Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Pan_Jabu » środa 27 sie 2008, 14:54

No proszę... a ja wielokrotnie słyszałem, że Delle obok Maców są stosunkowo najlepsze (choć ładne ani tanie faktycznie nie są). Tak to moźna dyskutować bez końca, może jakieś głosowanie zrobimy?
...
**********************

Mam obecnie do czynienia z kilkunastoma egzemplarzami Delli, to coś mogę powiedzieć na ich temat... Słowo "złom" delikatnie mówiąc nie bardzo pasuje do tych komputerów. A co do wyglądu, to mają po prosty zwykły, niebajerowany wygląd, w niczym oka nie drażniący.

Awatar użytkownika
Inci
Posty:26
Rejestracja:środa 25 cze 2008, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Inci » środa 27 sie 2008, 15:56

...No proszę... a ja wielokrotnie słyszałem, że Delle obok Maców są stosunkowo najlepsze (choć ładne ani tanie faktycznie nie są). Tak to moźna dyskutować bez końca, może jakieś głosowanie zrobimy?
...
**********************

Mam obecnie do czynienia z kilkunastoma egzemplarzami Delli, to coś mogę powiedzieć na ich temat... Słowo "złom" delikatnie mówiąc nie bardzo pasuje do tych komputerów. A co do wyglądu, to mają po prosty zwykły, niebajerowany wygląd, w niczym oka nie drażniący....
**********************

No tak... mimo wszystko takie opinie można wyrażać o poszczególnych modelach (i to najlepiej na podstawie własnych/ czyichś doświadczeń). Bo co do firm, to nie znam żadnej, o której nie krążyłyby złe opinie.

Awatar użytkownika
Inci
Posty:26
Rejestracja:środa 25 cze 2008, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Inci » środa 27 sie 2008, 16:01

Myślę, że skończy się na ICom-ie, chyba że znajdę markowy sprzęt z zadowalającymi parametrami i dyskiem 7200 rpm. Mam jeszcze jedną prośbę: podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami z użytkowania interfejsów FireWire. Dzięki google łatwo dowiedzieć się, na czym polega ta technologia, ale teoria z praktyką często się rozmija, więc chciałbym wiedzieć, jak sprawdza się to w praktyce.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Zbynia » środa 27 sie 2008, 16:09

owszem sa dell xps - ponizej zlom - uzywalem miesiac temu dwa modele (stary i nowy inspiron) - glosny drogi wolny srednio wykonany (jak to inspirony choc ostatnio kilka klas wyzej wskoczyly pod wzgledem jakosci wykonania) i toporny
sa rozne modele i wiele ich przewalilem ale nigdy nie nalezaly do cichych i dobrze wykonanych
za to kazdy mial swietna matryce
jak dla mnie to za malo oferuja na ta kase a sa juz porownywalne z makiem

pozatym trzeba uwazac bo sporo zlomu u nas sprowadzili - doslownie

co do awaryjnosci to generalnie wyrownane wszystkie firmy - ostatnie badania skonczyly na 20% skopanej produkcji - porównano chyba z 12 marek więc tym to bym się raczej nie martwił wogóle

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Pan_Jabu » środa 27 sie 2008, 16:56

...owszem sa dell xps - ponizej zlom - uzywalem miesiac temu dwa modele (stary i nowy inspiron) - glosny drogi wolny srednio wykonany (jak to inspirony choc ostatnio kilka klas wyzej wskoczyly pod wzgledem jakosci wykonania) i toporny
sa rozne modele i wiele ich przewalilem ale nigdy nie nalezaly do cichych i dobrze wykonanych
za to kazdy mial swietna matryce
jak dla mnie to za malo oferuja na ta kase a sa juz porownywalne z makiem

pozatym trzeba uwazac bo sporo zlomu u nas sprowadzili - doslownie

co do awaryjnosci to generalnie wyrownane wszystkie firmy - ostatnie badania skonczyly na 20% skopanej produkcji - porównano chyba z 12 marek więc tym to bym się raczej nie martwił wogóle...
**********************

