Angielskie PRS vs ZAiKS
Witam Serdecznie
Moj kawalek emitowany jest w komercyjnych stacjach telewizyjnych w Polsce oraz w europejskim MTV. Na dzien dzisiejszy nie zglosilem numeru do zadnej organizacji chroniacej moje prawa. Slysze tutaj bardzo zle opinie na temat ZAIKSU. Zainteresowalem sie angielskim PRS. Czy ktos jest tam zapisany ? Czy jesli kawalek emitowany jest w Polsce (niektore stacje maja transmisje z Londynu) tez dostane tantiemy ?
Czy sa jakies instutucje lub osoby w Polsce ktore pomagaja artysta w takich przypadkach (Publisher ?)
Pozdrawiam I czekam na informacje.
Moj kawalek emitowany jest w komercyjnych stacjach telewizyjnych w Polsce oraz w europejskim MTV. Na dzien dzisiejszy nie zglosilem numeru do zadnej organizacji chroniacej moje prawa. Slysze tutaj bardzo zle opinie na temat ZAIKSU. Zainteresowalem sie angielskim PRS. Czy ktos jest tam zapisany ? Czy jesli kawalek emitowany jest w Polsce (niektore stacje maja transmisje z Londynu) tez dostane tantiemy ?
Czy sa jakies instutucje lub osoby w Polsce ktore pomagaja artysta w takich przypadkach (Publisher ?)
Pozdrawiam I czekam na informacje.
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
...Witam Serdecznie
Moj kawalek emitowany jest w komercyjnych stacjach telewizyjnych w Polsce oraz w europejskim MTV. Na dzien dzisiejszy nie zglosilem numeru do zadnej organizacji chroniacej moje prawa. Slysze tutaj bardzo zle opinie na temat ZAIKSU. Zainteresowalem sie angielskim PRS. Czy ktos jest tam zapisany ? Czy jesli kawalek emitowany jest w Polsce (niektore stacje maja transmisje z Londynu) tez dostane tantiemy ?
Czy sa jakies instutucje lub osoby w Polsce ktore pomagaja artysta w takich przypadkach (Publisher ?)
Pozdrawiam I czekam na informacje....
**********************
No cóż, może od końca. Oczywiście są takie instytucje jak "Publisher" które zajmują się wszystkim począwszy od rejestracji utworu, wprowadzenia go do swojej bazy którą później oferują klientom, pilnowania co i gdzie jest emitowane aż po końcowe rozliczenie. Ale mają one jedną poważną wadę - procent. Przeciętnie wygląda to tak, że publisher bierze dla siebie ok. 50% pieniędzy które dostaję od zaiksu. Zaiks przekazuje do publisher'a pieniądze ze stacji TV potrącając około 15%. Także w wyniku tego wszystkiego Ty dostaniesz o wiele mniej pieniędzy niż w przypadku gdybyś sam zarejestrował ten utwór. Plusem jest to, że nie musisz się martwić w której telewizji i jakim kraju emitowany był ten utwór. Coś za coś.
Reasumując, jeśli dokładnie wiesz w jakiej telewizji i w jakim programie/reklamie leciał Twój podkład to lepiej zarejestować to bezpośrednio w zaiksie.
Teraz rozważmy ZAIKS vs "reszta świata". Ogólnie przyjętą zasadą jest "nieinformowanie" innych stowarzyszeń o wpływach do kasy. Chodzi o to, że jeśli jakiś utwór był emitowany w Anglii i kasa za niego spłynęła do Anglii to PRS nie powie o tym ZAIKS'owi dopóki ten się o te pieniądze nie upomnii. Dlaczego? Bo oczywiście chce zachować więcej dla siebie. I odwrotnie (publisher tego pilnuje).
A teraz - czy warto rejestrować się w ZAIKSie czy w PRS? Jeśli Twoje utwory są wykorzystywane na terenie Polski (powiedzmy w 80%) to warto je rejestrować w Polsce. Jeśli to zrobisz za granicą to Zaiks potrąci "koszty operacyjne" i wyśle pieniądze do PRS'u a ten potrąci swoje procenty i znów dostaniesz mniej. Jeśli natomiast wydajesz muzykę przede wszystkim za granicą to lepszym pomysłem jest chyba zainteresowanie się inniejszym podmiotem chroniącym własność intelektualną bo, niestety, ZAIKS wciąż jest dość skostniałą instytucją i bardzo bardzo wolno działa ...
