Clavia Nord Electro 3

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00
Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: preceli » piątek 19 gru 2008, 19:33

... umieścili je na spodzie - pod klawiaturą, mniej więcej na samym środku. (...)

Qrde, macam od spodu tego NE3 73 i za cholerę nic nie jestem w stanie wymacać. Starzeję się?
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: preceli » piątek 19 gru 2008, 22:34

...W Hamonda czy w suzuki? Jak dla mnie to obie cyfrowe emulacje (suzuki i clavia) są siebie warte...

Osobiście znam może z 5 (no góra 7) osób w całym naszym kraju, którzy w ślepym teście słuchając jakikolwiek instrument z cyfrowej serii Hammond XK rozróżniliby je na biegu od analogowego oryginału.

...Jak dla mnie clavi udało się to osiągnąć własnie ten efekt. Barwy norda mają "to coś", co powoduje że instrument (jak ladnie napisał dystrubutor) ma duszę...Po prostu gra na nim daje wielką przyjemność...

To prawda, aczkolwiek jeśli chodzi akurat o Hammonda to moglibyśmy podyskutować. Niemniej też uważam, iż np. taki Electro 3 to będzie (a może już jest) hit nad hity . To naprawdę świetny instrument.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: NoRd384 » sobota 20 gru 2008, 00:30

Dla mnie z urządzeń dostępnych na rynku, Hammond Suzuki jest najbliższy oryginałowi.
Kwestię cyfrowej symulacji Leslie przemilczę bo kto skaleczony brzmieniem Hammonda, ten tego w symulacji nie zdzierży.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

stg
Posty:71
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: stg » sobota 20 gru 2008, 02:01

...... umieścili je na spodzie - pod klawiaturą, mniej więcej na samym środku. (...)

Qrde, macam od spodu tego NE3 73 i za cholerę nic nie jestem w stanie wymacać. Starzeję się?
...
**********************

No, trzeba się postarać i pogimnastykować trochę. Ważne, że mozna obsługiwać tego pitcha nie używając rąk. Nie dość że uzyteczne to jeszcze całkiem przyjemne!
Tego nawet najprawdziwsze hammondy nie potrafią!

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: preceli » sobota 20 gru 2008, 02:05

...Tego nawet najprawdziwsze hammondy nie potrafią! ...

E...tam

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: preceli » sobota 20 gru 2008, 11:58

......Tego nawet najprawdziwsze hammondy nie potrafią! ...

E...tam ...
Więcej - to że ten Electro przy braku manipulatorów Pitch i Modulation ani nie wysyła, ani też nie przyjmuje standardowych komunikatów Pitch Bender jestem skłonny uznać wręcz za skandal
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: mr-hammond » sobota 20 gru 2008, 12:27

.........Tego nawet najprawdziwsze hammondy nie potrafią! ...

E...tam ...
Więcej - to że ten Electro przy braku manipulatorów Pitch i Modulation ani nie wysyła, ani też nie przyjmuje standardowych komunikatów Pitch Bender jestem skłonny uznać wręcz za skandal
...
**********************
A mój drewniany( fuj , czemu nie czerwony :) ) xk2 :) o bardzo brzydkim brzmieniu owszem :D

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: preceli » sobota 20 gru 2008, 13:33

...A mój drewniany( fuj , czemu nie czerwony :) ) xk2 :) o bardzo brzydkim brzmieniu owszem :D ...

Osobiście uwielbiam drewniane fuje
Electro 3 nie ma też aftertouch, a to jest już dla mnie porażką.
[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
mr-hammond
Posty:1416
Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: mr-hammond » sobota 20 gru 2008, 13:44

Nawiasem mówiąc dla mnie xk2 ( czy 1) :) to genialne instrumenty nie do pobicia przez electro 2 :) nie znam elelctro 3 .

stg
Posty:71
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00

Re: Clavia Nord Electro 3

Post autor: stg » sobota 20 gru 2008, 14:47

...Nawiasem mówiąc dla mnie xk2 ( czy 1) :) to genialne instrumenty nie do pobicia przez electro 2 :) nie znam elelctro 3 ....
**********************
Tak tylko żeby sprostować (już na koniec). Nie chce się spierać o to co lepsze. Hammond to hammond. Sam się długo biłem z myślami czy nie wziąć XK1. Nord3 to po prostu świetny instrument sceniczny, który ma więcej brzmien niż XK1.(jest tez lżejszy, co ma niekiedy spore znaczenie - zwłaszcza jak się często gra). Każda z barw oferowanych przez norda jest po prostu dobra (sety typowo hammondowe na pewno da się na niej ugrać z dużym powodzeniem - do tego dochodzą świetne rhodesy i clavinet). Do tego instrument ma dobre przełożenie jakości na cenę. tyle...


P.S. Może więc tajemnicą najlepszych hammondzistów jest po prostu pitch bend?

ODPOWIEDZ