Casio - samoczynne wyłączanie

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00
Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: synt » środa 05 lis 2008, 01:19

Posiadam trzy instrumenty Casio, miedzy innymi pianino cyfrowe Casio Cps 700. Problem jest w tym ,ze te instrumenty się wyłączają po około 5 minutach nie użytkowania.
Trzeba włączyć instrument od nowa żeby znowu coś zagrać.
Jest to nie do zaakceptowania, załóżmy ,ze gram na innych instrumentach, a gdy po 5 minutach chce zagrać na Casio to instrument niestety przełączył się w stan "uśpienia".
Próbowałem ze seqencera na we MIDI IN co minutę przesłać cichutką nutkę, ale to nie skutkuje.
Czy jest jakaś możliwość wyłączenia tej opcji przechodzenia Casio
w stan "uśpienia"?
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: preceli » środa 05 lis 2008, 07:43

...Czy jest jakaś możliwość wyłączenia tej opcji przechodzenia Casio
w stan "uśpienia"?...

Nie wiem jak to jest w CPS700 ale w modelu CP7 wystarczyło włączyć instrument trzymajac wciśnięty przycisk PIANO 1. W sumie dziwne, bo przy pracy z zasilaczem funkcja Auto Power Off powinna byc nieaktywna.

[addsig]
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: szkudlik » środa 05 lis 2008, 08:46

Czy jest jakaś możliwość wyłączenia tej opcji przechodzenia Casio
w stan "uśpienia"?
**********************

Znajomy włączał podkład perkusji i wyciszał ją do zera
[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: synt » środa 05 lis 2008, 13:27

......Czy jest jakaś możliwość wyłączenia tej opcji przechodzenia Casio
w stan "uśpienia"?...

Nie wiem jak to jest w CPS700 ale w modelu CP7 wystarczyło włączyć instrument trzymajac wciśnięty przycisk PIANO 1.

...
**********************
NIestety to nic nie pmogło.
To samo z innymi instrumentami Casio wyłączają sie po kilku minutach nie użytkowania, oczywiscie przy podłączonym zasilaczu.
Jak to ominąć?
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
gajosmix
Posty:94
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2008, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: gajosmix » środa 05 lis 2008, 15:53


Jak to ominąć? ...
**********************
A w instrukcji - powinienieś coś znaleźć na ten temat.
Albo zasięgnij porady z oficjalnej witryny Casio.

Awatar użytkownika
student
Posty:147
Rejestracja:czwartek 11 lip 2002, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: student » środa 05 lis 2008, 21:11

...Posiadam trzy instrumenty Casio, miedzy innymi pianino cyfrowe Casio Cps 700. Problem jest w tym ,ze te instrumenty się wyłączają po około 5 minutach nie użytkowania.
Trzeba włączyć instrument od nowa żeby znowu coś zagrać.
Jest to nie do zaakceptowania, załóżmy ,ze gram na innych instrumentach, a gdy po 5 minutach chce zagrać na Casio to instrument niestety przełączył się w stan "uśpienia".
Próbowałem ze seqencera na we MIDI IN co minutę przesłać cichutką nutkę, ale to nie skutkuje.
Czy jest jakaś możliwość wyłączenia tej opcji przechodzenia Casio
w stan "uśpienia"?
...
**********************
Z mojej wiedzy - trudna sprawa. Jeśli nie ma o tym w instrukcji, to nie da rady bez ingerencji elektronika. W którymś ze starszych modeli wystarczyło wlutować diodę w odpowiednie miejsce - znajdziesz wątek dzięki Google
Można spróbować wmontować np. generator krótkiego impulsu co np. 3 minuty zwierającego np. przycisk tempo+ lub inny, ale czy to ma sens?


Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: synt » czwartek 06 lis 2008, 00:37


Z mojej wiedzy - trudna sprawa. Jeśli nie ma o tym w instrukcji, to nie da rady bez ingerencji elektronika. W którymś ze starszych modeli wystarczyło wlutować diodę w odpowiednie miejsce - znajdziesz wątek dzięki Google
Można spróbować wmontować np. generator krótkiego impulsu co np. 3 minuty zwierającego np. przycisk tempo+ lub inny, ale czy to ma sens?