Takie są moje odczucia po ponad 3letniej przynależności :) W ciągu tych 3 lat jedak mam wrażenie że ZAIKS poszedł do przodu.
Moj kawalek emitowany jest w komercyjnych stacjach telewizyjnych w Polsce oraz w europejskim MTV. Na dzien dzisiejszy nie zglosilem numeru do zadnej organizacji chroniacej moje prawa. Slysze tutaj bardzo zle opinie na temat ZAIKSU. Zainteresowalem sie angielskim PRS. Czy ktos jest tam zapisany ? Czy jesli kawalek emitowany jest w Polsce (niektore stacje maja transmisje z Londynu) tez dostane tantiemy ?
Czy sa jakies instutucje lub osoby w Polsce ktore pomagaja artysta w takich przypadkach (Publisher ?)
Pozdrawiam I czekam na informacje....
**********************
No cóż, może od końca. Oczywiście są takie instytucje jak "Publisher" które zajmują się wszystkim począwszy od rejestracji utworu, wprowadzenia go do swojej bazy którą później oferują klientom, pilnowania co i gdzie jest emitowane aż po końcowe rozliczenie. Ale mają one jedną poważną wadę - procent. Przeciętnie wygląda to tak, że publisher bierze dla siebie ok. 50% pieniędzy które dostaję od zaiksu. Zaiks przekazuje do publisher'a pieniądze ze stacji TV potrącając około 15%. Także w wyniku tego wszystkiego Ty dostaniesz o wiele mniej pieniędzy niż w przypadku gdybyś sam zarejestrował ten utwór. Plusem jest to, że nie musisz się martwić w której telewizji i jakim kraju emitowany był ten utwór. Coś za coś.
Reasumując, jeśli dokładnie wiesz w jakiej telewizji i w jakim programie/reklamie leciał Twój podkład to lepiej zarejestować to bezpośrednio w zaiksie.
Teraz rozważmy ZAIKS vs "reszta świata". Ogólnie przyjętą zasadą jest "nieinformowanie" innych stowarzyszeń o wpływach do kasy. Chodzi o to, że jeśli jakiś utwór był emitowany w Anglii i kasa za niego spłynęła do Anglii to PRS nie powie o tym ZAIKS'owi dopóki ten się o te pieniądze nie upomnii. Dlaczego? Bo oczywiście chce zachować więcej dla siebie. I odwrotnie (publisher tego pilnuje).
A teraz - czy warto rejestrować się w ZAIKSie czy w PRS? Jeśli Twoje utwory są wykorzystywane na terenie Polski (powiedzmy w 80%) to warto je rejestrować w Polsce. Jeśli to zrobisz za granicą to Zaiks potrąci "koszty operacyjne" i wyśle pieniądze do PRS'u a ten potrąci swoje procenty i znów dostaniesz mniej. Jeśli natomiast wydajesz muzykę przede wszystkim za granicą to lepszym pomysłem jest chyba zainteresowanie się inniejszym podmiotem chroniącym własność intelektualną bo, niestety, ZAIKS wciąż jest dość skostniałą instytucją i bardzo bardzo wolno działa ...
Takie są moje odczucia po ponad 3letniej przynależności :) W ciągu tych 3 lat jedak mam wrażenie że ZAIKS poszedł do przodu.
:: totutotam ::
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
Teraz rozważmy ZAIKS vs "reszta świata". Ogólnie przyjętą zasadą jest "nieinformowanie" innych stowarzyszeń o wpływach do kasy...
------
To tylko Twoje domysły. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
ZAiKS ma podpisane umowy z podobnymi mu organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, tak więc utwory zagranicznych twórców wykorzystywane w Polsce, są chronione na tych samych zasadach z mocy umów o wzajemnej reprezentacji i vice versa.
