Post
autor: DogHead » czwartek 18 wrz 2003, 15:49
d?ugi wywód, mr. DH, ale tylez˙ d?ugi, co bezproduktywny. Stwierdzasz ogólnie znane fakty, wyjas´niasz mi istote˛ oprogramowania (dzie˛kuje˛!) a gdzie indziej negujesz to, co sam wczes´niej napisa?es´. Niech sobie producent ustala ceny. Prawa rynku sa˛ twarde; co ma do tego piractwo?
*****
Oczywiscie ze producent ustala ceny a rynek je koryguje. Piractwo ma to do tego ze wypacza prawdziwe oblicze rynku. Podobnie jak lapownictwo, wymuszanie, szantaz i in. jest dzialalnoscia kryminalna czerpiaca zyski z pracy innych i jako taka jest, albo przynajmniej powinna byc zwalczana i karana.
PS. A czymze to ja sobie sam neguje (tylko bez przekrecania wypowiedzi, o czym dalej)?
==========
Programu w sensie takim, jak to teraz omawiamy, nie moz˙na "gwizdna˛c´"; moz˙na tylko za niego nie zap?acic´.
*****
Coz za piekna semantyka.
==========
Gdzie strata producenta?
*****
Juz Ci (i jeszce inni) napisalem: w utraconych zarobkach i wynagrodzeniu za wykonana prace i poniesione koszta.
==========
Niezwyk?os´c´ tej sytuacji polega na tym, ze moz˙na wejs´c´ w posiadanie jakiegos´ dobra jednoczes´nie nikomu go nie odbieraja˛c i nie dziwie˛ sie˛, z˙e niektórym cos´ podobnego nie mies´ci sie˛ w g?owie.
*****
Zaiste sytuacja niezwykla (o glowie nie wspomne).
==========
Zlodzieje samochodów nie podnosza˛ argumentów na obrone˛ swej dzia?alnos´ci, bo ich nie maja˛. Sa˛ prostymi przeste˛pcami, a w ostateczym rozrachunku ktos´ ponosi realna˛ strate˛: czy to nie ubezpieczony w?as´ciciel, czy ubezpieczyciel wyp?acaja˛cy odszkodowanie. Natomiast naruszenia praw autorskich sa˛ tym w?as´nie i niczym wie˛cej: naruszeniami, nie z?odziejstwem. Nie moz˙na do piractwa odnosic´ regu? przeste˛pstw przeciw mieniu materialnemu; nie naste˛puje szkoda na osobie, nie naste˛puje szkoda maja˛tkowa, nie naste˛puje milion innych konsekwencji jak w przypadku kradziez˙y.
*****
Gratuluje klarownosci myslenia. Szkoda tylko ze nie zgadza sie ani z litera ani z duchem prawa.
==========
Powinnis´my byc´ bogaci, a nie jestes´my.
*****
Tak, oczywiscie, ludzkosc jest nam to winna.
==========
Powinnis´my kupowac´ oryginalne softy, a nie stac´ nas.
*****
Czy to nas upowaznia do kradziezy?
==========
Gazete˛ kupiona˛ przez jedna˛ osobe˛ czyta naste˛pnie pie˛tnas´cioro sa˛siadów; aresztujmy ich wszystkich.
******
Dobrze ze przynajmniej gazeta byla kupiona.
==========
Zapewniam Cie˛, z˙e us´wiadomienie odnos´nie praw autorskich ws´ród ludzi, takz˙e ws´ród tych pytaja˛cych na forum o moz˙liwos´ci przed?uz˙enia dema, jest co najmniej zadowalaja˛ce. Umyka Ci natomiast oczywista prawda: cz?owiek, który pyta, jak przed?uz˙yc´ demo, nie pyta bo nie chce mu sie˛ kupic´ programu, ale, bo nie ma na to zwyczajnie pienie˛dzy. I nie kupi orygina?u dopóki nie be˛dzie ich mia?. Ska˛d ta zawis´c´ wobec takich ludzi?
*****
Cenne wyjasnienie, bo niektorzy czasem zaslaniaja sie nieznajomoscia przepisow. Przyjmujac Twoje zapewnienia doslownie, mam prawo stwierdzic ze przestepstwo popelniane jest swiadomie.
