Posiadam dwa mikrofony Behriger c-2.
Nagrałem parę koncertów. Muzyka klasyczna - same akustyki - orkiestra chór.Nawet ładnie i czysto.Chciałbym zmienic sprzęt na lepszy - mam nadzieje że jakość mnie porazi bo przy c-2 i tak juz mnie zaskoczyła na plus.. Przetrzebiłem rózne sklepy i znalazłem wiele propozycji.
Dane wejściowe:
- chodzą w gre zestawy sparowane lub dwa mikrofony oddzielnie.- - cena w granicach 1000zł - max 1500.
- nagrywanie caości systemem A-B mieszany z XY czyli A-B blisko siebie kąt 90-110 st, ok 2-5m od obiektów
- obiekt - mała orkiestra. chór, duet wszystko akustycznie w sali
Prosze o odpowiedź naprawdę praktyków którzy juz nagrywali i znają brzmienia i jakość mikrofonów.
3 pytania:
1. Zestawy(lub pojed) - co wybrać:
a. MXL 603 w zestawie 850 osobno 660
b. sE1a w zestawie 1150 osobno 870
c. Oktava MK-012 1400
d. Rhode NT5 1400
e. MXL 993 (pojedyńczy)
f. MXL2010 740
2. Czy dwa mikrofony osobno zrobią różnicę (cenowo napewno)niz takie same dwa "dobrane fabrycznie" - pytanie dla praktyków - nie czytaczy róznych for
3. Słyszałem że do takich przedsiemwzięc jak moje lepsze są "paluszki" czyli małomembranowe mikrofony zamiast wielko membranowych - dlaczego
3. Mikser - jaki. teraz używam Soundcraft c4 - jest super ale ma tylko 2 phantomy. Jaki bedzie tak dobry ale z >= niz 6 wejść phantomowych koniecznie - inne mi nie potrzeba (sc10 ma tylko 4ry)
Mario
Para mikrofonów do A-B (XY)
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
...Posiadam dwa mikrofony Behriger c-2.
Nagrałem parę koncertów. Muzyka klasyczna - same akustyki - orkiestra chór.Nawet ładnie i czysto.Chciałbym zmienic sprzęt na lepszy - mam nadzieje że jakość mnie porazi bo przy c-2 i tak juz mnie zaskoczyła na plus.. Przetrzebiłem rózne sklepy i znalazłem wiele propozycji.
Dane wejściowe:
- chodzą w gre zestawy sparowane lub dwa mikrofony oddzielnie.- - cena w granicach 1000zł - max 1500.
- nagrywanie caości systemem A-B mieszany z XY czyli A-B blisko siebie kąt 90-110 st, ok 2-5m od obiektów
- obiekt - mała orkiestra. chór, duet wszystko akustycznie w sali
Prosze o odpowiedź naprawdę praktyków którzy juz nagrywali i znają brzmienia i jakość mikrofonów.
3 pytania:
1. Zestawy(lub pojed) - co wybrać:
a. MXL 603 w zestawie 850 osobno 660
b. sE1a w zestawie 1150 osobno 870
c. Oktava MK-012 1400
d. Rhode NT5 1400
e. MXL 993 (pojedyńczy)
f. MXL2010 740
2. Czy dwa mikrofony osobno zrobią różnicę (cenowo napewno)niz takie same dwa "dobrane fabrycznie" - pytanie dla praktyków - nie czytaczy róznych for
3. Słyszałem że do takich przedsiemwzięc jak moje lepsze są "paluszki" czyli małomembranowe mikrofony zamiast wielko membranowych - dlaczego
3. Mikser - jaki. teraz używam Soundcraft c4 - jest super ale ma tylko 2 phantomy. Jaki bedzie tak dobry ale z >= niz 6 wejść phantomowych koniecznie - inne mi nie potrzeba (sc10 ma tylko 4ry)
Mario
**********************
Też nagrywam składy orkiestrowe i swego czasu zakupiłem sobie Rode NT 5. W tej roli sprawdzają się bardzo dobrze. Mają taką cechę, że w przypadku dużych orkiestr z chórem ustawionym z tyłu, partie chóru są dużo czytelniejsze, niż w przypadku mikrofonów z dużą membraną, a tu mam porównanie do Neumannów TLM 103, Audio Technica AT 4040 i Studio Project B 3. Z małych membran nagrywałem jeszcze kiedyś Shureami BG 4.0, ale to inna liga trochę i chór nie był wyraźniejszy. Aczkolwiek ogólnie mikrofony są całkiem spoko, być może trochę niedoceniane.
Małą membranę zaleca się czasem ze względu na to, że jest nieco szybsza (szybciej i precyzyjniej reaguje na transjenty), co skutkuje większą czytelnością brzmienia. Przydaje się w gęstych aranżach i dużych składach.
