Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:
Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: JoachimK » piątek 06 lut 2009, 13:19

A jak się odnosisz do pogłosów PCM vs 480L?
**********************

moim zdaniem:
- PCM96 - patrz test w EiS
- co do starszych PCM - znakomite w stostunku do wtyczek, dla mnie jest to ciagle produkt pro wysokiej klasy, o ukierunkowaniu na nieco inne zastosowania. Na pewno w kwestii samej obslugi PCM jest gorszy od 480L

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Kalamb
Posty:355
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: Kalamb » piątek 06 lut 2009, 13:58


Od początku to mówiłem, patrząc na ten Wasz sprzętowy onanizm.

******************************

My się "onanizujemy" sprzętem z wysokiej półki, Ty się onanizujesz byle czym. Jaka więc różnica?

Awatar użytkownika
SEBSON
Posty:217
Rejestracja:poniedziałek 01 paź 2007, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: SEBSON » piątek 06 lut 2009, 14:07



My się "onanizujemy" sprzętem z wysokiej półki, Ty się onanizujesz byle czym. Jaka więc różnica?
...
**********************
...! padłem...

Kalamb
Posty:355
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: Kalamb » piątek 06 lut 2009, 14:45



Nie męczmy naszego teoretyka Piotra :) :) :) :) :)...
**********************
Masz rację. Pass

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: PiotrK » sobota 07 lut 2009, 00:37

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 03:57 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

DCG
Posty:363
Rejestracja:środa 06 cze 2007, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: DCG » sobota 07 lut 2009, 15:08

Przewrotnie powiem, że najbardziej naturalny jest ten pogłos z natury.
Grał ktoś w lesie, bo w kościele prędzej ?

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: JoachimK » sobota 07 lut 2009, 15:43

...Przewrotnie powiem, że najbardziej naturalny jest ten pogłos z natury.
Grał ktoś w lesie, bo w kościele prędzej ?...
**********************

Tyle ze najczesciej zupelnie niepraktyczy i nie nadajacy sie...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
synEnglerta
Posty:47
Rejestracja:poniedziałek 05 sty 2009, 00:00

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: synEnglerta » niedziela 08 lut 2009, 01:26

Moja subiektywna opinia - zwykłe bicie piany panowie... do muzyki dla głuchych (pop-dance) naprawdę wystarczy byle co - digitechy, rolandy, korgi, yamahy czy nawet zoomy albo nawet delay+eq. Niby po co lexicon uruchomił swą najniższą półkę jak nie do takich rzeczy? ...czy myślicie że inżynierowie z lexicona nie mają nic innego do roboty niż projektowanie algorytmów pod wokale do muzyki pop-dance, skoro rynek nasycony jest produktami wyżej wymienionych firm? nie profanujmy poważnego sprzętu, bo takie dywagacje miały by rację bytu w przypadku odnalezienia w archiwach zbyt "suchego" nagrania głosu Elli Fitzgerald czy Louisa Armstronga. W próbkach Unique to nie wokal brzmi dobrze tylko zabarwienie/nasycenie jakie daje tor nagrania, prawdopodobnie Neumann (bo zawsze daje rade gdy realizator głuchy i wokalista bez głosu, oczywiście mogę się mylić), a to już z racji samego dobrego podbarwienia wystarczy powielić/rozproszyć w czasie i przestrzeni byle czym, a będzie brzmieć poprawnie, jeśli zrobi się to umiejętnie oczywiście (kontrola rezonansu itp)...

Nie chce toczyć sporów personalnych, ani dyskusji o wyższości jednego stylu muzycznego nad innym, znam i darzę sympatią personalną ludzi którzy robią o wiele gorsze rzeczy niż Unique, na o wiele większą skale. tylko że ich profesjonalizm objawia się przede wszystkim tym, że sami potrafią to co robią nazwać po imieniu i to o wiele, wiele dosadniej niż Piotr, pozwolę sobie nie cytować. Profesjonalista nie dorabia filozofii tam gdzie jej nie ma, tyko robi swoje oszczędzając czas swój i klienta, w żadnym przypadku nie angażuje się emocjonalnie w sprawy czysto techniczne. Przecież w tej muzyce nie ma nic poza sprawami technicznymi, począwszy od kompozycji i wykonania po nagranie i mix.


Do Piotra - wina za stan rzeczy nie leży po stronie tych którzy uprawiają ziemniaki, tylko po stronie tych którzy przeanalizowali statystycznie na chłodno że to ziemniaczany kraj, blokują rynek i nic poza ziemniakami nie skupują, przekupują restauratorów żeby w swoich restauracjach podawali tylko potrawy z ziemniaka. Najwięcej jednak winy leży po stronie tej całej masy ludzi która na ten stan pokornie się godzi i nic innego poza ziemniakami nie je i nie kupuje, bo uwierzyła że nic innego nie istnieje. Steelcangoo wcześniej dobrze to ujął, marnujesz swój gniew i publicystyczny talent na tym forum.


teraz na temat:

Czy ktoś z panów miał okazję dłużej popracować z prawdziwą plate? chociażby EMT 140? to jest dopiero pogłos. Ja się tylko otarłem, ale wrażenie pozostało niezapomniane. Tak a propos, czy może ktoś się orientuje czy jakieś studio w Polsce tym dysponuje? jeśli nie EMT to jakąkolwiek płytą

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Najbardziej naturalny/najlepszy pogłos do wokalu

Post autor: JoachimK » niedziela 08 lut 2009, 01:51

...Moja subiektywna opinia - zwykłe bicie piany panowie... do muzyki dla głuchych (pop-dance) naprawdę wystarczy byle co - digitechy, rolandy, korgi, yamahy czy nawet zoomy albo nawet delay+eq. Niby po co lexicon uruchomił swą najniższą półkę jak nie do takich rzeczy? ...czy myślicie że inżynierowie z lexicona nie mają nic innego do roboty niż projektowanie algorytmów pod wokale do muzyki pop-dance, skoro rynek nasycony jest produktami wyżej wymienionych firm?

Bledne rozumowanie - nie ta kolejnosc :)
Gdy lexicon mial powazne urzadzenia dawno w sprzedazy, to taki np. digitech ledwo wprowadzal sprzet klasy 256XL

Czy ktoś z panów miał okazję dłużej popracować z prawdziwą plate? chociażby EMT 140? to jest dopiero pogłos. Ja się tylko otarłem, ale wrażenie pozostało niezapomniane. Tak a propos, czy może ktoś się orientuje czy jakieś studio w Polsce tym dysponuje? jeśli nie EMT to jakąkolwiek płytą...

Ja. Nawet jedna z wtyczek byla robina w oparciu o analize egzemplarza EMT140, ktory znajdujduje sie w studio, gdzie pracuje :)
Inna sprawa, ze wiele ludzi nie zna brzmienia tej plyty i nie potrafi go nawet zidentyfikowac jako dobry i slynny poglos.
(--> wyszukiwarka - opisywalem, jak ludzie nie znajacy EMT140 po przesluchaniu sampli stwierdzali, ze to nieciekawa elmulacja elektroniczna ;) )
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

ODPOWIEDZ