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
Zarówno ZAiKS jak i Performing Right Society Limited są członkami CISAC (International Association of Collecting Societies of Authors and Composers — Międzynarodowej Konfederacji Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów) więc rozliczenia dokonywane są bezproblemowo. Nikt o nic nie musi się upominać, przekazywanie środków następuje automatycznie.
...A teraz - czy warto rejestrować się w ZAIKSie czy w PRS? ...
------
Zgodnie z decyzją Komisji z 16 lipca zawartą w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej [C 323/12 - 18.12.2008] będzie można zarejestrować się w więcej niż jednej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Organizacje mają obowiązek wykreślić klauzule członkowskie ze swych regulaminów co umożliwi twórcom swobodny wybór odpowiadającej im organizacji (jednej bądź więcej).
Jedna z klauzul wzoru umowy CISAC przewidywała, że żadna organizacja zbiorowego zarządzania nie może bez zgody drugiej organizacji przyjąć w poczet członków twórcy, który jest bądź członkiem tej drugiej organizacji, bądź też obywatelem państwa, na terytorium którego działa ta druga organizacja - teraz ma to zniknąć a nawet już zniknęło.
------
To tylko Twoje domysły. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
ZAiKS ma podpisane umowy z podobnymi mu organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, tak więc utwory zagranicznych twórców wykorzystywane w Polsce, są chronione na tych samych zasadach z mocy umów o wzajemnej reprezentacji i vice versa.
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
Zarówno ZAiKS jak i Performing Right Society Limited są członkami CISAC (International Association of Collecting Societies of Authors and Composers — Międzynarodowej Konfederacji Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów) więc rozliczenia dokonywane są bezproblemowo. Nikt o nic nie musi się upominać, przekazywanie środków następuje automatycznie.
...A teraz - czy warto rejestrować się w ZAIKSie czy w PRS? ...
------
Zgodnie z decyzją Komisji z 16 lipca zawartą w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej [C 323/12 - 18.12.2008] będzie można zarejestrować się w więcej niż jednej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Organizacje mają obowiązek wykreślić klauzule członkowskie ze swych regulaminów co umożliwi twórcom swobodny wybór odpowiadającej im organizacji (jednej bądź więcej).
Jedna z klauzul wzoru umowy CISAC przewidywała, że żadna organizacja zbiorowego zarządzania nie może bez zgody drugiej organizacji przyjąć w poczet członków twórcy, który jest bądź członkiem tej drugiej organizacji, bądź też obywatelem państwa, na terytorium którego działa ta druga organizacja - teraz ma to zniknąć a nawet już zniknęło.
- steelcangoo
- Posty:108
- Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
Zgodnie z decyzją Komisji z 16 lipca zawartą w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej [C 323/12 - 18.12.2008] będzie można zarejestrować się w więcej niż jednej organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi.
**********************
bardzo dobra wiadomosc, a od kiedy to ma wejsc w zycie?
ps. jakby ktos nie wiedzial - tak z grubsza -> BIEM - jest tego troche, a to tylko najwieksze firmy
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy
- steelcangoo
- Posty:108
- Rejestracja:piątek 07 wrz 2007, 00:00
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
porawka -> BIEM - organizacje
--------------------------------------------------------------------------------------
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy
mądry uczy się na błędach innych, głupi na swoich, idiota nigdy się nie uczy
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
...Teraz rozważmy ZAIKS vs "reszta świata". Ogólnie przyjętą zasadą jest "nieinformowanie" innych stowarzyszeń o wpływach do kasy...
------
To tylko Twoje domysły. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
ZAiKS ma podpisane umowy z podobnymi mu organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, tak więc utwory zagranicznych twórców wykorzystywane w Polsce, są chronione na tych samych zasadach z mocy umów o wzajemnej reprezentacji i vice versa.
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
Zarówno ZAiKS jak i Performing Right Society Limited są członkami CISAC (International Association of Collecting Societies of Authors and Composers — Międzynarodowej Konfederacji Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów) więc rozliczenia dokonywane są bezproblemowo. Nikt o nic nie musi się upominać, przekazywanie środków następuje automatycznie.