Słyszałem dobre opinie o SE , jednak nie słyszałem ich, innych z wymienionych przez Ciebie też nie.
Z mikserów warto zwrócić uwagę na Soundcraft z serii M, przetestuj też małe Yamahy, przy klasyce mogą być ok.
Pozdrówka - leff
Nagrałem parę koncertów. Muzyka klasyczna - same akustyki - orkiestra chór.Nawet ładnie i czysto.Chciałbym zmienic sprzęt na lepszy - mam nadzieje że jakość mnie porazi bo przy c-2 i tak juz mnie zaskoczyła na plus.. Przetrzebiłem rózne sklepy i znalazłem wiele propozycji.
Dane wejściowe:
- chodzą w gre zestawy sparowane lub dwa mikrofony oddzielnie.- - cena w granicach 1000zł - max 1500.
- nagrywanie caości systemem A-B mieszany z XY czyli A-B blisko siebie kąt 90-110 st, ok 2-5m od obiektów
- obiekt - mała orkiestra. chór, duet wszystko akustycznie w sali
Prosze o odpowiedź naprawdę praktyków którzy juz nagrywali i znają brzmienia i jakość mikrofonów.
3 pytania:
1. Zestawy(lub pojed) - co wybrać:
a. MXL 603 w zestawie 850 osobno 660
b. sE1a w zestawie 1150 osobno 870
c. Oktava MK-012 1400
d. Rhode NT5 1400
e. MXL 993 (pojedyńczy)
f. MXL2010 740
2. Czy dwa mikrofony osobno zrobią różnicę (cenowo napewno)niz takie same dwa "dobrane fabrycznie" - pytanie dla praktyków - nie czytaczy róznych for
3. Słyszałem że do takich przedsiemwzięc jak moje lepsze są "paluszki" czyli małomembranowe mikrofony zamiast wielko membranowych - dlaczego
3. Mikser - jaki. teraz używam Soundcraft c4 - jest super ale ma tylko 2 phantomy. Jaki bedzie tak dobry ale z >= niz 6 wejść phantomowych koniecznie - inne mi nie potrzeba (sc10 ma tylko 4ry)
Mario
**********************
Też nagrywam składy orkiestrowe i swego czasu zakupiłem sobie Rode NT 5. W tej roli sprawdzają się bardzo dobrze. Mają taką cechę, że w przypadku dużych orkiestr z chórem ustawionym z tyłu, partie chóru są dużo czytelniejsze, niż w przypadku mikrofonów z dużą membraną, a tu mam porównanie do Neumannów TLM 103, Audio Technica AT 4040 i Studio Project B 3. Z małych membran nagrywałem jeszcze kiedyś Shureami BG 4.0, ale to inna liga trochę i chór nie był wyraźniejszy. Aczkolwiek ogólnie mikrofony są całkiem spoko, być może trochę niedoceniane.
Małą membranę zaleca się czasem ze względu na to, że jest nieco szybsza (szybciej i precyzyjniej reaguje na transjenty), co skutkuje większą czytelnością brzmienia. Przydaje się w gęstych aranżach i dużych składach.
Słyszałem dobre opinie o SE , jednak nie słyszałem ich, innych z wymienionych przez Ciebie też nie.
Z mikserów warto zwrócić uwagę na Soundcraft z serii M, przetestuj też małe Yamahy, przy klasyce mogą być ok.
Pozdrówka - leff
Leff - Szczecin
-
Mariusz1333
- Posty:169
- Rejestracja:środa 16 kwie 2008, 00:00
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
**********************
dzięki za porady!
cyt:
Też nagrywam składy orkiestrowe ...
czy wystarczyły ci 2 mikrofony? Jak je ustawiałeś?wysokosć względem muzyków, odleglosć, rozstaw, kąt
czy dokładales jeszcze jakies indywidualne do solistów?
mario
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
czy wystarczyły ci 2 mikrofony? Jak je ustawiałeś?wysokosć względem muzyków, odleglosć, rozstaw, kąt
czy dokładales jeszcze jakies indywidualne do solistów?
mario...
**********************
Dwa mikrofony to niekiedy trochę mało... Zależy od wielu czynników - od sali (wielkości i brzmienia), składu, fizycznych możliwości manewru przy ustawianiu mikrofonów. Czasem np bywa, że publiczność zaczyna się tuż za dyrygentem prawie - i gdzie wtedy te statywy z mikrofonami ustawić - niby można wśród ludzi, ale będzie słychać jak diabli ich szurania, kaszlnięcia i kichnięcia a w dodatku na pewno kopna w statyw i to nie raz...więc stoją blisko, czasem bardzo, wtedy ustawiam je wyżej, starając się znaleźć odpowiedni dystans.
