Jak to jest z tymi MOTU?
czytając te wszystkie wypowiedzi też się trochę wprowadziłem w zakłopotanie - miałem zamiar kupić MOTU UltraLite-mk3, a teraz sam już nie wiem, stawiam przede wszystkim na niezawodność i stabilność a tu takie opinie... ktoś pracował z tym interfejswem? jakieś kłopoty?
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Pragnę dodać tu od siebie, że w modelu 828Mk2 pojawia się uporczywe buczenie wewnątrz obudowy, pochodzące od zasilacza sieciowego. Był ten temat poruszany tu niejednokrotnie i wiem, ze jest to częsta przypadłość MOTU. Do tego u mnie, po 4 latach eksploatacji padło jedno wejście MIC IN - pojawiły się trzaski (na szczęście nie używam mic in wcale). Mam też zastrzeżenia co do jakości samych przetworników, ale jak pisałem, w 2004 roku był to absolutny top model. Coż, czasy się zmieniają. Myślę, że gdyby moje MOTU zepsuło się zupełnie nie kupiłbym już podobnego po raz drugi.
______________
www.igsaudio.pl
______________
www.igsaudio.pl
www.igsaudio.pl
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Ja tez mam motu mk2 (wersja z firewire), w prawdzie dopiero mija rok uzytkowania ale nie mam zadnych ale to zadnych najmniejszych zastrzezen. Tak jak kolega powyzej potwierdzam buczenie ale nie uwazam zeby bylo uporczywe (jak sie przystawi ucho do obudowy owszem je slychac, ale w TL Audio jak przystawie tez slysze, zasilacze tak juz maja), a co do kart PCI z chipsetem T.I. mam odmienne zdanie ale to juz moj poszczegolny przypadek ;) polowalem na te PCI chyba z 3 miesiace, podlaczylem pod nie motu i... nie bylo dzwieku - cos sie "gryzlo" w sofcie, wyrzucilem ten PCI niemal przez okno i podlaczylem pod fabryczne wejscie na plycie glownej w moim PC (tam jest zdajsie chipset VIA albo inne scierwo) i dziala bez zarzutu po dzis dzien AMEN

- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
...Z tego co zauważyłem po sprzęcie u mnie, to do póki się nie podłącza kilka razy na tydzień tego sprzętu i nie transportuje za dużo(a tak było u mnie z racji rejestracji koncertów) to wszystko śmiga. Poza tym zbyt dużo opercji w Cue Mix potrafi rozsynchronizować MOTU wiec lepiej używać monitoringu po sofcie. Faktem też jest że jużdrugie MOTU HD mam uszkodzone(jedno całkiem nie dał osie uruchomić-wariowało po podłączeniu z kompem, a drugie ma niesprawny jeden port FireWire). Faktem też jest że po wysłąniu go do serwisu w stanach(po wpłacie niewielkiego frycowego) dostaliśmy nowy model.
...
**********************
Do przypadkow o ktorych pisze towarzysz Chlebow moge dolozyc jeszcze dwa MOTU 828 mk2,jeden tez zostal naprawiony za free i to bylo w tym samym czasie o ktorym pisano wyzej,ale kolega niedawno wyslal uszkodzone jeszcze na gwarancji i odeslali mu z serwisu z odmowa naprawy gwarancyjnej,poniewaz stwierdzono uzytkowanie niezgodne z przeznaczeniem,pomijajac to sklep fabryka dzwieku dlugo sciemniala,zeby odeslac zepsute urzadzenie koledze z powrotem do domu.Co to do cholery znaczy,nie wiem,ale 828 piszczy jak wsciekle pod kazdym Applem,chodzi tylko na stacjonarnym PC,wiec jak to jest?Ponoc tych MOTU psuje sie coraz wiecej,wiec serwis zaczal miec w d..... klientow,bo przyznanie sie do bledu rowna sie strata ilus klientow,co i tak nastapi.
[addsig]
...
