Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00
Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Master » poniedziałek 26 sty 2009, 14:17

własnie przeczytałem o tym wydarzeniu , znałem go od lat ... nie wiem co mam powiedziec ... Jestesm w szoku .

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: JoachimK » poniedziałek 26 sty 2009, 14:20

...własnie przeczytałem o tym wydarzeniu , znałem go od lat ... nie wiem co mam powiedziec ... Jestesm w szoku ....
**********************
Nie tylko Ty...
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Master » poniedziałek 26 sty 2009, 14:23

......własnie przeczytałem o tym wydarzeniu , znałem go od lat ... nie wiem co mam powiedziec ... Jestesm w szoku ....
**********************
Nie tylko Ty......
**********************
Joachim czy wiesz co sie stało ?

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Tadeo » poniedziałek 26 sty 2009, 14:25

tak, trudno w to uwierzyć

Awatar użytkownika
modest
Posty:61
Rejestracja:poniedziałek 07 lut 2005, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: modest » poniedziałek 26 sty 2009, 14:35

najbardziej radosny, pozytywny człowiek (po drugiej stronie słuchawki) wsród wszystkich polskich dystrybutorów..

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: JoachimK » poniedziałek 26 sty 2009, 15:01

Joachim czy wiesz co sie stało ? ...
**********************

Grypa, niewydolnosc krazenia, wszystko poszlo szybko... :(
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Pine
Posty:233
Rejestracja:czwartek 26 maja 2005, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Pine » poniedziałek 26 sty 2009, 15:18

Dało mi to do myślenia ciągle gonie za nowym kompresorem za brzmieniem za sprzętem to moje życie pasja ,muzyka, z Panem Jackiem rozmawialiśmy na targach o coraz lepszym sprzęcie każdy z nas ma wielkie plany i dzisiaj juz go nie ma.
Jestem również w ciężkim szoku.
Logic express 8,RME FF400, Akai Mpc2000xl,Virus Ti,Roland JP8000,FM 8,Surge,Tc Electronic Finalizer,Tl Audio 5013 mk2, 2 x 1176 clone, 2 x pultec clone,SSL4000 bus compressor clone with external sidechain,
2176 Stereo Clone.

pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: pawelq » poniedziałek 26 sty 2009, 15:55

Grypa, niewydolnosc krazenia, wszystko poszlo szybko... :(...
**********************

Szczepic się na grypę trzeba, proszę państwa!

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Master » poniedziałek 26 sty 2009, 16:17

...Joachim czy wiesz co sie stało ? ...
**********************

Grypa, niewydolnosc krazenia, wszystko poszlo szybko... :(...
**********************
Rozmawiałm z Krzytofem Rudnickim ...
Jacek sie przeziebił ,oczywiscie grypa ...... to dało mi duzo do myslenia, poniewaz sam nie moge sie wyleczyc i od 3 tyg walcze z chorubskiem ...

Szkoda ... wielka szkoda, kto znał Jacka wie ze to był człowiek dusza , o bardzo ciepłym głosie i wielkim sercu ... wielokrotnie pozyczałem od niego sprzet do testów , czasami było mi głupio cos brac poniewaz on nigdy nie chciał pieniedzy .

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Nie ma z nami Jacka Domańskiego

Post autor: Redakcja » poniedziałek 26 sty 2009, 17:41

...szczepic się na grypę trzeba, proszę państw!....



Na bank w jakimś tam sumpcie warto, to zostało już wielokrotnie potwierdzone! Jednak choć sam jestem zaszczepiony, to wcale za wiele mi to nie pomogło. Z początkiem roku zostałem przez to choróbsko wręcz znokautowany .

Tu oczywiście nie wykluczam też teorii, że przez fakt owego zaszczepienia jeszcze jakoś żyję.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

ODPOWIEDZ