Post
autor: Sempoo » poniedziałek 22 wrz 2008, 11:13
Co wiec ma dac bramka ustawiona nisko, skoro oddechy i przerwy pomiedzy tekstami juz sa wyciete?
Chodzi o to, że najpierw się używa bramki, a potem wycina oddechy i inne zakłócenia. Dzięki takiej kolejności wiemy, że po ręcznym wycięciu oddechu reszta materiału między słowami jest ciszą cyfrową i nie musimy się już martwić tym fragmentem [co innego gdybyśmy wycięli oddech na niebramkowanym fragmencie - wtedy byłby szum i cisza cyfrowa w mcu wycięcia, co nie jest dobre].
***
W tym drugim przypadku nie usuwa się oddechów ani szumu - jedynie drobne zakłócenia [o ile w ogóle takie powstaną i o ile są rzeczywiście intruzami].
No, niezupelnie, to czy sie bedzie usuwac (lub _wyciszac_) oddech, zalezy od konkretnego przypadku.
Jeśli chodzi o głos lektora, to nie znam przypadków, gdzie jego oddechy byłyby tolerowane; jesli chodzi o wokal - tu zgadzam się, że nie usuwa się, bądź np. ścisza oddechy.
Czy to znaczy, ze jesli lektor mowi non stop w czasie tych 2h, to nie przesluchujesz materialu?
Pracuję w edytorze wave - mając odpowiednie powiększenia widoku fali [zarówno na osi czasu jak i amplitudy], znając 'wygląd' oddechów i, co ważne, mając poprawnie nagrany materiał od montażysty - nie przesłuchuję całego materiału, a jedynie fragmenty, co do których mam wątpliwości. Jest to wystarczające, gdyż montażysta nagrywający lektora do obrazu nie nagra przecież lektora kaszlącego, albo innych grubszych łątwo słyszalnych zakłóceń. Gdybym przesłuchiwał cały materiał to 2h filmu obrabiałbym w conajmniej 3-4h.
Joachim przekonałeś mnie że profesjonalna jest tylko edycja ręczna.
Przecież o takiej edycji właśnie mówimy. Powtórzę jeszcze raz odp. na Twoje pytanie postawione w temacie: tak, używa się bramki szumów.
ESI Juli@ + KRK RP8 gen2