Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
I wniosek mam jeden: ŻADEN setup nie daje gwarancji, ze wszystko bedzie OK. Komputery nadal są sprzętem studyjnym. Na scenie trzeba je dublowac. Bo zawsze nastąpi moment, gdy wywiną cos nieprzyjemnego ;)
...
**********************
Tak samo każdy inny sprzęt może się rozwalić. od palca bądź nadgarstka począwszy ;)
Od ok półtora roku gram próby i koncerty z laptopem (macbook, ale mniejsza o to), jeszcze ani razu nie było z nim problemu, fakt, na koncertach sesje maksymalnie odchudzone, ale nie raz już zapomniałem wyłączyć photoshopa bądź opery z otwartymi 30 zakładkami. i nigdy nic się nie zacięło.
Co więcej - praktycznie każdy zespół obecnie korzysta z jakiegoś kompuetra na scenie, w swoim życiu byłem świadkiem może 2-3 awarii, a niejeden koncert widziałem
...
**********************
Tak samo każdy inny sprzęt może się rozwalić. od palca bądź nadgarstka począwszy ;)
Od ok półtora roku gram próby i koncerty z laptopem (macbook, ale mniejsza o to), jeszcze ani razu nie było z nim problemu, fakt, na koncertach sesje maksymalnie odchudzone, ale nie raz już zapomniałem wyłączyć photoshopa bądź opery z otwartymi 30 zakładkami. i nigdy nic się nie zacięło.
Co więcej - praktycznie każdy zespół obecnie korzysta z jakiegoś kompuetra na scenie, w swoim życiu byłem świadkiem może 2-3 awarii, a niejeden koncert widziałem
www.myspace.com/pchelki
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...I wniosek mam jeden: ŻADEN setup nie daje gwarancji, ze wszystko bedzie OK. Komputery nadal są sprzętem studyjnym. Na scenie trzeba je dublowac. Bo zawsze nastąpi moment, gdy wywiną cos nieprzyjemnego ;)
...
**********************
Tak samo każdy inny sprzęt może się rozwalić. od palca bądź nadgarstka począwszy ;)
Od ok półtora roku gram próby i koncerty z laptopem (macbook, ale mniejsza o to), jeszcze ani razu nie było z nim problemu, fakt, na koncertach sesje maksymalnie odchudzone, ale nie raz już zapomniałem wyłączyć photoshopa bądź opery z otwartymi 30 zakładkami. i nigdy nic się nie zacięło.
Co więcej - praktycznie każdy zespół obecnie korzysta z jakiegoś kompuetra na scenie, w swoim życiu byłem świadkiem może 2-3 awarii, a niejeden koncert widziałem...
**********************
Dokładnie, nie jedzie się z jednym laptopem na tournee po całym kontynencie;). A komputer nie powinien w/g mnie być czymś niezbędnym, tylko dopełniającym. Ludzie na koncercie nie chcą widzieć kogoś pochylonego nad laptopem, tylko grającego dobrą muzykę, a jak padnie laptop, dobry muzyk jedzie dalej:)
Sam wiem że jakby mi padł laptop na koncercie to tylko mówię chłopakom że nie ma sampli, tego, owego, i jedziemy jakiś jam sassion w klimacie fusion na żywca, i też jest fajnie;)
...
**********************
Tak samo każdy inny sprzęt może się rozwalić. od palca bądź nadgarstka począwszy ;)
Od ok półtora roku gram próby i koncerty z laptopem (macbook, ale mniejsza o to), jeszcze ani razu nie było z nim problemu, fakt, na koncertach sesje maksymalnie odchudzone, ale nie raz już zapomniałem wyłączyć photoshopa bądź opery z otwartymi 30 zakładkami. i nigdy nic się nie zacięło.
Co więcej - praktycznie każdy zespół obecnie korzysta z jakiegoś kompuetra na scenie, w swoim życiu byłem świadkiem może 2-3 awarii, a niejeden koncert widziałem...
