Jak nagrywamy?

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
konduktor
Posty:26
Rejestracja:sobota 08 gru 2007, 00:00
Re: Jak nagrywamy?

Post autor: konduktor » piątek 15 sie 2008, 20:33

wlasnie.. co mozna zyskac nagrywajac w wiekszej rozdzielczosci niz 24b i 44100 hz (zakladajac, ze chodzi tylko o nagranie na plyte cd i nic wiecej)?

heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: smiechu » sobota 16 sie 2008, 03:18

...wlasnie.. co mozna zyskac nagrywajac w wiekszej rozdzielczosci niz 24b i 44100 hz (zakladajac, ze chodzi tylko o nagranie na plyte cd i nic wiecej)?
heh.. i chyba dyskusja powraca na lamy forum :)...
**********************
Przetwarzanie z wyzszymi parametrami niz koncowa jakosc ma na celu zmniejszenie bledow obliczeniowych i tym samym strat podczas obrobki sygnalu w domenie cyfrowej...

Ujmujac to krotko... koncowa jakosc utworu przetwarzanego w 24/96khz bedzie lepsza niz utworu przetwarzanego w 16/48kHz... mimo iz format docelowy obu jest taki sam... ale to jest tylko teoria

Dawod??... wystarczy odpalic jakas wtyczke ktora ma opcje oversamplingu i/lub przetwarzania przy podwyzszonej rozdzielczosci bitowej...
Najprostrzy przyklad: Vintage Warmer 2.0 opcja "FAT" powoduje ze wtyczka przetwarza sygnal przy zdwojonej czestotliwosci probkowania... zrzera procka niemilosiernie ale roznica jest kolosalna... (mimo ze na wyjsciu z wtyczki czestotliwosc probkowania jest spowrotem taka sama)
Dalej... Guitar Rig albo AmpliTube, maja takze ta opcje i roznica jest wyraznie slyszalna...
Nagrywajac akustyczne bebny latwo jest takze wychwycic roznice miedzy 48 a 96kHz...

Dlaczego tak jest??... przy probkowaniu 44,1 kHz na odwzorowanie jendego okresu fali sinusoidalnej o czestotliwosci 10kHz przypada ok 4 punktow... sprobujmy wyobrazic sobie jeden przebieg sinusoidy zbudowany w oparciu o 4 punkty A to przeciez dopiero jest 10kHz!!

Awatar użytkownika
Liftlitr
Posty:178
Rejestracja:czwartek 21 kwie 2005, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: Liftlitr » sobota 16 sie 2008, 13:11

Hmmm, to może tak, jakich ustawień używać do niżej wymienionych zabiegów :
- gra na żywo za pomocą wtyczek vst -?
- nagrywanie ścieżek instrumentalno-wokalnych - ?
- praca z wtyczkami vst nad miksem - ?
- końcowy mix materiału - ?
- mastering całego albumy - ?

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: Zbynia » sobota 16 sie 2008, 17:46

jeśli nie żal ci miejsca na projekty i twój sprzęt bezproblemowo obsłuży najwyższą mozliwą jakość to takiej właśnie używać

a dla potomnych będziesz miał bardzo dobre źródło i nikt nie będzie musiał poprawiać płyty cd za 20 lat by to brzmiało (choć widzę że wyższa jakośc w audio wogóle nie przeszła - za to niższa(mp3) jak najbardziej

Awatar użytkownika
BarteQ
Posty:83
Rejestracja:czwartek 30 lis 2006, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: BarteQ » niedziela 17 sie 2008, 11:45

Myślę, że jak najbardziej warto rejestrować i miksować z wyższym bitrate'em.
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:

- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora

Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.

Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.

Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..

