Polski hip-hop - mix i mastering

Preferujemy sytuacje autentyczne. Humor skopiowany z zasobów internetu zupełnie nas nie interesuje.
Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00
Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: wishmaster » środa 23 kwie 2008, 00:33

Obce zjawisko...? No wiec wlasnie...dlatego taki ciety jestem, poniewaz zjawisko swietnie mi znane (mowie teraz o kulturowej otoczce, zwyklej codziennosci dotyczacej osob, w tym kilku - zapewne bardzo dobrze wam znanych od strony "muzycznej"). Brata udalo mi sie wyciagnac z tego mentalnego pierdolnika tylko dlatego, ze pewnego wieczorka ktos w koncu zaciukal jego najlepszego przyjaciela. Pewne watki z gory wiadomo jak sie skoncza, niestety nie wszyscy potrafia sie w pore polapac - co do czego zmierza. Hip Hop to dla mnie (od strony artystycznej) calkowicie bezwartosciowe pomyje, zlodziejskie popluczyny czyjejs inwencji -
natomiast od strony kulturowej - najzwyklejsze szambo od ktorego
najlepiej sie trzymac z daleka.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: wishmaster » środa 23 kwie 2008, 00:39

ps. piszac o typowej hip-hopowcom gestykulacji nie mialem na mysli machania ronsiami na scenie tylko teatrzyk jaki odstawiaja z nimi na co dzien, w najbardziej nawet banalnej sytuacji, w najbardziej banalnym dialogu.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
KazZ
Posty:70
Rejestracja:wtorek 22 kwie 2008, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: KazZ » środa 23 kwie 2008, 01:42

ja powiem tylko tyle ze zle trafiles kolego , wielu osobom hh pomogl , tobie i bratu akurat zaszkodzil , choc watpie ze to hh , tylko poprostu otoczenie burackie.
tylko powiedz czemu ty jestes taki nieopanowany i kazde powiazanie z hh laczysz z niesmacznym epitetem ? kultura niska i to bardzo ... a jedziesz innych , poczytaj swoje wypowiedzi i ludzi ktorzy stoja za hh , kazdy lagodnie probuje przetlumaczyc o co chodzi , pokazac dobre strony ktorych niewidzi tutaj pewna czesc ludzi , otworzyc inny punkt widzenia , ktorego niestety nikt tu niechce zobaczyc .
Im wiecej piszesz tym ostrzej , zanikaja twoje inteligetne texty , pojawiaja sie bardziej chamskie ... niewypada komus kto te same cechy wytycza innym .
Spokojnie tylko rozmawiamy , bez cisnien .

Koncem koncow , subiektywnie oceniajac ta rozmowe , ci wszyscy tu "hiphopowcy" to zadne chamy , czy prostaki czyz nie? grzeczne dobre i otwarte chlopaki :)


Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: Soundscape » środa 23 kwie 2008, 09:04

...przyznam sie xe nie przeczytałem wszystkich postów może była o tym mowa.Wczoraj nagrywalem hip hop ;
pytanie ;dlaczego wykonawcy tego gatunku przez niemal caly czas trzymaja sie za krocze? ...
**********************
Ja nigdy się nie trzymałem, więc nie wiem Za to lubiłem siedzieć przy nagrywaniu. A na scenie też się łązić nie chciało to sobie siedziałem. Ale kiedy to było...


Awatar użytkownika
maslak_s
Posty:336
Rejestracja:niedziela 31 lip 2005, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: maslak_s » środa 23 kwie 2008, 09:48

...Obce zjawisko...? No wiec wlasnie...dlatego taki ciety jestem, poniewaz zjawisko swietnie mi znane (mowie teraz o kulturowej otoczce, zwyklej codziennosci dotyczacej osob, w tym kilku - zapewne bardzo dobrze wam znanych od strony "muzycznej"). Brata udalo mi sie wyciagnac z tego mentalnego pierdolnika tylko dlatego, ze pewnego wieczorka ktos w koncu zaciukal jego najlepszego przyjaciela. Pewne watki z gory wiadomo jak sie skoncza, niestety nie wszyscy potrafia sie w pore polapac - co do czego zmierza. Hip Hop to dla mnie (od strony artystycznej) calkowicie bezwartosciowe pomyje, zlodziejskie popluczyny czyjejs inwencji -
natomiast od strony kulturowej - najzwyklejsze szambo od ktorego
najlepiej sie trzymac z daleka....
**********************

powiedz kolegooo jaka ty kulturee reprezentujeszz...