**********************
Dokładnie, nie jedzie się z jednym laptopem na tournee po całym kontynencie;). A komputer nie powinien w/g mnie być czymś niezbędnym, tylko dopełniającym. Ludzie na koncercie nie chcą widzieć kogoś pochylonego nad laptopem, tylko grającego dobrą muzykę, a jak padnie laptop, dobry muzyk jedzie dalej:)
Sam wiem że jakby mi padł laptop na koncercie to tylko mówię chłopakom że nie ma sampli, tego, owego, i jedziemy jakiś jam sassion w klimacie fusion na żywca, i też jest fajnie;)
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
Ja akurat użytkuję od stycznia tego roku model PB8220 z procesorem Core2Duo T7250, 2 GB Ram, HD 160 GB 7200 obr./min na chipsecie Intela 965 PM i systemen operacyjnym Windows XP Profesjonal oczywiście.
Mniej więcej coś takiego http://produkty.icom.eu/prestigebook_8220.html
Też długo poszukiwałem odpowiedniego lapka i muszę przyznać że ten wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie mam żadnych problemów przy nagrywaniu audio, a korzystam z zewnętrznego instrfejsu firewire i i nagrywam gary za pomocą równocześnie podłączonych 8 mikrofonów.
Nie wiem jak z cenami obecnie ale ja płaciłem wtedy 3,5 tyś zł.
Sprawa wyglądu ma wg mnie drugorzędne znaczenie, chodzi przede wszystkim o wydajność. Mogę Cię zapewnić, że ten laptop nie wygląda wcale źle....
**********************
Dario2, z jakiego interfejsu korzystasz?
Mniej więcej coś takiego http://produkty.icom.eu/prestigebook_8220.html
Też długo poszukiwałem odpowiedniego lapka i muszę przyznać że ten wybór okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie mam żadnych problemów przy nagrywaniu audio, a korzystam z zewnętrznego instrfejsu firewire i i nagrywam gary za pomocą równocześnie podłączonych 8 mikrofonów.
Nie wiem jak z cenami obecnie ale ja płaciłem wtedy 3,5 tyś zł.
Sprawa wyglądu ma wg mnie drugorzędne znaczenie, chodzi przede wszystkim o wydajność. Mogę Cię zapewnić, że ten laptop nie wygląda wcale źle....
**********************
Dario2, z jakiego interfejsu korzystasz?
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
1.icom to zwykłe składaki - seria vbi jest bardzo popularna na allegro i w sumie za grosze mozna kupić bardzo wydajny sprzęt na najnowszym centrino 2
nie ma się czym podniecać - jakość obudowy wręcz marna w pysk - bebechy tylko dobre siedzą ale coś za coś
2.usb odpada ze względu transferów - najwyższy uzyskuje wyłącznie podczas kopiowania jednego wielkiego(rzędu 4 giga) pliku - jesli kopiuje małe(streaming sampli itp) to transfer jest tragicznie powolny (nawet 250kb/s) - firewire bije to na głowę
miałem dysk zewnętrzny z usb i firewire więc odrazu porównałem predkości kopiowania transfery itp na tych samych danych - firewire prawie 2 razy szybciej wszystko zrobił bo świetnie obsługuje dane strumieniowe
3.dysk 7200 obrotów to podstawa - ale w laptopie nawet dwa takie w raid będą wciąż wąskim gardłem(w stacjonarnych również)
dysk to niestety jedyny zamulacz w obecnych komputerach
na szybszym zyskasz czasy dostępu co przy większych projektach da o sobie znać chociaż i tak transfery są niewiele wyższe jak z zewnętrznego dysku firewire(i taki bym polecał niestety gdy miałby wspołpracować również z interfejsem to juz mamy kłopot)
4.xp bardziej stabilny od visty?ale debilizm.....sory chłopaki - 3 miesiąc jadę na voscie sp1 (koniecznie bo bez sp1 sypie się średnio co 3 dni) i nie mam najmniejszych problemów - jeszcze ani jednego bsoda, programy się nie wysypują ,wszystko działa żwawo i robi to co chce
na xp tak pięknie nie było choć sp3 zrobił swoje w tej kwestii
5.grafika nie pomaga viscie szybciej chodzic - po co takie bzdety pisać?
