 2003, 23:30

> ale może być znacznie gorzej, np. tzw. zawijanie zakresu w torach

> cyfrowych (w historii "profesjonalnych" DSP były takie wpadki).



MDT firmy Antares ma tak do teraz

ODPOWIEDZ