stwierdzenie zee kogos tam zabil hip-hop jest smieszne...
www.klub.agaton.pl

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: Soundscape » środa 23 kwie 2008, 09:50

powiedz kolegooo jaka ty kulturee reprezentujeszz...

stwierdzenie zee kogos tam zabil hip-hop jest smieszne...
...
**********************
Nistety to nie jest śmieszne. Dosyć dużo już było przypadków, gdzie np. bitwy na rymy skończyły się nie tylko rękoczynem...

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: wishmaster » środa 23 kwie 2008, 10:33

......Obce zjawisko...? No wiec wlasnie...dlatego taki ciety jestem, poniewaz zjawisko swietnie mi znane (mowie teraz o kulturowej otoczce, zwyklej codziennosci dotyczacej osob, w tym kilku - zapewne bardzo dobrze wam znanych od strony "muzycznej"). Brata udalo mi sie wyciagnac z tego mentalnego pierdolnika tylko dlatego, ze pewnego wieczorka ktos w koncu zaciukal jego najlepszego przyjaciela. Pewne watki z gory wiadomo jak sie skoncza, niestety nie wszyscy potrafia sie w pore polapac - co do czego zmierza. Hip Hop to dla mnie (od strony artystycznej) calkowicie bezwartosciowe pomyje, zlodziejskie popluczyny czyjejs inwencji -
natomiast od strony kulturowej - najzwyklejsze szambo od ktorego
najlepiej sie trzymac z daleka....
**********************

powiedz kolegooo jaka ty kulturee reprezentujeszz...

stwierdzenie zee kogos tam zabil hip-hop jest smieszne...
...
**********************

A propos rzeczy smiesznych...ale bez czepiania sie... ot: z czystej ciekawosci zapytam o to Twoje przeciaganie samoglosek : dlaczego to robisz?
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
wishmaster
Posty:287
Rejestracja:piątek 30 mar 2007, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: wishmaster » środa 23 kwie 2008, 10:58

Natomiast jesli chodzi o kwestie "hh kogos zabil (czy nie)" - takie stawianie sprawy jest naiwne. Zreszta kontrargumenty o "smiercionosnej" sile rymow tak samo. Tutaj o co innego biega i wszyscy doskonale wiemy o jakich klimatach mowa (moze nie wszyscy - pomijam tych "zorientowanych",
dla ktorych motto HH to "Peace Love & Have fun" (mam na mysli teraz
nie tylko muzyke, ale cala subkulture)
Co prawda HH ewoluuje, ale u samych swoich zrodel jest wlasciwie niczym innym jak glosem ludzi z marginesu,"upoetycznionym" tekstowym alibi dla ich mentalnego i intelektualnego prymitywizmu - a niekiedy nawet najnormalniej apoteoza zwyklego bandziorki. Czy ja wyjatkowo z jakas cieciami mialem do czynienia? Z cieciami - tu sie zgodze, ale czy wyjatkowo? Jak mowilem - ludzie
dobrze znani (warszawski Mokotow...i tyle szczegolow) - z tych rzeczywiscie najbardziej "szanowanych" w srodowisku "tfurcow". Niestety... polski HH to nie idealistyczne Peace Love & Have fun, tylko przepoczwazona na negroidalna modle zulia blokowisk Brodna, Ursynowa, Mokotowa i podobnych osiedli w calej Polsce.
sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty

Awatar użytkownika
Veron
Posty:117
Rejestracja:wtorek 29 sie 2006, 00:00

Re: Polski hip-hop - mix i mastering

Post autor: Veron » środa 23 kwie 2008, 11:38

wishmaster :

wydaje mi się, że po prostu kiedyś ktoś Ci zrobił wielką krzywdę, a akurat był w szerokich spodniach i to uraz. Albo w szkole Cię tacy gnębili. Jeśli nie... Może pora wybrać się do specjalisty... Współczuję serdecznie, tych bez wczuty takiej pozdrawiam
Brak pomysłu w tej chwili...

ODPOWIEDZ