Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Mysle,ze nigdy juz nie wrocisz do francowatego Steinberga.
...
**********************
Nie wiem po co obrazac tak milego Pana:
http://www.rme-audio.de/images/artists/artists_charlie_steinberg2.jpg
pozdr
j
...
**********************
Nie wiem po co obrazac tak milego Pana:
http://www.rme-audio.de/images/artists/artists_charlie_steinberg2.jpg
pozdr
j
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:24 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
A ja znów się powtórze że u mnie wszystko chodzi jak należy. Pamiętać trzeba by w tytule projektów nie było polskich ogonków bo wtedy nie ruszy sesji.
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
...A ja znów się powtórze że u mnie wszystko chodzi jak należy. Pamiętać trzeba by w tytule projektów nie było polskich ogonków bo wtedy nie ruszy sesji....
**********************
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem
**********************
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
**********************
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem...
**********************
Na dysku zew. stworzyłem dwa foldery "projekty skończone" oraz "projekty nieskończone" i nagle jakis error, zmiana ń-n pozwoliła je znów otwierać, mam polonizator zainstalowany więc może to on coś mąci.
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem...
**********************
Na dysku zew. stworzyłem dwa foldery "projekty skończone" oraz "projekty nieskończone" i nagle jakis error, zmiana ń-n pozwoliła je znów otwierać, mam polonizator zainstalowany więc może to on coś mąci.
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
...**********************
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem...
**********************
Na dysku zew. stworzyłem dwa foldery "projekty skończone" oraz "projekty nieskończone" i nagle jakis error, zmiana ń-n pozwoliła je znów otwierać, mam polonizator zainstalowany więc może to on coś mąci....
**********************
Cześć!
Ja również miałem taki problem ale na PC.
Okazało się, że uaktualnienie na C4 zmieniło klawiaturę na angielską US (albo ja przez przypadek wcisnąłem magiczne klawisze lewy alt+shift
) . Nie mogłem otworzyć projektów zawierających w nazwie polskie znaki. Wszystko wróciło do nowrmy po powrocie na klawiaturę "Polski (programisy)".
Pozdrawiam
Piotr
masz na myśli ą czy ę?
nie spotkałem się z takim problemem...
**********************
Na dysku zew. stworzyłem dwa foldery "projekty skończone" oraz "projekty nieskończone" i nagle jakis error, zmiana ń-n pozwoliła je znów otwierać, mam polonizator zainstalowany więc może to on coś mąci....
**********************
Cześć!
Ja również miałem taki problem ale na PC.
Okazało się, że uaktualnienie na C4 zmieniło klawiaturę na angielską US (albo ja przez przypadek wcisnąłem magiczne klawisze lewy alt+shift

Pozdrawiam
Piotr
- mr-hammond
- Posty:1416
- Rejestracja:poniedziałek 08 gru 2003, 00:00
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
Cześć!
Ja również miałem taki problem ale na PC.
Okazało się, że uaktualnienie na C4 zmieniło klawiaturę na angielską US (albo ja przez przypadek wcisnąłem magiczne klawisze lewy alt+shift
) . Nie mogłem otworzyć projektów zawierających w nazwie polskie znaki. Wszystko wróciło do nowrmy po powrocie na klawiaturę "Polski (programisy)".
Pozdrawiam
Piotr...
**********************
Ciekawa sprawa, Audacity również nie odpali u mnie pliku z ogonkiem.
Ja również miałem taki problem ale na PC.
Okazało się, że uaktualnienie na C4 zmieniło klawiaturę na angielską US (albo ja przez przypadek wcisnąłem magiczne klawisze lewy alt+shift

Pozdrawiam
Piotr...
**********************
Ciekawa sprawa, Audacity również nie odpali u mnie pliku z ogonkiem.
Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
**************
Ech ten steinberg tak lubiłem do niedawna, sentyment miałem
zzaczynalem na nim jeszcze tylko w midi na Atari 1040 ste, cubase był na jednej dyskietce, zawsze robił nigdy się nie zawieszał, mam gdzies jeszcze nawet
całe pudło zapisanych dyskietek.
łza woku się kręci
***************
Oj tak, u mnie był ekran czerwono-czarny od którego można było kota dostać.W dodatku zero informacji, internet raczkował... Ehhh...
Ech ten steinberg tak lubiłem do niedawna, sentyment miałem
zzaczynalem na nim jeszcze tylko w midi na Atari 1040 ste, cubase był na jednej dyskietce, zawsze robił nigdy się nie zawieszał, mam gdzies jeszcze nawet
całe pudło zapisanych dyskietek.
łza woku się kręci
***************
Oj tak, u mnie był ekran czerwono-czarny od którego można było kota dostać.W dodatku zero informacji, internet raczkował... Ehhh...

Re: Cubase 4.1.2 dla Mac OSX - kompletna nędza
a po co wogóle macie angielską klawiaturę?przecież się do nieczego nie przydaje - wystarczy mieć PL i nie mieć problemów