6.co do awaryjności wsród laptopow to mała nie jest
ale jak już miałbym brac to nie wziąłbym hp - jakość wykonania ostatnich modeli to tandeta - przybajerowany wyglad i straszliwy szum bo chłodzenie nie wyrabia - 10 razy lepiej wypada nielubiany acer
lenovo to wciąż ta sama klasa co ibm - przeciez lenovo od zawsze robiło thinkpady tylko nazwa firmy się zmieniła - jakośc wykonania nie
dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
mac - tak owszem ale tylko macbook pro - kolega mial przygode - wjechali mu w tyl samochodu gdzie lezal maczek - biedactwo pogiete, naped nie zadziala juz nigdy , porty usb poszly w cholere ekran nawet wygiety - nie potrafi stac prosto nie zamyka sie itp
ale dziala!!! - ekran nie ma nawet jednego bada choc zrobil sie falowany
no i stawiasz takiego maka gdziekolwiek nie martwiac sie ze o spodu zassa mase syfu jak te pecetowe badziewia
no ale cena
zainteresuj sie tochibą, po taniosci acerem, platformą VBI, nawet niektóre modele fujitsu są nienajgorsze no i jesli masz kupe kasy to del xps ale to juz lepiej maka.....
7.osx na pececie bedzie nielegalny choc działać potrafi czasem i bezproblemowo - na moim lapku nie działała tylko siec choć wifi smigało bez stresu - jednak trzeba sciągnąć specjalnie przygotowany obraz
8.stabilnośc maków to mit - przy sypiącym się xp sp1 to może i byly stabilne ale potrafia się też zwiesić bez powodu - miałem żeby nie było
ps.uważaj na serie z geforcem od 8400gt w góre - uwielbiaja sie mocno grzać (głownie hp i dell) - więcej info :
http://www.dziennik.pl/hitech/article216760/Masz_w_laptopie_karte_nVIDII_Moze_byc_uszkodzona.html
nie ma się czym podniecać - jakość obudowy wręcz marna w pysk - bebechy tylko dobre siedzą ale coś za coś
2.usb odpada ze względu transferów - najwyższy uzyskuje wyłącznie podczas kopiowania jednego wielkiego(rzędu 4 giga) pliku - jesli kopiuje małe(streaming sampli itp) to transfer jest tragicznie powolny (nawet 250kb/s) - firewire bije to na głowę
miałem dysk zewnętrzny z usb i firewire więc odrazu porównałem predkości kopiowania transfery itp na tych samych danych - firewire prawie 2 razy szybciej wszystko zrobił bo świetnie obsługuje dane strumieniowe
3.dysk 7200 obrotów to podstawa - ale w laptopie nawet dwa takie w raid będą wciąż wąskim gardłem(w stacjonarnych również)
dysk to niestety jedyny zamulacz w obecnych komputerach
na szybszym zyskasz czasy dostępu co przy większych projektach da o sobie znać chociaż i tak transfery są niewiele wyższe jak z zewnętrznego dysku firewire(i taki bym polecał niestety gdy miałby wspołpracować również z interfejsem to juz mamy kłopot)
4.xp bardziej stabilny od visty?ale debilizm.....sory chłopaki - 3 miesiąc jadę na voscie sp1 (koniecznie bo bez sp1 sypie się średnio co 3 dni) i nie mam najmniejszych problemów - jeszcze ani jednego bsoda, programy się nie wysypują ,wszystko działa żwawo i robi to co chce
na xp tak pięknie nie było choć sp3 zrobił swoje w tej kwestii
5.grafika nie pomaga viscie szybciej chodzic - po co takie bzdety pisać?
