Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
- Soundscape
- Posty:2054
- Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
- Kontakt:
Obodowwa sszybko sie wyciera. Lepiej pod tym wzgledem wypada Acer mojej zony:)...
**********************
Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...Ale pod tym względem niemal każdy producent może nawalić. Widziałem już schrzanione Toshiby, Acery, Delle...Wszyscy miewają mniej lub bardziej udane produkty.
**********************
Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...Ale pod tym względem niemal każdy producent może nawalić. Widziałem już schrzanione Toshiby, Acery, Delle...Wszyscy miewają mniej lub bardziej udane produkty.
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...Obodowwa sszybko sie wyciera. Lepiej pod tym wzgledem wypada Acer mojej zony:)...
**********************
Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...Ale pod tym względem niemal każdy producent może nawalić. Widziałem już schrzanione Toshiby, Acery, Delle...Wszyscy miewają mniej lub bardziej udane produkty....
**********************
Dokładnie, mi każdy odradzał Acera, a chodzi jak złoto, fakt że flagowy model sprzed 1,5 roku gdzieś;]. Miałem Della, są po prostu solidne, nawet najniższy model jest niezawodny. A ferelny model zawsze się trafi.. Np. nie polecałbym laptopów Toshiby z serii P300 i A300, ten śliski plastik, ble... wziąłem do ręki i mi się odechciało toto kupić, mimo iż były akurat w atrakcyjnej cenie, a na Acera każdy pluł, ja wziąłem;)
Icomy itp sprzęty to maszyny na jedno kopyto, ale na dobre kopyto. Ja uważam że laptop to coś więcej niż konfiguracja, ale to się docenia kupując 2-3 laptopa, albo korzystając z jednego dłuższy okres czasu...
Co do konfiguracji iCom'a powyżej, jest bardzo fajnie, tyle żeby lepszy procek dorzucili, pieniądz nieduży a komfort większy, powiedzmy taki T9300 ;D Reszta fajna:) No i na Santa Rosa, podstawa, zero problemów z driverami i FireWire:)
**********************
Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...Ale pod tym względem niemal każdy producent może nawalić. Widziałem już schrzanione Toshiby, Acery, Delle...Wszyscy miewają mniej lub bardziej udane produkty....
**********************
Dokładnie, mi każdy odradzał Acera, a chodzi jak złoto, fakt że flagowy model sprzed 1,5 roku gdzieś;]. Miałem Della, są po prostu solidne, nawet najniższy model jest niezawodny. A ferelny model zawsze się trafi.. Np. nie polecałbym laptopów Toshiby z serii P300 i A300, ten śliski plastik, ble... wziąłem do ręki i mi się odechciało toto kupić, mimo iż były akurat w atrakcyjnej cenie, a na Acera każdy pluł, ja wziąłem;)
Icomy itp sprzęty to maszyny na jedno kopyto, ale na dobre kopyto. Ja uważam że laptop to coś więcej niż konfiguracja, ale to się docenia kupując 2-3 laptopa, albo korzystając z jednego dłuższy okres czasu...
Co do konfiguracji iCom'a powyżej, jest bardzo fajnie, tyle żeby lepszy procek dorzucili, pieniądz nieduży a komfort większy, powiedzmy taki T9300 ;D Reszta fajna:) No i na Santa Rosa, podstawa, zero problemów z driverami i FireWire:)
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...
**********************
Dokładnie. Wiem, miałem :)
ICom jak najbardziej (wypasione konfiguracje za niewielką cenę, co do designu - nie widziałem jeszcze naprawdę ładnego laptopa pctowego...) ale kupować tylko sprawdzone modele. Mój kolega niedługo laptopa kupuje, będę wdzięczny jak jakiś posiadacz nowych icomów coś więcej napisze
**********************
Dokładnie. Wiem, miałem :)
ICom jak najbardziej (wypasione konfiguracje za niewielką cenę, co do designu - nie widziałem jeszcze naprawdę ładnego laptopa pctowego...) ale kupować tylko sprawdzone modele. Mój kolega niedługo laptopa kupuje, będę wdzięczny jak jakiś posiadacz nowych icomów coś więcej napisze
www.myspace.com/pchelki
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
A co sądzicie o tej marce VBI? To niby składaki z Compala, ASUSteka, czegośtamjeszcze. Ktoś tu pisał, że nie cieszy się dobrą opinią. Niektórzy piszą, że mają dobry stosunek jakości do ceny. Na serwisach aukcyjnych jest spory wybór, można też sobie skonfigurować zestaw, np http://virtualpc.com.pl/new/product_configure.php?cPath=254_610&konfigurator
Cena rzeczywiście chyba niska, a jak z jakością? Miał ktoś z tym styczność?
