Parę lat temu, razem z bratem złamaliśmy zasadę i nagrywaliśmy harmonijkę na dynamiku firmy "krzak". Preamp również "krzak", a całość pogłaszczona pluginami (nie pamiętam już jakimi). Efekt końcowy był taki że harmonijkarze pytali co to za piecyk i mikrofon? Byli oczarowani innością brzmienia. Zachwalali szlachetność i mięsiste, lampowe brzmienie. Kiedy odkryliśmy przed nimi nagą prawdę , zrobili wielkie oczy i chcieli poznać szczegóły.

[addsig]