6.co do awaryjności wsród laptopow to mała nie jest
ale jak już miałbym brac to nie wziąłbym hp - jakość wykonania ostatnich modeli to tandeta - przybajerowany wyglad i straszliwy szum bo chłodzenie nie wyrabia - 10 razy lepiej wypada nielubiany acer
lenovo to wciąż ta sama klasa co ibm - przeciez lenovo od zawsze robiło thinkpady tylko nazwa firmy się zmieniła - jakośc wykonania nie
dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
mac - tak owszem ale tylko macbook pro - kolega mial przygode - wjechali mu w tyl samochodu gdzie lezal maczek - biedactwo pogiete, naped nie zadziala juz nigdy , porty usb poszly w cholere ekran nawet wygiety - nie potrafi stac prosto nie zamyka sie itp
ale dziala!!! - ekran nie ma nawet jednego bada choc zrobil sie falowany
no i stawiasz takiego maka gdziekolwiek nie martwiac sie ze o spodu zassa mase syfu jak te pecetowe badziewia
no ale cena
zainteresuj sie tochibą, po taniosci acerem, platformą VBI, nawet niektóre modele fujitsu są nienajgorsze no i jesli masz kupe kasy to del xps ale to juz lepiej maka.....
7.osx na pececie bedzie nielegalny choc działać potrafi czasem i bezproblemowo - na moim lapku nie działała tylko siec choć wifi smigało bez stresu - jednak trzeba sciągnąć specjalnie przygotowany obraz
8.stabilnośc maków to mit - przy sypiącym się xp sp1 to może i byly stabilne ale potrafia się też zwiesić bez powodu - miałem żeby nie było
ps.uważaj na serie z geforcem od 8400gt w góre - uwielbiaja sie mocno grzać (głownie hp i dell) - więcej info :
http://www.dziennik.pl/hitech/article216760/Masz_w_laptopie_karte_nVIDII_Moze_byc_uszkodzona.html
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
Trzy miesiace temu szukalem laptopa dla siebie.
Sluzy mi jako sprzet do homerecordingu oraz jako workstation, uwyzana przeze mnie, jako klawiszowca.
Szukalem tak dlugo, az wszystkie zaczely wygladac tak samo.
I dobrze, bo nie patrzac na design wybralem lapa z Bluemobility (Blueberry).
Dodalem troche bajerow, winde XP, wyszlo przeszlo 3 tys i teraz mam naprawde potezna maszyne pod niezbyt ladna klapka ;)
Dla wyjasnienia - sa to laptopy VBI, ja mam Compala FL92 i mimo tego, ze matryca nie jest zachwycajaca, jesli chodzi o katy widzenia, to kazdy inny komponent oraz poskladanie calosci nie pozostawiaja wiele do zyczenia - polecam muzykom ;)
Sluzy mi jako sprzet do homerecordingu oraz jako workstation, uwyzana przeze mnie, jako klawiszowca.
Szukalem tak dlugo, az wszystkie zaczely wygladac tak samo.
I dobrze, bo nie patrzac na design wybralem lapa z Bluemobility (Blueberry).
Dodalem troche bajerow, winde XP, wyszlo przeszlo 3 tys i teraz mam naprawde potezna maszyne pod niezbyt ladna klapka ;)
Dla wyjasnienia - sa to laptopy VBI, ja mam Compala FL92 i mimo tego, ze matryca nie jest zachwycajaca, jesli chodzi o katy widzenia, to kazdy inny komponent oraz poskladanie calosci nie pozostawiaja wiele do zyczenia - polecam muzykom ;)
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...1.icom to zwykłe składaki - seria vbi jest bardzo popularna na allegro i w sumie za grosze mozna kupić bardzo wydajny sprzęt na najnowszym centrino 2
nie ma się czym podniecać - jakość obudowy wręcz marna w pysk - bebechy tylko dobre siedzą ale coś za coś
Cóż, nie zamierzam się podniecać, a bardziej zależy mi na bebechach :)
2.usb odpada ze względu transferów - najwyższy uzyskuje wyłącznie podczas kopiowania jednego wielkiego(rzędu 4 giga) pliku - jesli kopiuje małe(streaming sampli itp) to transfer jest tragicznie powolny (nawet 250kb/s) - firewire bije to na głowę
miałem dysk zewnętrzny z usb i firewire więc odrazu porównałem predkości kopiowania transfery itp na tych samych danych - firewire prawie 2 razy szybciej wszystko zrobił bo świetnie obsługuje dane strumieniowe
Dobrze wiedzieć, przyda się przy wyborze interfejsu zewn.
