......problemu by nie bylo tylko ze obecnie mak to pecet - a placenie 3 razy tyle za peceta to raczej zdecydowanie nieporozumienie.....
**********************
Gdyby tak było w 100% na każdym blaszaku dałoby się zainstalować legalnyego OSX a tak nie jest. Bo w końcu o co chodzi? Moim zdaniem o system operacyjny. Mam jedno i drugie i szczerze mówiąc peceta włączam kiedy muszę. A wita mnie niebieskim kadwracikiem, że zaktualzoiwał bazę danych o wirusach.
Chcesz powiedzieć, że ci. którzy kupili maki to idioci, nie umieją oszczędzać, a winda jest w dechę? Czyli co, nie kupiłeś maka bo jest drogi czy dlatego, że jest do kitu?
**********************
W sumie to ostatni bastion Apple (by sprzedawać droższe komputery) tzn. to że w licencji EULA jest zakaz instalacji mac.osx na innych komputerach niż macintosh.
Tyle, że ta licencja nie ma znaczącej mocy prawnej. Możesz stracić gwarancję na soft, ale EULA nie rzutuje na polskie (europejskie) prawo.
Jasne, że istnieje jakaś przyzwoitość osobista, że człowiek sie posłucha. Ja się słucham i mam osx tylko na macach, a na PC windowsa XP.
Ale nie pogardzam tymi, którzy mają go na PC, tylko dlatego, że nie chcą wydawać 15tys na maca pro, a wolą 4tys. na dobrą maszynę z pod znaku PC.
Jeśli chodzi o instalacje na blaszakach, to coraz więcej osób ma dość wąskiego i drogiego wyboru appla i kupuje tkz. blaszaka instalując mac.osx. I to wkładając tylko płytkę do napędu i w pełni korzystając z aktualizacji, co dowodzi dobitnie, że mac to podzespołowo skonfigurowany PC. W innych blaszakach inni kombinują dogrywając stery itd.
Coraz więcej osób uważa, że nie powinno blokować się mac.osx tylko do instalacji na macach.
Tutaj nie mam jeszcze zdania, choć każde ze stanowisk ma swoje racje.
Ludzie kupują maci nie dlatego, że sa głupi czy mądrzy, ale przede wszystkim dlatego, że... chcą mieć maca.

- a tutaj w dużej mierze chodzi o marketing, legendę, wygodę/specyficzną ergonomię pracy i estetykę.
Lubię swoje maci, ale bez przesady, maja swoje zalety i wady w stosunku do windowsa i nie robia ich nadludzie.