Angielskie PRS vs ZAiKS

Tutaj można podyskutować na tematy związane z prawami autorskimi, produkcją i rozpowszechnianiem oraz wszelkie inne wymagające wiedzy prawniczej.
Space
Posty:5
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: Space » poniedziałek 29 gru 2008, 20:09

Bardzo dziekuje za odpowiedzi!

Czyli narazie zapisuje sie do ZAIKS, a pozniej do PRS, napisalem juz do tego drugiego czy moge byc zrzeszony i tu i tu.

Teraz pytanie, kawalek leci od jakis 2 miesiecy, czy pieniadze na mnie czekaja czy przepadly ? W PRS czekaja przez pol roku.

Czy zna ktos stawki jesli chodzi o telewizje, niestety nie moge znalesc tego na stronie Zaiksu.

Ostatnio z oferta zglosil sie do mnie rowniez SPAV, jestem producentem swojej muzki, rozumiem ze jest to niezalezna sprawa od wymienionych powyzej.

Awatar użytkownika
oneman
Posty:523
Rejestracja:środa 01 maja 2002, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: oneman » poniedziałek 29 gru 2008, 20:31

Teraz pytanie, kawalek leci od jakis 2 miesiecy, czy pieniadze na mnie czekaja czy przepadly ? W PRS czekaja przez pol roku.

Zawsze należą się pieniądze za korzystanie z utworu. Chyba, że wyrażono zgodę się na piśmie na darmowe wykorzystywanie. Nie ma takiej możliwości by grano utwór bez należnych honorariów.
Nie trzeba być zapisanym do organizacji by odebrać należne wynagrodzenie. Wynagrodzenie należy się z automatu.
Oczywiście zakładamy, że posiadasz pełnię praw do dzieła.

Czy zna ktos stawki jesli chodzi o telewizje, niestety nie moge znalesc tego na stronie Zaiksu.

zadzwoń tam albo udaj się do delegatury lokalnej

Ostatnio z oferta zglosil sie do mnie rowniez SPAV, jestem producentem swojej muzki, rozumiem ze jest to niezalezna sprawa od wymienionych powyzej....

Tak

Awatar użytkownika
BassFun
Posty:190
Rejestracja:środa 13 sie 2003, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: BassFun » poniedziałek 29 gru 2008, 23:08

Bardzo ciekawy temat:)
Zatem zakładając iż udało Ci się zrobic przeboj ktory jest mocno
exploatowany w swiecie i masz go zarejestrowanego w Zaiksie.
Naleznosci z tytulu tantiem autorskich spływają ze wszystkich krajów
gdzie Twoj hit jest grany i legalnie opłacany?
Wystarczy rejestracja w Zaiks i o niczym wiecej nie trzeba sie martwić?

Teraz co do promocji bo to wazne.
To zrozumiałe ze jezeli bezposrednim promotorem w Polsce i posrednikiem
na swiecie jest firma fonograficzna Polska to wszelakie oznaczenia utworu
tytuly i nazwiska autorow muzyki i kraju z jakiego pochodzi beda dopilnowane i kasa bedzie splywac do Polski.

Ale jak to jest jezeli bezposrednim promotorem jest jakas firma zagraniczna np we Francji z ktora masz umowe
rozpocznie promocje twojego kawalka ktory stanie sie przebojem
ale nie dopilnuje odpowiednich oznaczen utworu tzn opisow autorow muzyki i tekstu?

A nawet jezeli dopilnuje to skąd bedzie wiadomo ze pieniadze z tytulu tantiem autorskich z 10 krajow maja trafic do zaiksu w Polsce
dla autora Janka Kowalskiego ?



Awatar użytkownika
a
Posty:380
Rejestracja:piątek 08 paź 2004, 00:00
Kontakt:

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: a » wtorek 30 gru 2008, 00:23

A nawet jezeli dopilnuje to skąd bedzie wiadomo ze pieniadze z tytulu tantiem autorskich z 10 krajow maja trafic do zaiksu w Polsce
dla autora Janka Kowalskiego ?
**********************

każdy autor/kompozytor ma swoj numer miedzynarodowy. trzeba o niego wystapic do zaiksu i podawać wszędzie gdzie dajesz utwory. Masz większą szansę że nie zginiesz na listach emisji :).

Co do telewizji, to nie jest tak, ze kasa idzie automatycznie bo nie wszystkie stacje zgłaszają to co grają. Przykładem jest takie TVP3. Dopiero jak znasz daty emisji z tej stacji to możesz prosić zaiks o ściągnięcie od tej telewizji kasy (przyzwoitej). Przynajmniej niedawno jeszcze tak było, byc może teraz już jest ok.
http://www.superstereo.pl

Awatar użytkownika
Tygrysi
Posty:25
Rejestracja:czwartek 11 gru 2008, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: Tygrysi » wtorek 30 gru 2008, 09:41

