Roland GW-8

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Marceli
Posty:163
Rejestracja:czwartek 30 paź 2003, 00:00
Re: Roland GW-8

Post autor: Marceli » wtorek 14 paź 2008, 10:53

(...)


Wracając do tematu GW-8 informuję, iż dla niecierpliwych, a zainteresowanych tym instrumentem już teraz mamy mały "bonus" . Tym bardziej, iż model GW-8 będzie w Polsce ogólnodostępnym nie wcześniej niż za jakieś kilkanaście (dziesiąt?) dni:

- firmowe demo songu

- firmowe dema stylów.



******

Ktos pamieta jescze dema D-20? ..... kurcze wtedy to chyba jacys geniusze musieli je robic....

A lat temu pare to bylo....
M.

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Roland GW-8

Post autor: Velu » wtorek 14 paź 2008, 14:49

......Nic tego nie rozumiem...

A co tu rozumieć oprócz tego, iż Twój kolega powinien wpierw przeczytać sobie instrukcję obsługi. To akurat nic nie boli.
WG-8 bez problemów odczyta pliki mp3 32/40/48/56/64/80/96/112/128/160/192/224/256/320 kbps. Odczyt wszystkiego powyżej, w tym 360 kbps, należy przypisać już tylko dobrej woli instrumentu.
Tu przez grzeczność nie zadam prostego wręcz pytania: po co odpalać akurat plik mp3/360 kbps skoro można bez problemu zapuścić sobie nieskompresowany plik wave?
...
**********************

Koledze raczej chodziło o ilość plików mp3 a nie o bitrate! Wiem o czym mówi kolega - często sprzęty posiadają problemy z nazwijmy to katalogowaniem plików. Np moja Yamaha xs6 gdy na pendrive 4GB ma dużo plików np *.mid to przeglądanie ich na liście (przewijanie zawartości pendrive'a) znacząco spowalnia...

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Roland GW-8

Post autor: Redakcja » wtorek 14 paź 2008, 16:02

...Koledze raczej chodziło o ilość plików mp3 a nie o bitrate! Wiem o czym mówi kolega - często sprzęty posiadają problemy z nazwijmy to katalogowaniem plików. Np moja Yamaha xs6 gdy na pendrive 4GB ma dużo plików np *.mid to przeglądanie ich na liście (przewijanie zawartości pendrive'a) znacząco spowalnia... ...

OK, jutro to sprawdzę.
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

radzik10
Posty:9
Rejestracja:poniedziałek 13 paź 2008, 00:00

Re: Roland GW-8

Post autor: radzik10 » wtorek 14 paź 2008, 19:49

......Koledze raczej chodziło o ilość plików mp3 a nie o bitrate! Wiem o czym mówi kolega - często sprzęty posiadają problemy z nazwijmy to katalogowaniem plików. Np moja Yamaha xs6 gdy na pendrive 4GB ma dużo plików np *.mid to przeglądanie ich na liście (przewijanie zawartości pendrive'a) znacząco spowalnia... ...

OK, jutro to sprawdzę.
...
**********************
witam

Właśnie chodzi mi o to spowolnienie przy większej ilości plików MP3.
Proszę o sprawdzenie i opinię.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Roland GW-8

Post autor: Velu » środa 15 paź 2008, 10:29

Czekam na opinię bo też jestem ciekawy :) Z uwagi a cenę instrumentu i brak jakiegokolwiek własnego keyboardu być może nabędę ten model:) jako tzw instrument "ogniskowy" :)

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Roland GW-8

Post autor: ast » środa 15 paź 2008, 10:43

tyle, że nie każdy kocha pierdziawki pt. owe PSR (w tym Tyros i podobne);