1. Dell Latitude 6xx i 8xx - bardzo porządnie wykonane, niezawodne.
2. Kasa - te ceny, które są na ich stronie to jedno, a rzeczywistość to drugie. Każda firma kupująca w Dell dostaje własne ceny. Rabaty rzędu 1000-1500 zł to nic dziwnego.
3. Za tę cenę dostaje się full wyposażenie (włącznie ze stacją dokującą), a do tego 3 lata gwarancji i serwis 24h na miejscu u klienta (sprawdzone).

Zgodzę się że nie jest to sprzęt dla każdego - raczej dla firm, do biznesu. Ale na pewno nie złom.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Caroozo » środa 27 sie 2008, 18:11

Co do grafiki i prędkośći Visty... kolego, używałeś kiedyś systemu w rozdzielczości 1440x900 żeby po prostu lepiej pracować? Dla zintegrowanej grafiki to max możliwości, wszelkie syfy pokroju GF7000Go, X1150/1250 etc się po prostu nie wyrabiają, aby praca była komfortowa. Nie jest winą ich prędkość, ale wąska szyna i zamulanie magistrali poprzez transfery do i z ramu. Więc grafika ma znaczenie. Czemu mi system przy GF8600GT nawet się nie zająknie a koledze na 8400GS (czyli lepiej niż grafa na chipsecie) już nie do końca wszystko płynnie działa? Samo wychodzenie z wygaszacza ekranu integrze zajmuje parę sekund. Tak więc najpierw złap parę modeli do łapki, popracuj na nich i wydawaj sądy.
Co do Della, miałem Inspirona 1501, może i wyglądał ubogo, ale nie szło go zagiąć, nie oszczędzałem go, działał jak torpeda, a to był budżetowy model! Tak że Dell/IBM<>Lenovo to czołówka. Jednak mało kto się zna na Dellach w Polsce bo to tylko laptopy do firm - nówkę trzeba albo na firmę albo sobie sprowadzić, bo osobie fizycznej nie sprzedadzą.

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Caroozo » środa 27 sie 2008, 18:20

...Myślę, że skończy się na ICom-ie, chyba że znajdę markowy sprzęt z zadowalającymi parametrami i dyskiem 7200 rpm. Mam jeszcze jedną prośbę: podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami z użytkowania interfejsów FireWire. Dzięki google łatwo dowiedzieć się, na czym polega ta technologia, ale teoria z praktyką często się rozmija, więc chciałbym wiedzieć, jak sprawdza się to w praktyce....
**********************
Ja Ci polecam Acera 5920G, wygląd naprawdę fajny (oczywiście kwestia gustu), parametry jak najbardziej, i jest naprawdę solidny:) Tylko uważaj na to jaką grafikę i procesor bierzesz - 8600GT w tym modelu daje jak na swoje możliwości umiarkowane ilości ciepła, ale jak dodasz procek 9300 to po prostu będzie się przegrzewał:/ Ale pokażcie mi laptopa który się nie grzeje;P?
Do niego dostaniesz chyba 8400GT, który do pracy z windows nadaje się wyśmienicie, dodasz procek T7300 i masz dobry sprzęt w cenie kadłubka;] I przypominam że platforma jest identyczna, nie ma dużych problemów z FireWire.