6.co do awaryjności wsród laptopow to mała nie jest
ale jak już miałbym brac to nie wziąłbym hp - jakość wykonania ostatnich modeli to tandeta - przybajerowany wyglad i straszliwy szum bo chłodzenie nie wyrabia - 10 razy lepiej wypada nielubiany acer
lenovo to wciąż ta sama klasa co ibm - przeciez lenovo od zawsze robiło thinkpady tylko nazwa firmy się zmieniła - jakośc wykonania nie
dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
mac - tak owszem ale tylko macbook pro - kolega mial przygode - wjechali mu w tyl samochodu gdzie lezal maczek - biedactwo pogiete, naped nie zadziala juz nigdy , porty usb poszly w cholere ekran nawet wygiety - nie potrafi stac prosto nie zamyka sie itp
ale dziala!!! - ekran nie ma nawet jednego bada choc zrobil sie falowany
no i stawiasz takiego maka gdziekolwiek nie martwiac sie ze o spodu zassa mase syfu jak te pecetowe badziewia
no ale cena
zainteresuj sie tochibą, po taniosci acerem, platformą VBI, nawet niektóre modele fujitsu są nienajgorsze no i jesli masz kupe kasy to del xps ale to juz lepiej maka.....
A tutaj to już ilu ludzi, tyle opinii - ja z kolei słyszałem wiele niepochlebnych opinii o awaryjności Toshiby i Lenovo. Kupy kasy nie mam, a w każdym razie w tej chwili nie zamierzam przeznaczać na laptopa więcej niż 2500-2800 zł
7.osx na pececie bedzie nielegalny choc działać potrafi czasem i bezproblemowo - na moim lapku nie działała tylko siec choć wifi smigało bez stresu - jednak trzeba sciągnąć specjalnie przygotowany obraz
O tym dowiedziałem się dopiero wczoraj. Faktycznie to nie jest dobry pomysł
ps.uważaj na serie z geforcem od 8400gt w góre - uwielbiaja sie mocno grzać (głownie hp i dell)
Jak już pisałem, grafika nie jest istotna, może czasem jakiś film obejrzę poza domem i tyle
Co do interfejsu, to pewnie będzie to Presonus AudioBox albo Inspre1394, z tym, że nie wiem, jak będzie z obsługą FireWire, bo niektóre laptopy faktycznie mają z tym problemy.
nie ma się czym podniecać - jakość obudowy wręcz marna w pysk - bebechy tylko dobre siedzą ale coś za coś
Cóż, nie zamierzam się podniecać, a bardziej zależy mi na bebechach :)
2.usb odpada ze względu transferów - najwyższy uzyskuje wyłącznie podczas kopiowania jednego wielkiego(rzędu 4 giga) pliku - jesli kopiuje małe(streaming sampli itp) to transfer jest tragicznie powolny (nawet 250kb/s) - firewire bije to na głowę
miałem dysk zewnętrzny z usb i firewire więc odrazu porównałem predkości kopiowania transfery itp na tych samych danych - firewire prawie 2 razy szybciej wszystko zrobił bo świetnie obsługuje dane strumieniowe
Dobrze wiedzieć, przyda się przy wyborze interfejsu zewn.