**********************
Do przypadkow o ktorych pisze towarzysz Chlebow moge dolozyc jeszcze dwa MOTU 828 mk2,jeden tez zostal naprawiony za free i to bylo w tym samym czasie o ktorym pisano wyzej,ale kolega niedawno wyslal uszkodzone jeszcze na gwarancji i odeslali mu z serwisu z odmowa naprawy gwarancyjnej,poniewaz stwierdzono uzytkowanie niezgodne z przeznaczeniem,pomijajac to sklep fabryka dzwieku dlugo sciemniala,zeby odeslac zepsute urzadzenie koledze z powrotem do domu.Co to do cholery znaczy,nie wiem,ale 828 piszczy jak wsciekle pod kazdym Applem,chodzi tylko na stacjonarnym PC,wiec jak to jest?Ponoc tych MOTU psuje sie coraz wiecej,wiec serwis zaczal miec w d..... klientow,bo przyznanie sie do bledu rowna sie strata ilus klientow,co i tak nastapi.
[addsig]
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
W nosie to mam, chyba nie bede ryzykowal i nie kupie MOTU... To za drogie sprzety, zebym mogl sobie pozwolic na jakies padanie.
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Chociaz w sumie z drugiej strony dalej mi sie nie chce wierzyc, ze tego typu sprzety tak padaja, a okazje mam znakomita... Kurde ciezkie jest zycie dzwiekowca.....:(
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
...Chociaz w sumie z drugiej strony dalej mi sie nie chce wierzyc, ze tego typu sprzety tak padaja, a okazje mam znakomita... Kurde ciezkie jest zycie dzwiekowca.....:(...
**********************
To juz twoja decyzja kolego, nikt jej za ciebie nie podejmie. Kilku uzytkownikow napisalo jak to u nich wyglada .
**********************
To juz twoja decyzja kolego, nikt jej za ciebie nie podejmie. Kilku uzytkownikow napisalo jak to u nich wyglada .
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
Nie ma co też popadać w skrajności. Ja zapłaciłem 4 lata temu za ten przetwornik równo 6000zł. Stąd też mój lekki niesmak... Teraz za taką kase można mieć pewnie 3 takie karty lub coś 3 razy lepszego.
______________
www.igsaudio.pl
______________
www.igsaudio.pl
www.igsaudio.pl
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
A ja mam jeszcze jedną wyrobioną na ten temat opinię.
A mianowicie jak sie wejdzie na forum uzytkowników MOTU
http://www.motunation.com/forum/index.php
to co drugi niemalże post, to rozpacz.
Ale bierze sie to stąd, że wiekszość ludzi nie czyta instrukcji obsługi
i generalnym błędem w przypadku MOTU jest to, że podpinaja interfejsik pod kompa i rozpoczynaja instalację driver'ów.
A w instrukcji stoi jak wół, żeby wszelkie instalacje softu do MOTU robic przy odłaczonym urządzeniu.
Na powyzszym forum co druga podpowiedź tyczy tego tematu i jak koleś zrobi tak jak trzeba, czyli zainstaluje drivery przy odłaczonym interface'sie, to wszystkie trzaski i piski cudownie znikają.
Nie wiem czy wszystkie urządzenia FW tak mają, czy też jest to jakas niedoróbka programistów z MOTU. w kazdym razie tak jak wspomniałem, dzieje sie tak od lat i jedyne lekarstwo na to, to odpwiednia kolejnośc instalacji.
A mianowicie jak sie wejdzie na forum uzytkowników MOTU
http://www.motunation.com/forum/index.php
to co drugi niemalże post, to rozpacz.
Ale bierze sie to stąd, że wiekszość ludzi nie czyta instrukcji obsługi
i generalnym błędem w przypadku MOTU jest to, że podpinaja interfejsik pod kompa i rozpoczynaja instalację driver'ów.
A w instrukcji stoi jak wół, żeby wszelkie instalacje softu do MOTU robic przy odłaczonym urządzeniu.
Na powyzszym forum co druga podpowiedź tyczy tego tematu i jak koleś zrobi tak jak trzeba, czyli zainstaluje drivery przy odłaczonym interface'sie, to wszystkie trzaski i piski cudownie znikają.
Nie wiem czy wszystkie urządzenia FW tak mają, czy też jest to jakas niedoróbka programistów z MOTU. w kazdym razie tak jak wspomniałem, dzieje sie tak od lat i jedyne lekarstwo na to, to odpwiednia kolejnośc instalacji.
Re: Jak to jest z tymi MOTU?
To jest jedna kwestia - nastepna rownie czesto wystepujaca to padanie fizycznych elementow jak przedwzmacniacze, gniazda itd i wlasnie to mnie najbardziej martwi.