Korekcja intonacji wokalu

[matiz]

...No dobra ale nikt nie odpowiedzial mi na pytanie...

Czy sciezki idace pod "strojenie" nalezy jakos przygotowac, np podniesc poziom kompresorem i znormalizowac, lub podbic jakies konkretne pasmo, zeby algorytmy lepiej sobie radzily???...
**********************
Ja nagrywam wokale bez korekcji i bez kompresji, i w takiej formie obrabiane sa autotunem. Nie mam zastrzezen do dzialania tej wtyczki, a jest ze mna od wersji 2.0. Oczywiscie tylko reczne rysowanie, a nawet lepiej funkcja "Make curve" i edycja krzywych. U mnie dziala

[DJOZD]

A ja dla odróznienia dodam że z funkcji rysowania w auto tune korzystam baaardzo zadko. Staram sie tak nagrywac wokale zeby lekutki stroiciel w w trybie auto (z dlugim czasem zadzialania i miękkim przejsciem, ustawiona skalą po ktorej porusza sie wokal w każdym jego momencie) doprocyzował dlugie dzwięki. Tak by nie bylo slychac zadnych efektow jego dzialania. Auto tune to bardzo dobre narzezdzie. Jesli ktos na nim nie potrafi ustroic wokalu (powtarzam obrze nagranego, a nie fałsz za fałszem) to znaczy ze wokalista musi nauczyc się spiewać.

[DJOZD]

...No dobra ale nikt nie odpowiedzial mi na pytanie...

Czy sciezki idace pod "strojenie" nalezy jakos przygotowac, np podniesc poziom kompresorem i znormalizowac, lub podbic jakies konkretne pasmo, zeby algorytmy lepiej sobie radzily???...
**********************
Działaj na zupelnie surowym sygnale. Na reszte bloku obróbki (kompresor, korekcja, efekty) podaj juz sygnal wystrojony. Tak jakby czysto zaspiewal sam wokalista. Algorytm reaguje na wysokosci dzwięków a nie na charakter brzmienia - oczywiscie jednogosowy.

[Zbynia]

z v vocalem i innymi tego typu programami problem jest tylko jeden - musisz zaczac edytowac w odpowiednim momencie wtedy obejdzie sie bez syfu i praktycznie trzeba sie mocno killka razy wsluchiwac by zauwazyc ze cos bylo nie tak

kilkanascie razy korzystalem i potrafi wyjsc super
i nie tylko wokal bo podstrajalem nawet instrymenty i perkusje a co

[smiechu]

...z v vocalem i innymi tego typu programami problem jest tylko jeden - musisz zaczac edytowac w odpowiednim momencie wtedy obejdzie sie bez syfu i praktycznie trzeba sie mocno killka razy wsluchiwac by zauwazyc ze cos bylo nie tak

kilkanascie razy korzystalem i potrafi wyjsc super
i nie tylko wokal bo podstrajalem nawet instrymenty i perkusje a co ...
**********************
Pytam o ta kompresje przed v-vocalem... bo wiele razy mialem sytuacje ze ten nie wykrywal w niektorych miejscach w ogole dzwieku, wiec nie mozna bylo go skorygowac, czesto tez wykrywana jest nieprawidlowa wysokosc dzwieku... myslalem ze moze jest to spowodowane zbyt niskim sygnalem ale widze ze forumowicz z tym jeszcze nie kombinowali... wiec sam poeksperymentuje, jak cos ciekaweego z tego wyjdzie dam znac...

[DJOZD]

Ja przed autotunem nie kompresuje. Podaje surowy sygnał prosto z preampu. Poziomy na dobrze nagranej sciezce muszą się zgadzac, wiec nie ma problemu z nierozpoznawaniem.

[Zbynia]

nie wiem ja autotune ale vvocal wczytuje ci klipa i jemu nie ma roznicy bo zwyczajnie wgrywa do siebie probke....