Cena rzeczywiście chyba niska, a jak z jakością? Miał ktoś z tym styczność?

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...Właśnie akurat mają 2-3 nieudane modele. Ponoć 8310 całkowicie nieudany...
**********************
Dokładnie. Wiem, miałem :)
ICom jak najbardziej (wypasione konfiguracje za niewielką cenę, co do designu - nie widziałem jeszcze naprawdę ładnego laptopa pctowego...) ale kupować tylko sprawdzone modele. Mój kolega niedługo laptopa kupuje, będę wdzięczny jak jakiś posiadacz nowych icomów coś więcej napisze...
**********************
Ładny? Acer Aspire 5920G:) Albo Aspire One:) Aaaaalbo Dell XPS (no, kwestia gustu;-)). Przykładów dużo. Żadne Mediony, na jedno kopyto Asusy itp...
**********************
Dokładnie. Wiem, miałem :)
ICom jak najbardziej (wypasione konfiguracje za niewielką cenę, co do designu - nie widziałem jeszcze naprawdę ładnego laptopa pctowego...) ale kupować tylko sprawdzone modele. Mój kolega niedługo laptopa kupuje, będę wdzięczny jak jakiś posiadacz nowych icomów coś więcej napisze...
**********************
Ładny? Acer Aspire 5920G:) Albo Aspire One:) Aaaaalbo Dell XPS (no, kwestia gustu;-)). Przykładów dużo. Żadne Mediony, na jedno kopyto Asusy itp...
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
Szkoda ze nie rzuciłem linka na forum uzytkownikow maca.Tam coroozo by dopiero otrzymał pochwaly za maca i windows.Co do tajemnic to jest duzo dobrego oprogramowania muzycznego na maca i stawianie windowsa w macu jest smieszne .Gdyby miał byc do internetu to najwiecej wirusow jest na windowsa z racji popularnosci.Poza tym maki sa dobre ale u nas drozsze niz w stanach i chocby z tego powodu bym go nie kupil. Ja mam windowsa i linuxa i jest dobrze.
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...Szkoda ze nie rzuciłem linka na forum uzytkownikow maca.Tam coroozo by dopiero otrzymał pochwaly za maca i windows.Co do tajemnic to jest duzo dobrego oprogramowania muzycznego na maca i stawianie windowsa w macu jest smieszne .
**********************
Zbastuj stary...
**********************
Zbastuj stary...

Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
Mam Lenovo ThinkPad T7100. Dysk - 5400, RAM - 2GB (z tego 1GB dokupilem).
Fakty:
1. Model - R61, matryca XVGA+ - rozdzielczosc 1650 punktow, co oznacza, ze caly mikser Cubase sie miesci bez przewijania.
2. Procesor to miazga - wrzucasz 20 vsti i nie dochodzi do polowy obciązenia - a mowie o reaktorach, surge, absynthach i tego typu sprawach. Do miksu nadaje sie znakomicie.
3. Do sampli tez - krzusic sie zaczyna przy kilkudziesieciu sciezkach i duzych bilbiotekach sampli strumieniowanych z dysku, ale do tego daleeeeeka droga od momentu rozpoczecia projektu.
4. Ma stabilne firewire.
5. Swietna obudowa, to jest czolg wsrod laptopów - masywny i wytrzymaly, typowy "field business laptop".
6. nie pracuje w lenovo ani w zadnej firmie, ktora tym handluje:)))
Na koniec łyzka dziegciu: na miksowanie w podrozy, nagrywanie polecam, ale na live acty nie. Tak jak kazdego innego komputera. A z komputerami dalem kilkadziesiąt koncertow w zyciu.
