Post
autor: wishmaster2 » wtorek 15 lip 2008, 11:35
aaa - czyżby chodziło o to, że ma to dla Ciebie zrobić ktoś inny?
***************************************************
A bednarz zeby robic beczki to musi isc do lasu scinac drzewa?... ze
tak odpowiem na Twoje madre pytanie?... sorry, bo nie kumam takiej pokreconej logiki, w ktorej usilujesz mi przypisac jakas nieuzasadniona roszczeniowosc. Jest rynek, jest zapotrzebowanie (a dam glowe, ze jest - dla porownania podalem przyklad "demograficzny": Hiszpania... nie wiem w czym Polska ma byc taka rozna) to sie bez gadania podwija rekawy i zabiera za robote, robic pieniadze na cudzej chcicy - normalne prawa rynku, co to za filozofia? Czy Wy juz powariowaliscie? Przeciez Polak, ktory na poczatku lat dziewiecdziesiatych zaczynal z homerecordingiem - i intencja najprostrza z mozliwych: robic po prostu MUZYKE - po drodze i tak dorobil sie co najmniej dwoch-trzech pobocznych specjalizacji, bo bez tego ani rusz. Czego Wy jeszcze chcecie? Zarzuty o nadmierne roszczenia co chwila slysze (czytam) a Wy co robicie? W rocznikach 99/04 po kilkanascie razy biadolenia redaktorow, ze Wam programow nie chca wydawac do testowania, bo polska "materia", czytelnicy, konsumenci Waszego pisma - czyli rynek nad ktorym niejako w pewien sposob od zawsze trzymaliscie piecze, mieliscie ogormny wplyw...polski muzyk/realizator KRADNIE. Moze zamiast wiecznie marudzic, ze konsument jest BE, ze jego zdanie jest BE - poczawszy od postulatow co do ksztaltu samego pisma skonczywszy nawet na postulatach dotyczacych zmian na tym glupim forum zaczniecie sie dla odmiany zastanawiac co z Wami jest BE? Spadek sprzedarzy EiS o czyms swiadczy..? Jak kiedys juz napisalem EiS przestalem czytac, bo mnie nie interesuje prenumerata reklamiarskiego tabloida, w ktorym kazda testowana przez Was rzecz jest SUPER (nie przypominam sobie zebyscie kiedykolwiek cokolwiek zjechali) takze dalem sobie spokoj (wiem, wiem - jestem BE, nawet podwojnie BE, bo nie prenumerujac Was mam czelnosc odwiedzac to forum) Co napisalem o ksiazce, to napisalem - zadnych roszczen w tym temacie do EiS nie mam, bo doskonale wiem ze taka inicjatywa orbituje daleko poza zasiegiem wyobrazni (i checi) decydentow tego pisma, dwa - jakiekolwiek roszczenia niewspolgraja z moim politycznym swiatopogladem.