Jak więc widzisz odległość jest czasem podyktowana innymi czynnikami, niż powinna być i do tej sytuacji dobiera się ilość mikrofonów, sposób rejestracji (XY, AB, czy inny). Najczęściej stosuję metodę LCR - trzy mikrofony. Dwa skrajne (takie same, u mnie NT 5) ustawione dość szeroko, na 1/3 i 2/3 szerokości sceny (wypadają na skrzypce i wiolonczele) na wysokości muzyków lub tuż ponad i jeden dodatkowy po środku, ok 1.5 metra nad głową dyrygenta (u mnie wielka membrana AKG C 414 B XL II), który wypełnia lukę w przestrzeni przy tak szerokim ustawieniu i dodaje nieco dołu (NT 5 są oszczędne w dole) w miksie). Z reguły cofam środkowy sygnał ok 2, może 3 dB w stosunku do głównej pary.
Jeśli używam tylko dwóch mikrofonów, to lubię ustawienie ORTF - odległość 17 cm między mikrofonami, rozchylenie 110 stopni, wysokość i kąt "spojrzenia" na orkiestrę trzeba dobrać eksperymentalnie, lubię też bardzo podobne, ale w Holandii wykoncypowane (nie pamiętam teraz skrótu) - kąt wynosi 90, a nie 110 stopni, reszta tak samo.
Dla solistów czasem warto dać podpórkę, szczególnie dla wokalistów o dużej rozpiętości dynamicznej, ale to różnie bywa - jak nagrywasz wielościeżkowo, zawsze możesz ten ślad olać ;). A jak masz tylko 2 wejścia w karcie, trzeba zrobić próbę...
Pozdrowionka - Leff
czy dokładales jeszcze jakies indywidualne do solistów?
mario...
**********************
Dwa mikrofony to niekiedy trochę mało... Zależy od wielu czynników - od sali (wielkości i brzmienia), składu, fizycznych możliwości manewru przy ustawianiu mikrofonów. Czasem np bywa, że publiczność zaczyna się tuż za dyrygentem prawie - i gdzie wtedy te statywy z mikrofonami ustawić - niby można wśród ludzi, ale będzie słychać jak diabli ich szurania, kaszlnięcia i kichnięcia a w dodatku na pewno kopna w statyw i to nie raz...więc stoją blisko, czasem bardzo, wtedy ustawiam je wyżej, starając się znaleźć odpowiedni dystans.
Jak więc widzisz odległość jest czasem podyktowana innymi czynnikami, niż powinna być i do tej sytuacji dobiera się ilość mikrofonów, sposób rejestracji (XY, AB, czy inny). Najczęściej stosuję metodę LCR - trzy mikrofony. Dwa skrajne (takie same, u mnie NT 5) ustawione dość szeroko, na 1/3 i 2/3 szerokości sceny (wypadają na skrzypce i wiolonczele) na wysokości muzyków lub tuż ponad i jeden dodatkowy po środku, ok 1.5 metra nad głową dyrygenta (u mnie wielka membrana AKG C 414 B XL II), który wypełnia lukę w przestrzeni przy tak szerokim ustawieniu i dodaje nieco dołu (NT 5 są oszczędne w dole) w miksie). Z reguły cofam środkowy sygnał ok 2, może 3 dB w stosunku do głównej pary.
Jeśli używam tylko dwóch mikrofonów, to lubię ustawienie ORTF - odległość 17 cm między mikrofonami, rozchylenie 110 stopni, wysokość i kąt "spojrzenia" na orkiestrę trzeba dobrać eksperymentalnie, lubię też bardzo podobne, ale w Holandii wykoncypowane (nie pamiętam teraz skrótu) - kąt wynosi 90, a nie 110 stopni, reszta tak samo.
Dla solistów czasem warto dać podpórkę, szczególnie dla wokalistów o dużej rozpiętości dynamicznej, ale to różnie bywa - jak nagrywasz wielościeżkowo, zawsze możesz ten ślad olać ;). A jak masz tylko 2 wejścia w karcie, trzeba zrobić próbę...
Pozdrowionka - Leff
Leff - Szczecin
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
Blumlein czy blumenlein? :) tam jest 90 stopni - ale wielkie mambrany i z charakterystyka w osemke - chyba na nagrania z publika nie najlepsze
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
...Blumlein czy blumenlein? :) tam jest 90 stopni - ale wielkie mambrany i z charakterystyka w osemke - chyba na nagrania z publika nie najlepsze...
**********************
Blumlein'a nigdy nie próbowałem, a może być ciekawie. Jednak tu musi być dobrze brzmiąca sala i najlepiej bez publiki, tak jak mówisz...