...
**********************
No cóż - ja za to nie kocham Rolanda... Przesłuchałem podlinkowane tu demo, i jak dla mnie, to style są na poziomie połowy lat '90 i wogóle mi się ich brzmienie nie podoba. W moim odczuciu PSR-S500 (która u mnie pełni rolę instrumentu "przenośnego") rozwala tego Rolanda brzmieniowo - zwłaszcza jeśli chodzi o jakość ścieżek perkusyjnych w stylach, ale nie tylko. Brzmienie GW-8 już z daleka krzyczy "Keyboard domowy!!!!"... Może i funkcjonalność niezła, ale brzmienie nie bardzo...
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
Tadeo
Posty:1609
Rejestracja:piątek 31 sty 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Roland GW-8

Post autor: Tadeo » środa 15 paź 2008, 10:56

Brzmienie GW-8 już z daleka krzyczy "Keyboard domowy!!!!"... Może i funkcjonalność niezła, ale brzmienie nie bardzo... ...
**********************
nie przesadzasz?
Mówia ze GW-8 brzmieniowo to nic innego jak Roland Sonic Cell(!)

Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Roland GW-8

Post autor: ast » środa 15 paź 2008, 11:03

...Brzmienie GW-8 już z daleka krzyczy "Keyboard domowy!!!!"... Może i funkcjonalność niezła, ale brzmienie nie bardzo... ...
**********************
nie przesadzasz?
Mówia ze GW-8 brzmieniowo to nic innego jak Roland Sonic Cell(!)
...
**********************
Nie wiem co mówią, wiem co słyszę. Mogę zatem przypuszczać, że Sonic Cell też bym nie polubił... W każdym razie style w podlinkowanej przez redakcję mp3 wypadają słabo. Oczywiście to kwestia gustu, niektórzy mają opinię dokładnie przeciwną - kochają Rolanda, nienawidzą Yamahy, ale PSR-S500 to jeden z najlepszych automatów perkusyjnych jakie miałem (a i piano, smyki i basy są niezłe. Za to barwy organowe średnie...) Patterny, i przejścia pomiędzy nimi brzmią naprawdę realistycznie (a jak się puści w bardzo zwolnionym tempie, to słychać, że nie są idealnie skwantyzowane - może tu jest klucz? ).
Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Roland GW-8

Post autor: Redakcja » środa 15 paź 2008, 14:32

...Właśnie chodzi mi o to spowolnienie przy większej ilości plików MP3...



Rzeczywiście, wraz z ilością plików czas bootowania pendrive mocno się wydłuża. W moim przypadku dla 630 plików MIDIFile (o zajętości raptem 31MB) to prawie 3 min .

Ciężko tu znaleźć przyczynę, choć już w teście GW-7 zwracałem uwagę, iż model ten nie najlepiej radzi sobie z transferem do pamięci wewnętrznej większej ilości plików naraz (czyżby Roland kiepsko odrobił tę lekcję?)

W GW-8 występuje tzw. pamięć tymczasowa do której przepisywana jest zawartość pendrive. Oczywiście nie wiem na jakiej zasadzie się to dokładnie odbywa, wiem natomiast, iż wszelkie operacje na PlayList (Listach Odtwarzania), czyli zmiana kolejności utworów i kasowanie odbywają się w jej obrębie. Dopóki nie wciśniemy magicznego guzika Write nic nie zmienimy w zawartości pamięci pendrive USB.



...Mogę zatem przypuszczać, że Sonic Cell też bym nie polubił...



GW-8 bazuje na tym samym silniku (w tym brzmieniach i efektach) co SonicCell. Niestety nie mam pod ręką tego drugiego, aby porównać je pod względem jakości przetworników (bo to jest klucz do brzmienia).



...Patterny, i przejścia pomiędzy nimi brzmią naprawdę realistycznie (a jak się puści w bardzo zwolnionym tempie, to słychać, że nie są idealnie skwantyzowane - może tu jest klucz? )....



Przecież w GW-8 nic nie stoi na przeszkodzie aby wgrać sobie dowolny styl, nawet nieskwantyzowany .
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Roland GW-8

Post autor: Velu » środa 15 paź 2008, 14:48

Redakcjo!

Kiedy spodziewać się testu GW8 w EiS ?

ODPOWIEDZ