...
**********************

Dokladnie o tym myslalem.
Zrobię plytkę z generatorem o czestotliwosci powiedzmy 0.01 Hz, który będzie wyzwalał generator monostabilny z dobraną dlugością trwania impulsu po to aby zboczem narastającym wyzwolić pierwszy tranzystor polowym, a zboczem opadającym drugi tranzystor.
Tranzystory bedą wpiete pomędzy zestyki dynamicznej klawiatury (powiedzmy najwyzszy klawisz. Długość impulsu z generatora monostabilnego będzie tak dobrana aby uzyskać jak najcichszy dzwiek( wykorzystując sposób formowania dynamiki w instrumencie)

Gorzej jak włącze brzmienia organowe( bez dynamiki) bedzie slyszalny niestety głośny krótki ton co 0.01 Hz.

ech!

gdzie widziales ten post z przelutowaniem diody. Nie mogę się doszukac poprzez google?
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: synt » czwartek 06 lis 2008, 00:47

...
Z mojej wiedzy - trudna sprawa. Jeśli nie ma o tym w instrukcji, to nie da rady bez ingerencji elektronika. W którymś ze starszych modeli wystarczyło wlutować diodę w odpowiednie miejsce - znajdziesz wątek dzięki Google
Można spróbować wmontować np. generator krótkiego impulsu co np. 3 minuty zwierającego np. przycisk tempo+ lub inny, ale czy to ma sens?

...
**********************

Dokladnie o tym myslalem.
Zrobię plytkę z generatorem o czestotliwosci powiedzmy 0.01 Hz, który będzie wyzwalał generator monostabilny z dobraną dlugością trwania impulsu po to aby zboczem narastającym wyzwolić pierwszy tranzystor polowym, a zboczem opadającym drugi tranzystor.
Tranzystory bedą wpiete pomędzy zestyki dynamicznej klawiatury (powiedzmy najwyzszy klawisz. Długość impulsu z generatora monostabilnego będzie tak dobrana aby uzyskać jak najcichszy dzwiek( wykorzystując sposób formowania dynamiki w instrumencie)

Gorzej jak włącze brzmienia organowe( bez dynamiki) bedzie slyszalny niestety głośny krótki ton co 0.01 Hz.

ech!

gdzie widziales ten post z przelutowaniem diody. Nie mogę się doszukac poprzez google?
...
**********************
Oczywiscie tranzystory polowe bedą sterowane poprzez przerzutniki D, które są wyzwalane zboczem , a jeden z nich bedzie mial inwerter na wejsciu.

Oczywiscie wolałbym prostszą metodę.
Żeby nie przeciągać- jakby ktos wiedzial jak prosto wyłączyc fukcje auto power off to prosze o pomoc.
pozdrawiam
synt
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

Awatar użytkownika
student
Posty:147
Rejestracja:czwartek 11 lip 2002, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: student » czwartek 06 lis 2008, 08:10


Dokladnie o tym myslalem.
Zrobię plytkę z generatorem o czestotliwosci powiedzmy 0.01 Hz, który będzie wyzwalał generator monostabilny z dobraną dlugością trwania impulsu po to aby zboczem narastającym wyzwolić pierwszy tranzystor polowym, a zboczem opadającym drugi tranzystor.
Tranzystory bedą wpiete pomędzy zestyki dynamicznej klawiatury (powiedzmy najwyzszy klawisz. Długość impulsu z generatora monostabilnego będzie tak dobrana aby uzyskać jak najcichszy dzwiek( wykorzystując sposób formowania dynamiki w instrumencie)

Gorzej jak włącze brzmienia organowe( bez dynamiki) bedzie slyszalny niestety głośny krótki ton co 0.01 Hz.

ech!

gdzie widziales ten post z przelutowaniem diody. Nie mogę się doszukac poprzez google?
...
**********************
Tu masz wątek o przeróbce
http://www.firstpr.com.au/rwi/casio-keyboards/Casio-931-2006-06-17.txt

A jesli chodzi o generator, to chyba da sie prościej - może na układzie 555 i w połączeniu jednak z jakimś mniej znaczącym przyciskiem na panelu, nie na klawiaturze. Sugerowałbym zastosowanie przekaźnika do zwierania, żeby wyeliminować zakłócenia w pracy i ryzyko uszkodzenia procesora instrumentu.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
synt
Posty:110
Rejestracja:poniedziałek 08 maja 2006, 00:00

Re: Casio - samoczynne wyłączanie

Post autor: synt » czwartek 06 lis 2008, 10:25


Tu masz wątek o przeróbce
http://www.firstpr.com.au/rwi/casio-keyboards/Casio-931-2006-06-17.txt

A jesli chodzi o generator, to chyba da sie prościej - może na układzie 555 i w połączeniu jednak z jakimś mniej znaczącym przyciskiem na panelu, nie na klawiaturze. Sugerowałbym zastosowanie przekaźnika do zwierania, żeby wyeliminować zakłócenia w pracy i ryzyko uszkodzenia procesora instrumentu.

Pozdrawiam. ...
**********************
Dzieki!
w pianinie Casio cps 700 nie ma praktycznie wyboru co do przycisków -pozostaje jedynie klawisz.
Jest tylko 5 przyciskówi do zmiany barwy
Interesuję się elektroniką muzyczną. Projektuję i konstruuję proste syntezatory i przystawki modyfikujące dźwięk.

ODPOWIEDZ