Technika o której wspomniałem ( podobna do ORTF, ale z kątem 90 st.) została opracowana przez holenderską telewizję. W porównaniu do ORTF-u zbiera trochę mniej akustyki pomieszczenia i daje nieco bardziej precyzyjny dźwięk kosztem minimalnie mniejszej przestrzeni. Dużo bardziej przydatna przy bliskich ustawieniach.
Na samym początku robiłem nagrania głównie przy użyciu XY i twierdzę, że jest to najbezpieczniejsza i najszybsza metoda. Przestrzeń mniejsza, niż w ORTF, ale pełna kompatybilność z mono, właściwie zero problemów z fazą.Na szybkie nagrywki bez możliwości zrobienia próby to chyba najlepsza opcja.
**********************
Blumlein'a nigdy nie próbowałem, a może być ciekawie. Jednak tu musi być dobrze brzmiąca sala i najlepiej bez publiki, tak jak mówisz...
Technika o której wspomniałem ( podobna do ORTF, ale z kątem 90 st.) została opracowana przez holenderską telewizję. W porównaniu do ORTF-u zbiera trochę mniej akustyki pomieszczenia i daje nieco bardziej precyzyjny dźwięk kosztem minimalnie mniejszej przestrzeni. Dużo bardziej przydatna przy bliskich ustawieniach.
Na samym początku robiłem nagrania głównie przy użyciu XY i twierdzę, że jest to najbezpieczniejsza i najszybsza metoda. Przestrzeń mniejsza, niż w ORTF, ale pełna kompatybilność z mono, właściwie zero problemów z fazą.Na szybkie nagrywki bez możliwości zrobienia próby to chyba najlepsza opcja.
Leff - Szczecin
-
Mariusz1333
- Posty:169
- Rejestracja:środa 16 kwie 2008, 00:00
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
1. A co koledzy sądzicie o Oktavie MK-012 (para).
Czy do smyczków i chóru bedzie najlepsza z tych co wymieniłem (opcja najuboższa msp2- nakładki kardio). Moglibyście porównac do Rode czy AKG?
2. na czym nagrywacie koncert live?
mario
Czy do smyczków i chóru bedzie najlepsza z tych co wymieniłem (opcja najuboższa msp2- nakładki kardio). Moglibyście porównac do Rode czy AKG?
2. na czym nagrywacie koncert live?
mario
-
Wojtek1980
- Posty:137
- Rejestracja:piątek 18 sie 2006, 00:00
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
ponawiam i podbijam pytanie kolegi wyżej. Na dzisiejszą chwilę jaka jest najlepsza opcja kupna dwóch mikrofonów do nagrań stereo? Dwa wielkomembranowce czy paluszki, tak do 1000 zł za parę ??
Korg 01/W pro, Korg X50, Yamaha P-70.
-
Wojtek1980
- Posty:137
- Rejestracja:piątek 18 sie 2006, 00:00
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
...ponawiam i podbijam pytanie kolegi wyżej. Na dzisiejszą chwilę jaka jest najlepsza opcja kupna dwóch mikrofonów do nagrań stereo? Dwa wielkomembranowce czy paluszki, tak do 1000 zł za parę ?...
**********************
szkoda ze nie ma edycji... zastanawiam się nad parą Rode NT5 , N1-A lub AKG C 1000 S MkIII
**********************
szkoda ze nie ma edycji... zastanawiam się nad parą Rode NT5 , N1-A lub AKG C 1000 S MkIII
Korg 01/W pro, Korg X50, Yamaha P-70.
Re: Para mikrofonów do A-B (XY)
szkoda ze nie ma edycji... zastanawiam się nad parą Rode NT5 , N1-A lub AKG C 1000 S MkIII...
**********************
C 1000 nie nadają sie za bardzo do nagrywania z dystansu. Jako overheady do bębnów też kiepsko wychodzą w porównaniu do wspomnianych w wątku mikrofonów. Slyszałem kiedyś nagrania zestawu perkusyjnego robione tylko na parze Oktav MK-12 - i to było bardzo ładne :). NT 5 też fajne, jestem z nich zadowolony, użyteczny mikrofon bardzo ;)
**********************
C 1000 nie nadają sie za bardzo do nagrywania z dystansu. Jako overheady do bębnów też kiepsko wychodzą w porównaniu do wspomnianych w wątku mikrofonów. Slyszałem kiedyś nagrania zestawu perkusyjnego robione tylko na parze Oktav MK-12 - i to było bardzo ładne :). NT 5 też fajne, jestem z nich zadowolony, użyteczny mikrofon bardzo ;)
Leff - Szczecin