Awatar użytkownika
BarteQ
Posty:83
Rejestracja:czwartek 30 lis 2006, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: BarteQ » niedziela 17 sie 2008, 11:46

...Myślę, że jak najbardziej warto rejestrować i miksować z wyższym bitrate'em.
Jednak jest kilka rzeczy na, które należałoby zwrócić uwagę:

- konwersja częstotliwości próbkowania częśto wprowadza nieporządane zniekształcenia w sygnale - tu rozwiązaniem problemu jest mastering w domenie analogowej
- duże wymogi sprzętowe związane przede- wszystkim ze zwiększonym zużyciem procesora

Jednak rejestracja w chocby 24/96 daje późniejszą możliwość wydania materiału najwyższej jakośći w formacie SACD. Tak jak napisał Zbynia - to dość przyszłościowy format - może dzięki temu kiedyś będzie można wydać rejestrowany materiał w wyższej jakości.

Czy słychać różnicę?
Niesamowicie słychać.

Ale dla przeciętnego słuchacza chyba nie jest istotna w najmniejszym stopniu..
...
**********************

przejęzyczenie: nie bitratem tylko sampleratem - sorry (mp3 mi na mózg padło)


Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: szkudlik » niedziela 17 sie 2008, 12:14

Dlaczego tak jest??... przy probkowaniu 44,1 kHz na odwzorowanie jendego okresu fali sinusoidalnej o czestotliwosci 10kHz przypada ok 4 punktow... sprobujmy wyobrazic sobie jeden przebieg sinusoidy zbudowany w oparciu o 4 punkty A to przeciez dopiero jest 10kHz!!...
**********************

Masz rację co do przetwarzania, jest lepsze w wyższym próbkowaniu

Natomiast całkowicie nieprawdziwe jest powyższe zdanie na temat sinusoidy na czterech punktach.
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: smiechu » niedziela 17 sie 2008, 12:54

Natomiast całkowicie nieprawdziwe jest powyższe zdanie na temat sinusoidy na czterech punktach.
Nawet przy 20kHz i próbkowaniu 40.000001 kHz możliwe jest całkowite "odtworzenie sinusoidy".
Działa tutaj po prostu matematyka, podobnie jak na podstawie twierdzenia Pitagorasa jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć czy trójkąt jest prostokątny znając tylko długości jego boków, tak i na podstawie twierdzenia Shannona możemy idealnie odtworzyć sinus znając 2 punkty na okres sinusoidy
**********************
To ze mozna dokonac interpolacji to ja doskole wiem... ale tu chodzi o praktyke a nie o teorie...
W praktyce z tego co wiem nie stosuje sie tak zlozonej interpolacji... a wewnatrz programu, obliczenia dokonywane sa na pojedynczych probkach...
Nawet jesli dokonano by interpolacji trygonometrzycznej to przeciez uzyskane z niej nowe informacje musza byc jakos zapisane aby komputer (lub uklad DSP) mogl je przetworzyc... a to juz jest droga do oversamplingu...

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: Miłaszewski » niedziela 17 sie 2008, 13:26

wydaje że jak wszyscy jadą do jednego klika i są sprawnymi muzykami to zawsze pójdzie dobrze, niezależnie od kolejności...
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem

100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa

poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
[addsig]

Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Jak nagrywamy?

Post autor: Tasiorowski » niedziela 17 sie 2008, 14:01

...wydaje że jak wszyscy jadą do jednego klika i są sprawnymi muzykami to zawsze pójdzie dobrze, niezależnie od kolejności...
**********************
absolutnie nigdy tak nie bedzie - zespol nie polega na kilku muzykach grajacych do metronomu, ale na muzykach grajacych razem

100% nagran zrobionych w ten sposob jakie slyszalem byly kompletna porazka timingowa

poczucie tempa to w ogole duzy problem wielu zespolow, a nagrywanie kazdego muzyka osobno z metronomem to najwieksza krzywda, jaka mozna im w studio wyrzadzic
...
**********************
ja mówiłem o "sprawnych" muzykach, którzy umieją grać i mają doskonale ograny materiał przed wejściem do studia. Ja sobie zdaję sprawę, że na praykład na setkę to może wyjść fajniej, będzie bardziej groović. Ale w warunkach domowo-projektowych, nie ma takiej opcji. W sytuacji kiedy chłopaki grają totalnie krzywo, to nic przecie nie pomoże, nawet granie razem, choć będzie im łatwiej
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

ODPOWIEDZ