A co do drugiej czesci wypowiedzi to doswiadczenie uczy ze nauczeni bezkarnoscia nie kupia softu nawet jak beda mieli pieniadze, dlatego fenomen piractwa nie jest ograniczony tylko do mniej zasobnych ludzi.
PS. Uzywajac slow, staraj sie przynajmniej rozumiec ich znaczenie. Zawisc, mowiac ogolnie jest uczuciem niecheci spowodowanym zazdroscia czyjegos sukcesu, powodzenia lub osiagniec. Zapewniam Cie ze niczego nie zazdroszcze ludziom, ktorzy nielegalnie korzystaja z programow "demo" uzywajac mniej lub bardziej wymyslnych sztuczek przedluzajac ich waznosc.
==========
równiez˙ przeczytaj uwaz˙nie. Nie nazwa?em Ejaya badziewem, a jedynie powiedzia?em, z˙e moz˙e sie˛ taki okazac´. Ty porówna?es´ go do szmacianej odziez˙y, ale nie to jest sednem sprawy: sedno to fakt, z˙e Ejay kosztuje 20 z?otych, czyli nic nawet dla najbiedniejszego z nas, oferuja˛c wiele. To chyba ewenement na skale˛ galaktyczna˛ i sygna?, z˙e komus´ z branz˙y sie˛ gdzies´ tam wreszcie odetka?o w g?owie.
*****
Niczego z niczym nie porownywalem a chcialem jedynie zebys mi wytlumaczyl Twoje rozumowanie na temat kupowania towarow z roznych przedzialow cenowych. W pytaniu zamiast gaci moglem rownie dobrz uzyc slonia, grzejnika elektrycznego albo ogorkow konserwowych. Nie przeinaczaj wypowiedzi ani ne dodawaj do nich nic co powiedziane nie bylo.
Jesli chodzi o Ejay, mam do tego stosunek obojetny i niech im sie wiedzie jak najlepiej. I zaloze sie ze pomimo niskiej ceny, tez pokaza sie nielegalne kopie.
==========
ale bozia da?a Ci mózg i prawo mys´lec´ niezalez˙nie od komentarzy, odrzucaja˛c emocje i oceny
*****
Czytajac pewne wypowiedzi zaczynam tego zalowac.
==========
... a biora˛c pod uwage˛ LICZBY. Jak dla mnie 40 to wie˛cej niz˙ jeden i jak dla mnie, na sprzedaz˙y tych 40 przez miesia˛c za cene˛ niz˙sza˛ panowie zarobili wie˛cej niz˙ wczes´niej przez rok na sprzedaz˙y dwóch za wyz˙sza˛; nawiasem mówia˛c, ceny promocyjne i tak by?y kosmicznie wysokie jak na moz˙liwos´ci przecie˛tnego uz˙ytkownika Sblive.
*****
Nie wiem na czym opierasz swoja wypowiedz co do zarobkow dystrybutorow, ale jesli Twoje wiadomosci sa rzetelne a analiza prawidlowa, radze Ci zajac sie dystrybucja. Jest to dzialanosc w Polsce kulejaca (choc zdarzaja sie wyjatki) i kazdy producent przyjmie z otwartymi ramionami kogos, kto zapewni mu wzrost sprzedazy, nawet jesli mialoby to oznaczac zerwanie istniejacych kontraktow. Pamietaj, ze w biznesie dla wielu kontrakt to tylko kawalek papieru, lojalnosc - slowem na pokaz a liczy sie tylko zysk. Powodzenia...
==========
alez˙ one s´wietnie bronia˛ sie˛ same. Sa˛ ultra z˙yciowe, podczas gdy twoje -zdecydowanie oderwane. Jak byc´ powinno, jakby fajnie by?o, gdyby by?o... gdyby wszyscy, wszyscy powinni itd....
*****
Maslo maslane.
==========
W ten oto sposób, po dwóch dniach dyskusji, zatoczy?es´ wielkie ko?o.
*****
Owszem i znowu trafilem na Ciebie.