**********************
A to ciekawe. Bo Ty chyba mówisz o teorii a ja mówię o praktyce. Mam wysoko postawionego znajomego w jednej z większych firm publishingowych i dokładnie wiem jak to działa. A czy wiesz, że takie firmy publishingowe rejestrują utwory w każdym kraju osobno gdzie ich macki sięgają po to, by właśnie dostać pieniądze bez konieczności wskazywania gdzie były odtwarzane utwory będące w ich katalogach? I co z tego że ZAIKS jest zrzeszony w CISAC - to zrzeszenie umożliwia bezproblemową wymianę tantiem ALE w praktyce jest tak, że muszą się upomnieć o nie. Zresztą - ciekawy artykuł na ten temat był całkiem niedawno w Future Music i dokładnie opisywał owy problem na rynku brytyjskim. Odsyłam do poczytania.
------
To tylko Twoje domysły. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
ZAiKS ma podpisane umowy z podobnymi mu organizacjami zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, tak więc utwory zagranicznych twórców wykorzystywane w Polsce, są chronione na tych samych zasadach z mocy umów o wzajemnej reprezentacji i vice versa.
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
Zarówno ZAiKS jak i Performing Right Society Limited są członkami CISAC (International Association of Collecting Societies of Authors and Composers — Międzynarodowej Konfederacji Stowarzyszeń Autorów i Kompozytorów) więc rozliczenia dokonywane są bezproblemowo. Nikt o nic nie musi się upominać, przekazywanie środków następuje automatycznie.
**********************
A to ciekawe. Bo Ty chyba mówisz o teorii a ja mówię o praktyce. Mam wysoko postawionego znajomego w jednej z większych firm publishingowych i dokładnie wiem jak to działa. A czy wiesz, że takie firmy publishingowe rejestrują utwory w każdym kraju osobno gdzie ich macki sięgają po to, by właśnie dostać pieniądze bez konieczności wskazywania gdzie były odtwarzane utwory będące w ich katalogach? I co z tego że ZAIKS jest zrzeszony w CISAC - to zrzeszenie umożliwia bezproblemową wymianę tantiem ALE w praktyce jest tak, że muszą się upomnieć o nie. Zresztą - ciekawy artykuł na ten temat był całkiem niedawno w Future Music i dokładnie opisywał owy problem na rynku brytyjskim. Odsyłam do poczytania.
:: totutotam ::
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
Szkoda że tu nie ma "edycji posta".
A na potwierdzenie słów mych - przez dwa lata w pewnej zagranicznej telewizji leciał mój utwór jako "intro" pewnego programu (o czym wcześniej nie wiedziałem) i co - pieniędzy nie zobaczyłem do momentu gdy się o tym dowiedziałem i zgłosiłem to ZAIKS'owi (obie są zrzeszone). Wtedy sprawy potoczyły się inaczej. I Ty mi tu mówisz umowach i o bezproblemowym przekazywaniu tantiem ...
A na potwierdzenie słów mych - przez dwa lata w pewnej zagranicznej telewizji leciał mój utwór jako "intro" pewnego programu (o czym wcześniej nie wiedziałem) i co - pieniędzy nie zobaczyłem do momentu gdy się o tym dowiedziałem i zgłosiłem to ZAIKS'owi (obie są zrzeszone). Wtedy sprawy potoczyły się inaczej. I Ty mi tu mówisz umowach i o bezproblemowym przekazywaniu tantiem ...
:: totutotam ::
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
...Teraz rozważmy ZAIKS vs "reszta świata". Ogólnie przyjętą zasadą jest "nieinformowanie" innych stowarzyszeń o wpływach do kasy...
------
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
**********************
Dostanie pieniądze, ale przede wszystkim dzięki temu że firma publishingowa w której jest zrzeszony, zarejestrowała jego utwór w ZAIKS'ie. I właśnie jego reprezentant, np. firma BMG się upomni o tantiemy a właściwie nie będzie musiała bo będą na nią te pieniądze czekać (jak wcześniej mówiłem - na polskim polu nie ma co się martwić - ZAIKS pieniążki przyjmie i przekaże).