P.S. Jak kupisz u jakiegoś czarodzieja co da gwarancję i bierze dopłaty za dodanie peryferiów tak że nie traci się gwarancji, to to rozważ, może akurat włoży Ci co chcesz, a cena nie będzie zaporowa:)

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Zbynia » środa 27 sie 2008, 18:29

carozo co do grafiki to większych bredni nie czytałem - grasz czy pracujesz?
ja jedno i drugie i na lapku acera z x3100 na viscie 64 nie mam takich problemow ze cos się chaczy z winy grafiki...filmy nawet fullhd chodza równiez bezproblemowo - gierki proste sprzed 4-5 lat tez daja radę - ale samo wyświetlanie pulpitu bezproblemowo łacznie z DAW i innymi


co do della - podałeś dwa modele ja dodałem serie xps i co?a reszta dalej badziew - i tak się sporo poprawiło bo wcześniej to była prawdziwa tandeta za grubą kase....a cenowo można kupić wiele duzo lepszych - a stacja dokująca to przezytek sprzed 10 lat choć w paru momentach może się przydać(np. w studio)

Awatar użytkownika
Pan_Jabu
Posty:1190
Rejestracja:wtorek 29 maja 2007, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Pan_Jabu » środa 27 sie 2008, 18:42

co do della - podałeś dwa modele ja dodałem serie xps i co?a reszta dalej badziew - i tak się sporo poprawiło bo wcześniej to była prawdziwa tandeta za grubą kase....a cenowo można kupić wiele duzo lepszych - a stacja dokująca to przezytek sprzed 10 lat choć w paru momentach może się przydać(np. w studio)...
**********************

Powiedzmy że podałem serię Latitude. Ty podałeś XPS - to już dwie linie porządnych notebooków. Jak dla mnie wystarczy żeby obalić tezę "Dell = złom". Tym bardziej że każda firma ma lepsze linie i gorsze.

W ciągu ostatnich kilku lat kupiłem kilkadziesiąt różnych notebooków, a używałem lub testowałem kilkanaście, więc coś tam jednak mogę na ten temat powiedzieć. I o przydatności stacji dokujących też...

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości

Post autor: Caroozo » środa 27 sie 2008, 18:57

...carozo co do grafiki to większych bredni nie czytałem - grasz czy pracujesz?
ja jedno i drugie i na lapku acera z x3100 na viscie 64 nie mam takich problemow ze cos się chaczy z winy grafiki...filmy nawet fullhd chodza równiez bezproblemowo - gierki proste sprzed 4-5 lat tez daja radę - ale samo wyświetlanie pulpitu bezproblemowo łacznie z DAW i innymi

*****************************

Gram i pracuję, X3100 to przyzwoity chipset, który jest dobry wydajnościowo, ja podałem przykłady z własnego doświadczenia, które rady nie dawały. Nie chodzi o haczenie z winy grafiki, chodzi o perfekcyjną pracę systemu przy wysokich rozdzielczościach bez potrzeby wyłączania standardowych efektów systemu, bo 1024x768 to i Matrox G200 8MB pociśnie - jeśli chodzi o samo wyświetlanie pulpitu;]. Microsoft miał jakiś czas temu masowe pozwy za naklejkę "Vista Ready", chodziło o komputery właśnie ze słabymi integrami, które po prostu nie dawały rady z Aero. Kupując nowy komputer cieszysz się że w ogóle działa z tweakami i wyłączonymi dodatkami czy żądasz perfekcyjnej pracy? Dopiero X3100 ustawił poprzeczkę na wystarczającym pułapie wydajnościowym.
Hehe, przepraszam, ale gry sprzed 4-5 lat chodzą pod DX8.1, z rzadka 9, gdzie spokojnie GF 4 MX440 się wyrabiał - wydajność Ati M200, a Twój X3100 to był może wtedy kozak. Więc niestety nietrafiony argument, w dobie układów tanich jak barszcz. A to że pewna część zasobów jest zużywana na integrę, jest niestety prawdą, porównaj identyczne konfigurację bez i z - może zobaczysz różnicę jednak;)?
To co piszę to nie są brednie, tylko wieloletnie doświadczenie z hardware, startując gdzieś od Atarynki, ja mam argumenty na swoją tezę, a Ty tylko bijesz pianę że to że tamto, tak samo do Della... No to co nie jest złomem? Złom kolego to za 50 groszy skupują;]

ODPOWIEDZ