I wniosek mam jeden: ŻADEN setup nie daje gwarancji, ze wszystko bedzie OK. Komputery nadal są sprzętem studyjnym. Na scenie trzeba je dublowac. Bo zawsze nastąpi moment, gdy wywiną cos nieprzyjemnego ;)
Fakty:
1. Model - R61, matryca XVGA+ - rozdzielczosc 1650 punktow, co oznacza, ze caly mikser Cubase sie miesci bez przewijania.
2. Procesor to miazga - wrzucasz 20 vsti i nie dochodzi do polowy obciązenia - a mowie o reaktorach, surge, absynthach i tego typu sprawach. Do miksu nadaje sie znakomicie.
3. Do sampli tez - krzusic sie zaczyna przy kilkudziesieciu sciezkach i duzych bilbiotekach sampli strumieniowanych z dysku, ale do tego daleeeeeka droga od momentu rozpoczecia projektu.
4. Ma stabilne firewire.
5. Swietna obudowa, to jest czolg wsrod laptopów - masywny i wytrzymaly, typowy "field business laptop".
6. nie pracuje w lenovo ani w zadnej firmie, ktora tym handluje:)))
Na koniec łyzka dziegciu: na miksowanie w podrozy, nagrywanie polecam, ale na live acty nie. Tak jak kazdego innego komputera. A z komputerami dalem kilkadziesiąt koncertow w zyciu.
I wniosek mam jeden: ŻADEN setup nie daje gwarancji, ze wszystko bedzie OK. Komputery nadal są sprzętem studyjnym. Na scenie trzeba je dublowac. Bo zawsze nastąpi moment, gdy wywiną cos nieprzyjemnego ;)
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
...Szkoda ze nie rzuciłem linka na forum uzytkownikow maca.Tam coroozo by dopiero otrzymał pochwaly za maca i windows.Co do tajemnic to jest duzo dobrego oprogramowania muzycznego na maca i stawianie windowsa w macu jest smieszne .Gdyby miał byc do internetu to najwiecej wirusow jest na windowsa z racji popularnosci.Poza tym maki sa dobre ale u nas drozsze niz w stanach i chocby z tego powodu bym go nie kupil. Ja mam windowsa i linuxa i jest dobrze....
**********************
Nie jestem fanboyem firmy Apple, to raz. Na Mac'a jest mnóstwo dobrego oprogramowania muzycznego, stabilnością przewyższa przeważnie platformę Win, tego nie podważam przecież. Ale na XP też da się pracować. Niemniej zakładamy ze pracujemy pod MacOS. Po co walić sloganami że najwięcej wirusów jest pod Windows jak każdy to wie, i każdy mądry człowiek ma antywirusa. Zresztą necik jest nawet na live-cd linuxa więc to jest akurat argument z kosmosu. Droższe? Przy tym dolarze? Zeszły do poziomu akceptowalnego, kiedyś Mac to było 5 cyferek, teraz, za 4 cyferki z trójką na początku dostaniesz, przy naszych zarobkach, to jest bardzo akceptowalny poziom.
Better luck next time noob ;]
I żeby nie było, nie jestem złośliwy, złe doświadczenia i tyle...
**********************
Nie jestem fanboyem firmy Apple, to raz. Na Mac'a jest mnóstwo dobrego oprogramowania muzycznego, stabilnością przewyższa przeważnie platformę Win, tego nie podważam przecież. Ale na XP też da się pracować. Niemniej zakładamy ze pracujemy pod MacOS. Po co walić sloganami że najwięcej wirusów jest pod Windows jak każdy to wie, i każdy mądry człowiek ma antywirusa. Zresztą necik jest nawet na live-cd linuxa więc to jest akurat argument z kosmosu. Droższe? Przy tym dolarze? Zeszły do poziomu akceptowalnego, kiedyś Mac to było 5 cyferek, teraz, za 4 cyferki z trójką na początku dostaniesz, przy naszych zarobkach, to jest bardzo akceptowalny poziom.
Better luck next time noob ;]
I żeby nie było, nie jestem złośliwy, złe doświadczenia i tyle...
Re: Notebook do tworzenia muzyki - kilka wątpliwości
dobra wszystko zostalo powiedziane , a tak sie kiedys gralo bez laptopow
http://pl.youtube.com/watch?v=5p2nmHNdaik&feature=related
http://pl.youtube.com/watch?v=5p2nmHNdaik&feature=related