Software vs. hardware

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
gajosmix
Posty:94
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2008, 00:00
Re: Software vs. hardware

Post autor: gajosmix » wtorek 28 paź 2008, 13:51

No cóż ... ja osobiście już kończę na ten temat.
I tak na koniec tego wątku ( przynajmniej mojego w nim uczestnictwa ) podaję link na soundcheck
http://mp3.e-muzyk.net.pl/MM2008K/Kurzweil_SP3X.mp3

Spróbujcie uzyskać taki efekt brzmieniowy za pomocą vst ... wtedy pogadamy.
Pozdrawiam


Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Software vs. hardware

Post autor: Soundscape » wtorek 28 paź 2008, 13:51

...dowale teraz na całego- a co zastosowali profesjonalni producenci ,,Rihuany,, w parasolce...
**********************
Marketing i baaardzo drogi parasol

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Software vs. hardware

Post autor: Soundscape » wtorek 28 paź 2008, 13:58

[d]Dokładnie tak samo[/b] bez żadnych kłopotów zmiksujesz instrumenty VSTi. Trzeba tylko umieć. To że Ty nie umiesz, nie znaczy że się nie da. Twoja wiedza na temat tego, co stosują mniej lub bardziej znani i uznani twórcy, też jest wybiórcza. ...
**********************
Popieram. Problemy z miksem wiążą się tak samo klawiszy i VST. Trzeba po prostu wiedzieć czym gdzie kręcić i słyszeć co jest nie tak, aby wyeliminować problem. A tego kto jaki hit na czym to nie robi...hmmm, nie chcę mi się wchodzić w ten temat, bo nie ma sensu. Słyszałem już cuda (jak wielu z nas zapewne na tym forum wiele razy, które odziwo powstawały na według niektórych "mało profesjonalnym" sprzęcie, a brzmiały wybornie.

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Software vs. hardware

Post autor: dr_After » wtorek 28 paź 2008, 14:03

...No cóż ... ja osobiście już kończę na ten temat.
I tak na koniec tego wątku ( przynajmniej mojego w nim uczestnictwa ) podaję link na soundcheck
http://mp3.e-muzyk.net.pl/MM2008K/Kurzweil_SP3X.mp3

Spróbujcie uzyskać taki efekt brzmieniowy za pomocą vst ... wtedy pogadamy.
Pozdrawiam

...
**********************

No wlasnie nie lubie, bardzo nie lubie tego typu dzwiekow. Od razu kojarzą mi sie z General MIDI... Klarowne bardzo, ale wyprane ze wszystkiego niestety :(
Perkusję mozna spokojnie podrobić, pad też, piano jest cienkie strasznie. Brass też. Nie przemawia to do mnie.

drA

Awatar użytkownika
mr.X
Posty:390
Rejestracja:wtorek 11 kwie 2006, 00:00

Re: Software vs. hardware

Post autor: mr.X » wtorek 28 paź 2008, 14:07


Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Software vs. hardware

Post autor: MB » wtorek 28 paź 2008, 14:17

Porównywanie 2 zupełnie różnych instrumentów skonstruowanych w/g różnych technik syntezy jest bez sensu!

Dobre porównanie hardware do software to jest np. Yamaha DX-7 i NI FM-7. FM-7 kładzie na łopatki DX-7 i doskonale widać dlaczego: jest nowocześniejszy, ma lepsze obwiednie, ma dokładniejsze określanie częstotliwości oscylatorów w algorytmach FM i ma wyższą częstotliwość próbkowania i zabezpieczenia antyaliasowe, których w DX-7 brak. To dlatego DX-7 niestety brzęczy skwantowanymi sinusoidami, zgrzyta aliasingiem w wysokich rejestrach i generalnie brzmi cienko i wymaga składania barwy z kilku warstw. To dlatego po kilku godzinach z DX-7 na słuchawkach boli głowa a z FM-7 wcale nie.

