Ale jak wytłumaczysz to :
http://guitars.musiciansfriend.com/product/Squier-Obey-Graphic-Telecaster-HS-Electric-Guitar?sku=512073
w polskich sklepach - 1400 zł, 100 % przebitki. Mam taką i ją po duuużej zniżce kupiłem za 1200 zł. Gitarę za 250 dolców

**********************
Zwróć uwagę, że tam jest podana też "list price" - 449 USD, co już czyni > 1300 PLN. Cena finalna jest efektem szalonego rabatu. Jak on jest możliwy, to inna sprawa, ale oprócz pazerności polskich sprzedawców brałbym pod uwagę też dwie inne przyczyny:
1. Takie duże firmy europejskie lub amerykańskie mają po prostu bardzo duży obrót i wielką sprzedaż. Nasz rynek jest przy tamtejszym śmieszny, więc sądzę, że nie jest prawdą stwierdzenie, że oni się zaopatrują po takich samych cenach jak nasi. A nasz rynek jest mały i stosunkowo biedny, a i tak pewnie połowa kupuje za granicą, bo taniej, więc koło się zamyka klasyczną kwadraturą.
2. Koszty prowadzenia działalności w Polsce są takie, że aż oczy bolą patrzeć. Kto prowadzi, ten wie.
P.S. Nikogo absolutnie nie tłumaczę, ani tym bardziej sam nie jestem sprzedawcą. Sam mam wiele do zarzucenia niektórym polskim dystrybutorom i też zdarzało mi się oprogramowanie kupować za granicą (ale akurat nie ze względu na ceny, bo te wcale nie były aż tak dużo niższe). Staram się być po prostu obiektywny i uważam, że generalizowanie jest krzywdzące dla przynajmniej części sprzedawców i dystrybutorów.