Zmiany brzmienia przy mixdown

[goodsound]

...może coś ditheringiem? co to za daw?
...
**********************
DAW to Nuendo (oryginał), pisze do supportu Steinberga...zobaczymy...a czy jest mozliwe żeby włączany był dither poza kanałem sumy?? jakoś schowany czy coś w tę strone... wszystkie fx powyłączałem...

[Kubańczyk]

......a może odsłuchujesz w jakims winampie z zapiętym eq ?...
**********************
nie nie, to jest track w projekcie...
zamieniam tracki midi na wav...export mixdown...
mega dziwna akcja, odpalam midi gra ok, odpalam mixdown wav i brak górki...
...
**********************

Znam to uczucie - wiele razy nie skorzystałem z zamrażania właśnie przez te zmiany. Co więcej zauważyłem, że timing też potrafi się zmienić, nie mówiąc o tym, że instrumenty zaczynają być bardziej "martwe" - szczególnie syntezatory z wszelkiego rodzaju parametrami rate/speed ustawionymi na free (bez synchronizacji).

Timing może być związany z kompensacją latencji... itd.

Na forum Abletona czytałem, żeby wszelkie ustawienia głośności robić u źródła dźwięku (czyli np w samplerze) a nie na tracku (faderem volume) ponieważ podobno fader na tracku ściszając obcina ostatnie bity co wpływa na jakość dźwięku. Tylko, że po zamrożeniu powinno być tak samo dobrze jak przed! Problem zauważyłem zarówno w 44.100/16 jak i 96/24.

Być może odczucie nazwane "że siada górka" nie jest tu trafne, lecz jak inaczej nazwać, że jest gorzej/inaczej, że "nie grzeje", nie żre itd ?

Ja nie umiałem sobie poradzić z tym problemem i zawsze starałem się jechać z instrumentami nie zgranymi do audio, ale to jest pół środek.

Ostatnio kombinuję z Live i kilka syntezatorów wgrałem do audio.
Gra to dobrze ale zawsze jak porównuję z dźwiękiem z syntka puszczonym bezpośrednio to słychać różnicę.

Jak inni koledzy z forum widzą zamrażanie w praktyce?

[JoachimK]

......może coś ditheringiem? co to za daw?
...
**********************
DAW to Nuendo (oryginał), pisze do supportu Steinberga...zobaczymy...a czy jest mozliwe żeby włączany był dither poza kanałem sumy?? jakoś schowany czy coś w tę strone... wszystkie fx powyłączałem...
...
**********************

Daj sobie spokoj z ditheringiem bo nie w tym problem.
Obstawiam, ze slyszysz naraz bus monitorowy i ten, ktory zgrywasz. Efekt taki, ze wydaje sie, ze brzmi lepiej, tymczasm jest po prostu glosniej i byc moze nawet gdzieniegdzie wystepuje przester.

[goodsound]

.........a może odsłuchujesz w jakims winampie z zapiętym eq ?...
**********************
nie nie, to jest track w projekcie...
zamieniam tracki midi na wav...export mixdown...
mega dziwna akcja, odpalam midi gra ok, odpalam mixdown wav i brak górki...
...
**********************

Znam to uczucie - wiele razy nie skorzystałem z zamrażania właśnie przez te zmiany. Co więcej zauważyłem, że timing też potrafi się zmienić, nie mówiąc o tym, że instrumenty zaczynają być bardziej "martwe" - szczególnie syntezatory z wszelkiego rodzaju parametrami rate/speed ustawionymi na free (bez synchronizacji).

Timing może być związany z kompensacją latencji... itd.

Na forum Abletona czytałem, żeby wszelkie ustawienia głośności robić u źródła dźwięku (czyli np w samplerze) a nie na tracku (faderem volume) ponieważ podobno fader na tracku ściszając obcina ostatnie bity co wpływa na jakość dźwięku. Tylko, że po zamrożeniu powinno być tak samo dobrze jak przed! Problem zauważyłem zarówno w 44.100/16 jak i 96/24.

Być może odczucie nazwane "że siada górka" nie jest tu trafne, lecz jak inaczej nazwać, że jest gorzej/inaczej, że "nie grzeje", nie żre itd ?

Ja nie umiałem sobie poradzić z tym problemem i zawsze starałem się jechać z instrumentami nie zgranymi do audio, ale to jest pół środek.

Ostatnio kombinuję z Live i kilka syntezatorów wgrałem do audio.
Gra to dobrze ale zawsze jak porównuję z dźwiękiem z syntka puszczonym bezpośrednio to słychać różnicę.

Jak inni koledzy z forum widzą zamrażanie w praktyce?...
**********************
Witam w klubie
No własnie timing to odrębna sprawa, bo zawsze po zgraniu track wav opozniony jest wzgledem zgranego tracka midi o jakies 5ms...(karta RME 9652) wiec to chyba raczej przeliczenia DAWa są takie niedokładne...
no ale to przesuwam recznie i luz...
zauważyłem jeszcze że Nuendo nie zgrywa idealnie zaznaczonych miejsc, mianowicie zaznaczam np zgrywke od taktu 2 do 5 i po zgraniu i maksymalnym rozciagnieciu wava okazyje się że jest troszkę dłuższy... wychodzi poza 5 takt... co prawda jest to minialna niedokładność ale zawsze dodatkowa robota bo trzeba uciąć ogonek i wyrównać do BARa...
Natomiast najgorsze to jest rzeczywiscie ze zmeinia sie dynamika i brzmienie instrumentów vst...i jest to bardzo słyszalna różnica...

