Zmienne tempa - razem czy osobno

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Szrek
Posty:26
Rejestracja:czwartek 25 paź 2007, 00:00
Zmienne tempa - razem czy osobno

Post autor: Szrek » poniedziałek 22 wrz 2008, 12:32

Moje pytanie brzmi: jezeli w utworze mamy zmienne metrum/ tempo, to partie perkusji nagrywa sie najczesciej odzielnie, czy nalezy takiego sposobu nagrywania unikac, tzn. nagrywac "od deski do deski" cały utwór.

Mowie oczywiscie o sytuacji, kiedy perkusista np. czesto sie myli , kiedy nagrywanie calosci moze byc dlugie i meczące


pozdrawiam

methyou
Posty:48
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00

Re: Zmienne tempa - razem czy osobno

Post autor: methyou » poniedziałek 22 wrz 2008, 17:54

...Moje pytanie brzmi: jezeli w utworze mamy zmienne metrum/ tempo, to partie perkusji nagrywa sie najczesciej odzielnie, czy nalezy takiego sposobu nagrywania unikac, tzn. nagrywac "od deski do deski" cały utwór.

Mowie oczywiscie o sytuacji, kiedy perkusista np. czesto sie myli , kiedy nagrywanie calosci moze byc dlugie i meczące


pozdrawiam...
**********************
Oczywiscie ze najlepiej jest nagrac od deski do deski, ale tylko w sytuacji kiedy mamy mozliwosc rozmawiac o detalach wykonawczych - emocje, wyczucie frazy, ogolnie pojety "filing".
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)

Awatar użytkownika
peak
Posty:417
Rejestracja:piątek 27 sie 2004, 00:00

Re: Zmienne tempa - razem czy osobno

Post autor: peak » poniedziałek 22 wrz 2008, 18:32

Albo zadzwonić do Hakima, Philipsa, Colaiuty czy Dąbrówki:)
[URL=http://dziecineo.prv.pl/Nie dzieciom neo!][/URL]

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Zmienne tempa - razem czy osobno

Post autor: smiechu » poniedziałek 22 wrz 2008, 18:52

Oczywiscie ze najlepiej jest nagrac od deski do deski, ale tylko w sytuacji kiedy mamy mozliwosc rozmawiac o detalach wykonawczych - emocje, wyczucie frazy, ogolnie pojety "filing".
Natomiast kiedy perkusista sie myli to raczej nie ma miejsca na tego typu rozwazania i gore biora inne argumenty - uciekajacy czas za ktory sie placi na przyklad...:(
I wtedy albo trzeba nagrac po fragmencie albo... odeslac bebniarza do domu zeby pocwiczyl:)...
**********************
Tak... tylko ze jesli bebniarz jest przecietny (nie slaby) po prostu przecietny i ma jakies tam minimalne obycie z klikiem to mimo bledow lepiej go tyrac zeby nagrac od A do B a potem ewentualnie poprawic miejsca gdzie bylo najgorzej... a skoro jest z klikiem pokopiowac najlepsze faragmenty...
Takie nagrywanie fragmentami ma ten minus ze kazdy nieobyty z klikiem muzyk za kazdym wejsciem sporo sie wahnie w tempie zanim sie wczuje w rytm. W efekcie tam gdzie powinno byc najrowniej i najpewniej (czyli wejscia na zwrotki i refreny) mamy wahniecia i zanizona dynamike...
Wiec jesli juz musisz nagrywac fragmentami to pamietaj by kazac muzykowi zaczynac grac na pare taktow przed miejscem gdzie skonczyl poprzednia fraze... Muzyk bedzie mial czas zeby sie rozbujac a ty wiecej materialu ze by sklejic oba fragmenty w spojna calosc

Ale tak jak kolega wspomnial wszystko zalezy od umiejetnosci muzyka...

stg
Posty:71
Rejestracja:poniedziałek 26 lis 2007, 00:00

Re: Zmienne tempa - razem czy osobno

Post autor: stg » wtorek 23 wrz 2008, 01:13

problem jest wtedy gdy zmienia się tempo utworu (o czym piszesz) - czyli gdy utwór np przyśpiesza lub zwalnia. Wtedy dogrywanie poszczególnych partii jest raczej niemożliwe i dobry feeling jest niestety nieodzowny.

Jak bebniarz jest niepewny to koniecznie z klikiem (niech się pomęczy, trudno). w razie czego bedzie mozna to wszystko jakoś posklejać do kupy.


ODPOWIEDZ