Czyli George Michael czy jego przedstawiciel musiałby zarejestrowac utwory w Kongo, Brazylii, Ugandzie, Litwie, Surinamie, Rosji, Libanie, Izraelu itp itd. To musiałby być wielki konglomerat papierkowy by składać wnioski rejestracyjne w każdym państwie świata.
Utwór podlega ochronie niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności - na całym świecie tak jest.
Kazda organizacja zbiorowego zarządzania zrzeszona w miedzynarodowych organizacjach rozlicza się z podobną organizacją na zasadzie wzajemnych umów. Jako twórca nie muszę wiedzieć (a często nie wiem), że moje utwory są grane w Irlandii czy Norwegii nie mówiąc o Chile czy Paragwaju. Tantiemy za korzystanie z utworu twórca odbiera w rodzimej organizacji.
*****************
No cóż, może się zdziwisz ale właśnie tak jest. W Rosji nie masz co rejestrować bo tam prawo autorskie w rozumieniu Europejskim nie funkcjonuje. I umówmy się - znaczących krajów na świecie nie jest aż tak dużo i jeśli jakaś firma publisingowa nie jest obecna w danym kraju to znaczy że ten kraj mało jest dla niej istotny z różnych względów (np. są małe, przewidywalne wpływy albo prawo tam nie działa zbyt dobrze - np. Rosja, Tajlandia). Jeśli jakaś firma publisingowa nie chce otwierać swojego przedstawicielstwa w danym kraju to podpisuje stosowną umowę z jakimś mniejszym publisherem, który działa w tym kraju i on występuje w jej imieniu. Tak to działa.

Mam nadzieję, że rozwiało to wszelkie wątpliwości :)
:: totutotam ::

Awatar użytkownika
Tygrysi
Posty:25
Rejestracja:czwartek 11 gru 2008, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: Tygrysi » wtorek 30 gru 2008, 09:43

Aha, oraz zaznaczam żeby nie było - pojęcie "mogę zarejestrować kawałek w Zaiksie i to wystarczy" jest oczywiście SŁUSZNE ale nie liczyłbym na wpływy pieniędzy z zagranicy (chyba, że jest to reemisja zagraniczna programu emitowanego w PL - wtedy ZAIKS automatycznie ściąga należności) :)
:: totutotam ::

Awatar użytkownika
BassFun
Posty:190
Rejestracja:środa 13 sie 2003, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: BassFun » wtorek 30 gru 2008, 11:05

...Aha, oraz zaznaczam żeby nie było - pojęcie "mogę zarejestrować kawałek w Zaiksie i to wystarczy" jest oczywiście SŁUSZNE ale nie liczyłbym na wpływy pieniędzy z zagranicy (chyba, że jest to reemisja zagraniczna programu emitowanego w PL - wtedy ZAIKS automatycznie ściąga należności) :)...
**********************
Masz na mysli programy tv :)
ale co sie dzieje w przypadku muzyki autorskiej muzyczno-slownej expoloatowanej zagranicami w radio, klubach, necie.....
co zrobic abym ja jako zarejestrowany w Zaiksie autor tego kawalka
otrzymywal tantiemy rowniez te z Angli, Niemiec, Francji....

Newman
Posty:136
Rejestracja:piątek 23 cze 2006, 00:00

Re: Angielskie PRS vs ZAiKS

Post autor: Newman » środa 07 sty 2009, 01:56

...Teraz pytanie, kawalek leci od jakis 2 miesiecy, czy pieniadze na mnie czekaja czy przepadly ? W PRS czekaja przez pol roku.

Zawsze należą się pieniądze za korzystanie z utworu. Chyba, że wyrażono zgodę się na piśmie na darmowe wykorzystywanie. Nie ma takiej możliwości by grano utwór bez należnych honorariów.
Nie trzeba być zapisanym do organizacji by odebrać należne wynagrodzenie. Wynagrodzenie należy się z automatu.
Oczywiście zakładamy, że posiadasz pełnię praw do dzieła.

**********************

Dokładnie. A ten "automat" o którym mówi Oneman to przepis ustawy który stanowi
Art. 21. 1. Organizacjom radiowym i telewizyjnym wolno nadawać opublikowane drobne utwory muzyczne, słowne i słowno-muzyczne wyłącznie na podstawie umowy zawartej z organizacją zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, chyba że prawo do nadania utworów zamówionych przez organizację radiową lub telewizyjną przysługuje jej na podstawie odrębnej umowy.
2. Twórca może w umowie z organizacją radiową lub telewizyjną zrzec się pośrednictwa organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, o którym mowa w ust. 1. Zrzeczenie to wymaga zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.

Chyba jasne?

A w praktyce Zaiks powinien Cię szukać (ekhm...) ponieważ ma dla Ciebie pieniądze. Jeżeli nie ma tzn. że nadawca nie zapłacił, a powinien. Wtedy będziesz musiał wykazać (jeżeli będzie Ci się chciało), że takie emisje miały miejsce. Zazwyczaj płacą jak leci, a Zaiks siedzi cicho bo ma "jeden komputer na trzy osoby".
Specjalista ds Prawa Własności Intelektualnej.

ODPOWIEDZ