[Kubańczyk]

Witam w klubie
No własnie timing to odrębna sprawa, bo zawsze po zgraniu track wav opozniony jest wzgledem zgranego tracka midi o jakies 5ms...(karta RME 9652) wiec to chyba raczej przeliczenia DAWa są takie niedokładne...
no ale to przesuwam recznie i luz...
zauważyłem jeszcze że Nuendo nie zgrywa idealnie zaznaczonych miejsc, mianowicie zaznaczam np zgrywke od taktu 2 do 5 i po zgraniu i maksymalnym rozciagnieciu wava okazyje się że jest troszkę dłuższy... wychodzi poza 5 takt... co prawda jest to minialna niedokładność ale zawsze dodatkowa robota bo trzeba uciąć ogonek i wyrównać do BARa...
Natomiast najgorsze to jest rzeczywiscie ze zmeinia sie dynamika i brzmienie instrumentów vst...i jest to bardzo słyszalna różnica...
...
**********************
W Live jest opcja zamrażania jako loop i wtedy nie wystają ogonki, aczkolwiek brzmienia to nie przywraca. Czy zawinił zmienny przecinek?
A może przewrażliwieni jesteśmy?

[pixel]

niektore wtyki maja osobne opcje "jakosci" (oversampling tez) podczas grania w realtime i podczas eksportu/renderingu.
moze masz ustawione na wyzsze podczas realtime?

[goodsound]

...niektore wtyki maja osobne opcje "jakosci" (oversampling tez) podczas grania w realtime i podczas eksportu/renderingu.
moze masz ustawione na wyzsze podczas realtime?...
**********************
tak, w vst mam ustawione high quality...
dobrze rozumiem że dotyczy to tylko realtime???

[Kubańczyk]

......niektore wtyki maja osobne opcje "jakosci" (oversampling tez) podczas grania w realtime i podczas eksportu/renderingu.
moze masz ustawione na wyzsze podczas realtime?...
**********************
tak, w vst mam ustawione high quality...
dobrze rozumiem że dotyczy to tylko realtime???
...
**********************
A co z instrumentami hardware? Tu jest ten sam problem.
Pianinko z pięknym reverbem itd po nagraniu do ścieżki gra brzydziej niż nie zgrane a jedynie przepuszczane przez DAW. Oczywiście można track wziąć i załadować do samplera - wtedy da się ukręcić coś ładnego, ale zupełnie innego niż pierwowzór.

I tu chyba sobie odpowiedziałem.
Czyżby wniosek taki: obliczenia działają dobrze przy freezowaniu, ale ścieżka posiada inny timing, więc brzmi inaczej. Można szukać właściwego ustawienia przesuwając o ileś tam sampli w przód lub tył, albo potraktować to jako surowiec do uzyskania jeszcze lepszej jakości muzycznej w samplerze.

Nie napisałem jakości dźwięku lecz muzycznej - bo miałem na myśli te subiektywne pozytywne odczucia, które się zatracają po freezowaniu.

Istnieje jeszcze możliwość, że syntezator z oscylującymi bez synchronizacji parametrami poniekąd w każdej sekundzie zmienia swoje brzmienie, więc podczas produkcji non stop nas troszkę zaskakuje i cieszy brzmieniem, a taki zamrożony track już wydawać się może nudny itd.

Ktoś się z tym zgodzi lub zaprzeczy?

[goodsound]

.........niektore wtyki maja osobne opcje "jakosci" (oversampling tez) podczas grania w realtime i podczas eksportu/renderingu.
moze masz ustawione na wyzsze podczas realtime?...
**********************
tak, w vst mam ustawione high quality...
dobrze rozumiem że dotyczy to tylko realtime???
...
**********************
A co z instrumentami hardware? Tu jest ten sam problem.
Pianinko z pięknym reverbem itd po nagraniu do ścieżki gra brzydziej niż nie zgrane a jedynie przepuszczane przez DAW. Oczywiście można track wziąć i załadować do samplera - wtedy da się ukręcić coś ładnego, ale zupełnie innego niż pierwowzór.

I tu chyba sobie odpowiedziałem.
Czyżby wniosek taki: obliczenia działają dobrze przy freezowaniu, ale ścieżka posiada inny timing, więc brzmi inaczej. Można szukać właściwego ustawienia przesuwając o ileś tam sampli w przód lub tył, albo potraktować to jako surowiec do uzyskania jeszcze lepszej jakości muzycznej w samplerze.

Nie napisałem jakości dźwięku lecz muzycznej - bo miałem na myśli te subiektywne pozytywne odczucia, które się zatracają po freezowaniu.

Istnieje jeszcze możliwość, że syntezator z oscylującymi bez synchronizacji parametrami poniekąd w każdej sekundzie zmienia swoje brzmienie, więc podczas produkcji non stop nas troszkę zaskakuje i cieszy brzmieniem, a taki zamrożony track już wydawać się może nudny itd.

Ktoś się z tym zgodzi lub zaprzeczy?...
**********************

Generalnie wszystkie instrumenty hardware nagrywam przez preampy (TlAudio, Great River) i jestem usatysfakcjonowany brzmieniem, natomiast w tym konkretnym przypadku zależalo mi na mixdownie arpeggia syntezatora takiego jak jest w midi, bez żadnych ingerencji w sound... no a te najwyższe częstotliwości naprawde odgrywają tu ważna rolę... niestety nie jestem znawcą vst i nie wiem co może to powodować... bo chyba nie Nuendo, w końcu to jeden z najlepszych DAWów...

[wishmaster2]

A co z instrumentami hardware? Tu jest ten sam problem.
Pianinko z pięknym reverbem itd po nagraniu do ścieżki gra brzydziej niż nie zgrane a jedynie przepuszczane przez DAW.
********************************************

Niemal katastroficznie brzmiace opisy, wiec moze trzeba by stawiac pytania poczynajac od kwesti przetwornikow A/D waszych interfejsow? Co to za karty? :)