6.co do awaryjności wsród laptopow to mała nie jest
ale jak już miałbym brac to nie wziąłbym hp - jakość wykonania ostatnich modeli to tandeta - przybajerowany wyglad i straszliwy szum bo chłodzenie nie wyrabia - 10 razy lepiej wypada nielubiany acer
lenovo to wciąż ta sama klasa co ibm - przeciez lenovo od zawsze robiło thinkpady tylko nazwa firmy się zmieniła - jakośc wykonania nie
dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
mac - tak owszem ale tylko macbook pro - kolega mial przygode - wjechali mu w tyl samochodu gdzie lezal maczek - biedactwo pogiete, naped nie zadziala juz nigdy , porty usb poszly w cholere ekran nawet wygiety - nie potrafi stac prosto nie zamyka sie itp
ale dziala!!! - ekran nie ma nawet jednego bada choc zrobil sie falowany
no i stawiasz takiego maka gdziekolwiek nie martwiac sie ze o spodu zassa mase syfu jak te pecetowe badziewia
no ale cena
zainteresuj sie tochibą, po taniosci acerem, platformą VBI, nawet niektóre modele fujitsu są nienajgorsze no i jesli masz kupe kasy to del xps ale to juz lepiej maka.....
A tutaj to już ilu ludzi, tyle opinii - ja z kolei słyszałem wiele niepochlebnych opinii o awaryjności Toshiby i Lenovo. Kupy kasy nie mam, a w każdym razie w tej chwili nie zamierzam przeznaczać na laptopa więcej niż 2500-2800 zł
7.osx na pececie bedzie nielegalny choc działać potrafi czasem i bezproblemowo - na moim lapku nie działała tylko siec choć wifi smigało bez stresu - jednak trzeba sciągnąć specjalnie przygotowany obraz
O tym dowiedziałem się dopiero wczoraj. Faktycznie to nie jest dobry pomysł
ps.uważaj na serie z geforcem od 8400gt w góre - uwielbiaja sie mocno grzać (głownie hp i dell)
Jak już pisałem, grafika nie jest istotna, może czasem jakiś film obejrzę poza domem i tyle
Co do interfejsu, to pewnie będzie to Presonus AudioBox albo Inspre1394, z tym, że nie wiem, jak będzie z obsługą FireWire, bo niektóre laptopy faktycznie mają z tym problemy.
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
**********************
Co konkretnie masz do Della? Kiedy ostatnio używałeś jakiegoś Della?
**********************
Co konkretnie masz do Della? Kiedy ostatnio używałeś jakiegoś Della?
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
A tutaj to już ilu ludzi, tyle opinii - ja z kolei słyszałem wiele niepochlebnych opinii o awaryjności Toshiby i Lenovo.
**********************
Dokładnie tak - każdej firmie zdarzają się nieudane modele, a w nawet najbardziej udanej linii można trafić po prostu na felerne egzemplarze. Generalizowanie jest ryzykowne.
**********************
Dokładnie tak - każdej firmie zdarzają się nieudane modele, a w nawet najbardziej udanej linii można trafić po prostu na felerne egzemplarze. Generalizowanie jest ryzykowne.
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...dell - toporne obleśne złomy(procz serii xps) - obecnie nie znam nikogo kto korzysta z della - kilka znajomych wczesniej mialo poprzednie precision itp ale to był dopiero złom - no i poroniona cena
**********************
Co konkretnie masz do Della? Kiedy ostatnio używałeś jakiegoś Della?
...
**********************
No proszę... a ja wielokrotnie słyszałem, że Delle obok Maców są stosunkowo najlepsze (choć ładne ani tanie faktycznie nie są). Tak to moźna dyskutować bez końca, może jakieś głosowanie zrobimy?
**********************
Co konkretnie masz do Della? Kiedy ostatnio używałeś jakiegoś Della?
...
**********************
No proszę... a ja wielokrotnie słyszałem, że Delle obok Maców są stosunkowo najlepsze (choć ładne ani tanie faktycznie nie są). Tak to moźna dyskutować bez końca, może jakieś głosowanie zrobimy?