==========
Do tego stopnia wielkie, z˙e zapomnia?es´ o tym, co sam pisa?es´ na wste˛pie, z˙e piractwo (dodam od siebie, z˙e nie ca?e, a tylko jego specyficzny rodzaj, w Polsce powszechny) nie odbiera autorowi programu niczego, co wypracowa?.
*****
Niczego nie zapomnialem i caly czas konsekwentnie przy tym obstaje. W tym kontekscie mialem na mysli wlasnosc i wartosci intelektualne. Przez piractwo ani autor nie staje sie glupszy ani jego dzielo gorsze ani mniej jego wlasne. Po raz kolejny prosze: czytaj uwaznie i nie przekrecaj moich wypowiedzi tak aby sluzyly Twoim tezom.
==========
Znowu chcesz 'is´c´ na ca?os´c´', porównujesz kradziony sprze˛t nagraniowy, czyli sytuacje˛ ewidentna˛, do, jak to nazywasz, kradzionego softu ,czyli sytuacji co najmniej wielop?aszczyznowej. Czyli moim zdaniem bredzisz.
*****
Czy mozesz mi wymienic i opisac owe plaszczyzny, oraz podac ile ich jest (ja chyba naprawde bredze...) ?
==========
prosze˛, nie kompromituj sie˛.
*****
Nie pros mnie, jak bede chcial to sie bede kompromitowal (z mozliwoscia mojego wyboru w czyich oczach)
==========
We˛giel kupujesz, czy tego chcesz, czy nie, uwierz mi na s?owo.
*****
OK, wierze Ci.
==========
Bez komentarza odnos´nie zasad rynku, jakimi sie˛ kierujesz. Stadion jest w?as´nie samoorganizuja˛ca˛ sie˛, a wie˛c ponieka˛d zdrowa˛ alternatywa˛ wobec chorób s´wiata "rynkowego".
*****
Nad jej zdrowiem czuwa Pruszkow i inny Wolomin z mieszanina Czeczenii i innych regionow Rosji i bylego ZSRR przy (prawie) kompletnej indolencji wladz.
==========
Podobnie rzecz ma sie˛ z przemytem, który jest samorzutna˛, ekonomiczna˛ odpowiedzia˛ na chory wymiar akcyzy.
*****
Mam nadzieje ze znasz znaczenie slowa "akcyza" a jesli nie, to poznasz po przystapieniu do EU, kiedy moze nie od razu, ale stopniowo zacznie byc dostosowywana do panujacych norm. Co do przemytu, wole sie nie wypowiadac na temat tej jednej z wielu narodowych tradycji.
==========
Poza tym, naprawde˛ sa˛dzisz, ze kaz˙da kradziez˙ jest sobie równa? Nie rozumiem wie˛c, po jaka˛ cholere˛ nam kodeksy karne, ministerstwo sprawiedliwos´ci, sa˛downictwo, wie˛zienia itp. zbytki... Za kradziez˙ tego tyle, za tego tyle...za tego - nic. Skomplikowane przepisy. A wed?ug Ciebie by?oby prosto: wszystkim wlepic´ po 100 lat i koniec, szcze˛s´liwos´c´ ogólna i pomys´lnos´c´ murowane...
*****
Po raz kolejny przekrecasz moja wypowiedz albo cos do niej dodajesz, zeby sluzylo to Twojemu tokowi myslenia i usprawiedliwialo odpowiedzi, ktore wtedy wydaja sie sluszne. Absolutnie zgadzam sie z Twoja wypowiedzia na temat kar... tylko ze ja wcale nie powiedzalem ze kradziez jest kradziezy rowna i zasluguje na taki sam wymiar kary. Powiedzialem tylko ze: "kradziez jest kradzieza niezaleznie od tego co kradniesz" a to chyba jest roznica.
Co do twojego wywodu na temat wymiaru prawa, to dziekuje za objasnienie, chociaz zadna z moich wypowiedzi nie wskazywalaby ze jest mi to potrzebne lub o to prosze... ale dobrze ze o tym wspominasz, bo jesli interesujesz sie tym tematem to moze zainteresowalbys sie tez co tam jest na temat piractwa.
==========
dobrej nocy.
*****
Dziekuje, spalem dobrze.