------
Wedle Twego rozumowania George Michael nie dostanie kasy za emitowanie jego nagrań i teledysków w polskich stacjach dopóki on bądź jego reprezentant się o należności nie upomni - oczywistym jest, że tak nie jest.
**********************
Dostanie pieniądze, ale przede wszystkim dzięki temu że firma publishingowa w której jest zrzeszony, zarejestrowała jego utwór w ZAIKS'ie. I właśnie jego reprezentant, np. firma BMG się upomni o tantiemy a właściwie nie będzie musiała bo będą na nią te pieniądze czekać (jak wcześniej mówiłem - na polskim polu nie ma co się martwić - ZAIKS pieniążki przyjmie i przekaże).
:: totutotam ::
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
Dostanie pieniądze, ale przede wszystkim dzięki temu że firma publishingowa w której jest zrzeszony, zarejestrowała jego utwór w ZAIKS'ie. I właśnie jego reprezentant, np. firma BMG się upomni o tantiemy a właściwie nie będzie musiała bo będą na nią te pieniądze czekać (jak wcześniej mówiłem - na polskim polu nie ma co się martwić - ZAIKS pieniążki przyjmie i przekaże)....
**********************
Czyli George Michael czy jego przedstawiciel musiałby zarejestrowac utwory w Kongo, Brazylii, Ugandzie, Litwie, Surinamie, Rosji, Libanie, Izraelu itp itd. To musiałby być wielki konglomerat papierkowy by składać wnioski rejestracyjne w każdym państwie świata.
Utwór podlega ochronie niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności - na całym świecie tak jest.
Kazda organizacja zbiorowego zarządzania zrzeszona w miedzynarodowych organizacjach rozlicza się z podobną organizacją na zasadzie wzajemnych umów. Jako twórca nie muszę wiedzieć (a często nie wiem), że moje utwory są grane w Irlandii czy Norwegii nie mówiąc o Chile czy Paragwaju. Tantiemy za korzystanie z utworu twórca odbiera w rodzimej organizacji.
To, że akurat Ty nie dostałeś pieniędzy nie znaczy, że wszyscy nie dostają. W Twoim przypadku mogło dojść do niedopatrzenia ze strony stacji, która nie podała do rodzimej organizacji informacji kogo grają, kiedy i jak często.
bardzo dobra wiadomosc, a od kiedy to ma wejsc w zycie?
*********************
Adresaci decyzji bezzwłocznie zaprzestają stosowania klauzul członkostwa i wyłączności, o ile jeszcze tego nie zrobili. Zobowiązano ich także do zaprzestania uzgodnionej praktyki w terminie 120 dni od dnia przekazania decyzji - a decyzja jest z 16 lipca 2008 r.
Re: Angielskie PRS vs ZAiKS
...Szkoda że tu nie ma "edycji posta".
A na potwierdzenie słów mych - przez dwa lata w pewnej zagranicznej telewizji leciał mój utwór jako "intro" pewnego programu (o czym wcześniej nie wiedziałem) i co - pieniędzy nie zobaczyłem do momentu gdy się o tym dowiedziałem i zgłosiłem to ZAIKS'owi (obie są zrzeszone). Wtedy sprawy potoczyły się inaczej. I Ty mi tu mówisz umowach i o bezproblemowym przekazywaniu tantiem ......
**********************
A miałeś ten kawałek zrejestrowany w ZAiKS'ie przed tym faktem?
A na potwierdzenie słów mych - przez dwa lata w pewnej zagranicznej telewizji leciał mój utwór jako "intro" pewnego programu (o czym wcześniej nie wiedziałem) i co - pieniędzy nie zobaczyłem do momentu gdy się o tym dowiedziałem i zgłosiłem to ZAIKS'owi (obie są zrzeszone). Wtedy sprawy potoczyły się inaczej. I Ty mi tu mówisz umowach i o bezproblemowym przekazywaniu tantiem ......
**********************
A miałeś ten kawałek zrejestrowany w ZAiKS'ie przed tym faktem?