Ustawienie volume a rozdzielczość bitowa w DAW

[Feefrock]

Nie jestem biegły w teorii więc pytam. Czy ustawienie suwaka VOL na sciezce ma wpływ na rozdzielczość bitową sygnału a tym samym na jakość? Robiłem nastepujący test: Wypuszczam sygnał z traka z ustawieniem 0dB, powracam przez mikser i wgrywam na nowy slad. Wypuszczam sygnał o poziomie -30dB i powracam przez mikser odpowiednio wzmacniajac analogowo sygnał. Wrażenia z odsłuchu traków: róznic nie stwierdzono.

[smiechu]

O ile sygnal pozostaje w DAW to nic sie z nim nie dzieje...

Ale jesli robisz takie myki jak piszesz to rzeczywiscie obnizasz jakość...
Przy 24 bitach takie zabiegi nie wplyna w rzaden istotny sposob na jakosc... ale sprobuj ten sam eksperyment przeprowadzic przy 16 bitach powtarzając operacje kilkakrotnie...

[szkudlik]

...O ile sygnal pozostaje w DAW to nic sie z nim nie dzieje...

Ale jesli robisz takie myki jak piszesz to rzeczywiscie obnizasz jakość...
Przy 24 bitach takie zabiegi nie wplyna w rzaden istotny sposob na jakosc... ale sprobuj ten sam eksperyment przeprowadzic przy 16 bitach powtarzając operacje kilkakrotnie... ...
**********************

- Przy 24bit - jak najbardziej "się dzieje", dokładnie to samo co przy16 tyle że troche mniej
- przy 16 albo 24 - czy przepuścisz to raz czy 100 razy efekt będzie absolutnie identyczny
- natomiast przy 32float nie dzieje się NIC. nic a nic. Nawet przy stłumieniu a następnie odbiciu o 100dB. Przy zapisie float jest to operacja matematycznie bezstratna.
A że wewnętrznie DAW przetwarza dane w 32 lub nawet 64bit - float (gdzie najważniejszym słowem jest to float) to możesz bezkarnie podgłośniać/sciszać itd.

Jak juz jednak po drodze wstawisz jakąś wtyczkę to insza sprawa, tam może stać się wszystko.

[smiechu]

- Przy 24bit - jak najbardziej "się dzieje", dokładnie to samo co przy16 tyle że troche mniej
***********************
Nie powiedzialem ze się nie dzieje... ale to nie jest "troche" mniej lecz zdecydowanie mniej... co nie znaczy że wcale...

- przy 16 albo 24 - czy przepuścisz to raz czy 100 razy efekt będzie absolutnie identyczny
**********************
Nie zgodze sie z tym stwierzeniem... jesli raz dokonamy takiej degradacji jak opisał autor tematu... to efekt moze być nieslyszalny... ale każde kolejne "niszczenie" juz "zniszczonego" materialu bedzie powodowalo coraz wieksze straty jakosci... dokonując tego na 16bitach, slyszalne straty jakosci uslyszymy predzej niż przy 24bitach...
Jesli nie wierzysz to jak tylko komp studyjny wroci z serwisu, zrobie rzetelny test na ten temat...

[szkudlik]

- przy 16 albo 24 - czy przepuścisz to raz czy 100 razy efekt będzie absolutnie identyczny
**********************
Nie zgodze sie z tym stwierzeniem... jesli raz dokonamy takiej degradacji jak opisał autor tematu... to efekt moze być nieslyszalny... ale każde kolejne "niszczenie" juz "zniszczonego" materialu bedzie powodowalo coraz wieksze straty jakosci... dokonując tego na 16bitach, slyszalne straty jakosci uslyszymy predzej niż przy 24bitach...
Jesli nie wierzysz to jak tylko komp studyjny wroci z serwisu, zrobie rzetelny test na ten temat......
**********************

Prosze bardzo, ale efekt będzie identyczny.
Zakładam test tak:
- bierzesz plik 16/24bit, przyciszasz o - powiedzmy - 42dB, nagrywasz na dysk
- bierzesz nagrany plik, podgłaśniasz o 42dB, nagrywasz na dysk
- bierzesz nagrany, przyciszasz o 42dB... itd.

(42 dB dla łatwiejszych rachunków poniżej - jest to po prostu 128 razy)

to jestem ABSOLUTNIE pewien ze efekt po pierwszych dwu krokach będzie identyczny jak po drugich dwu i po każdej następnej parze kroków.

Dlaczego? Ano, tłumienie o 42dB to tak naprawdę przesunięcie słowa 16 czy 24 bitowego o 7 bitów w dół, czyli najmłodsze 7 bitów jest bezpowrotnie traconych, najstarsze 7 jest uzupełniane zerami. Wzmocnienie o 42dB to operacja odwrotna - czyli przesunięcie w górę o 7 bitów. Nastarsze 7 jest bezpowrotnie tracone (ale tam są zera, gdyby było cokolwiek innego to byśmy mieli zwyczajny cyfrowy przester), najmłodsze 7 jest uzupełniane zerami. Sygnał został zdegradowany o 7 bitów - czyli de facto z 16 bitowego mamy 9cio bitowy a z 24 - 17bitowy

Teraz robimy powtórne tłumienie o te 42dB. Najmłodsze 7 bitów znowu jest tracone, ale tam w tej chwili nie ma już nic, tylko zera więc de facto nie tracimy nic. Po wzmocnieniu te bity zostaną znowu uzupełnione zerami więc każda kolejna para kroków tłumienie-wzmocnienie, wykonywana już na sygnale o zredukowanej rozdzielczości bitowej staje się matematycznie bezstratna. Wszystko co miało zostać stracone znikło w pierwszym tłumieniu. Każde następne jest nieszkodliwe - niszczy tylko to czego już i tak nie ma.

[addsig]

[smiechu]

Teraz robimy powtórne tłumienie o te 42dB. Najmłodsze 7 bitów znowu jest tracone, ale tam w tej chwili nie ma już nic, tylko zera więc de facto nie tracimy nic. Po wzmocnieniu te bity zostaną znowu uzupełnione zerami więc każda kolejna para kroków tłumienie-wzmocnienie, wykonywana już na sygnale o zredukowanej rozdzielczości bitowej staje się matematycznie bezstratna. Wszystko co miało zostać stracone znikło w pierwszym tłumieniu. Każde następne jest nieszkodliwe - niszczy tylko to czego już i tak nie ma.
**********************
Ok teoria jest sensowna... ale i tak jestem ciekawy jak to wyjdzie w praktyce... na pewno przeprowadze eksperyment chyba ze ktos mnie ubiegnie... sam jestem ciekaw rezultatu...

[senjin]

(42 dB dla łatwiejszych rachunków poniżej - jest to po prostu 128 razy)
***************

a dokładniej około 125.89 razy... a w tej sytuacji prosty test pokazuje, że przy 16 bitach dwukrotne podzielenie-wymnożenie daje więcej błędów niż pojedyncze.

[senjin]

Podsumowując: tylko operacje dzielenia/mnożenia przez prawdziwe (a nie przybliżone) potęgi dwójki można powtarzać popełniając błąd tylko w pierwszej operacji.