Jeśli się przyjrzeć rozwiązaniom programowym i porównać je do precyzyjnego odpowiednika sprzętowego (cyfrowego!!!), to zazwyczaj implementacja programowa jest lepsza, bo powstała później, ma różne udoskonalenia i nie jest ograniczona budżetowymi oszczędnościami sprzętu. I tyle.

Awatar użytkownika
gajosmix
Posty:94
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2008, 00:00

Re: Software vs. hardware

Post autor: gajosmix » wtorek 28 paź 2008, 14:28

......Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć krótko - instrumenty typu hardware biją na głowę wszystkie wtyczki vst razem z Absynthem, Massive, FM8 i co tam jeszcze chcecie.
Dodając równie krótko ... uzywałem w/w jak i wielu, wielu innych m.in Battery, NExusa, SampleTank2 czy Hypersonica i pomimo tego, że pojedyńcze sample brzmią może i ładnie to w miksie tworzy się bałagan, niespojność i niedopasowanie brzmień.

**********************

jak zwykle żal, żal, żal i jeszcze raz żal.pl. Po pierwsze: trzeba być DOBRYM muzykiem i DOBRYM producentem i wtedy wszystko na wszystkim zabrzmi. Po drugie: zapytaj timberlanda, czy producentów madonny, czy chociażby klawiszowca z dream theater kiedy ostatni raz używali sprzętowego klawisza w studio w swoich hitach które obiegają cały świat.
Sorry, ale to są znów głosy frustracji - po prostu brak umiejętności zastępujemy sobie sprzętem - brzmi "ładniej i piękniej" jak sobie podłączymy hardware i do tego jeszcze symulator szumów. Chyba potrzebna jest świeża krew nowego pokolenia muzyków, a w Polsce to już szczególnie. Tak samo jest z gloryfikacją lampowych preampów - a tak naprawdę jak podłączymy się do chociażby Neve1073 to każda lampa idzie na drzewo (przynajmniej przy nagrywaniu wokali).
Ciągle powtarzają się te same, ograne mity!!!

Odsyłam do EIS 8/2008 i stronę 84; wypowiedź Mafia Mike'a na temat instrumentów VST.
...
**********************

Pisać możesz wiele ... proszę kilka słów o Timbalandzie i jego music teamie kolego
http://www.openlabs.com/timba-overview-tse.html

Najpierw sprawdź potem pisz!


Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Software vs. hardware

Post autor: Pan_Jabu » wtorek 28 paź 2008, 14:47

...No cóż ... ja osobiście już kończę na ten temat.
I tak na koniec tego wątku ( przynajmniej mojego w nim uczestnictwa ) podaję link na soundcheck
http://mp3.e-muzyk.net.pl/MM2008K/Kurzweil_SP3X.mp3

Spróbujcie uzyskać taki efekt brzmieniowy za pomocą vst ... wtedy pogadamy.
Pozdrawiam
**********************

O co chodzi? Demo Kurzweila SP3X. I jak się to ma do miksu?

Mógłbym Ci wysłać link do demo Absynth i powiedzieć: a teraz uzyskaj taki efekt brzmieniowy na Kurzweilu.

Takie dyskusje są bez sensu.

Awatar użytkownika
dr_After
Posty:312
Rejestracja:wtorek 25 gru 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Software vs. hardware

Post autor: dr_After » wtorek 28 paź 2008, 14:50

**********************

Pisać możesz wiele ... proszę kilka słów o Timbalandzie i jego music teamie kolego
http://www.openlabs.com/timba-overview-tse.html

Najpierw sprawdź potem pisz!

...
**********************

no ale o co chodzi? Bo odsyłasz do open Labs, ktore tworzy komputery z zintegrowaną klawiaturą i kontrolerami. Ten "Timbaland Special Edition MiKo" to nic innego jak komputer działąjacy pod kontrolą Windows XP, uruchamiający VSTi - czyli Unique ma racje - to po prostu soft i karta muzyczna w jednym, taki sam "hardware", jak blaszak, z którego pisze tego posta ;)

Zablokowany