
Niemiksowalny werbel?
- Tasiorowski
- Posty:543
- Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Panowie, czy jest to możliwe... Poprzednia sesja, muzycy tacy sobie, instrumenty takie sobie. Brzmieniowo się skleiło. Obecna sesja.... Wszystko siedzi idealnie. Tylko werbel... Bębniarz bardzo dobry, dobre bębny ( DW wysoka fomuła ) i werbel PEARLA... No i właśnie ten werbel, aż tak się nie znam, ale ponoć hiper-mega za cholere się nie chce zmiksować z resztą. Stopa siedzi, tomy siedzą, blaszeczki pięknie wybrzmiewają... A werbel jest jakby z innej bajki. Traktowany limiterem, komprsją, eq, exciterami, wszystkim w różnych konfiguracjach. Co ciekawe, w innym utworze usiadł idealnie. 2 dni już z nim walczę. Czy macie jakiś pomysł ? Jeśli mam określić jego nie klejenie się, to brzmi on... bardzo akustycznie. Zespół gra nowoczesnego, pełnego elektroniki rocka, całe brzmienie jest przeciwnością "vintagowego" na które jest moda. W szybkim utworze werbel usiadł, praktycznie zero zabawy. Taki piękny patyczek sięzrobił... A w tym utworze nie chce, brzmi jakby zupełnie inaczej, taką "piwnicą" zalatuje... Czy to możliwe, że ten sam bębniarz, ten sam sprzęt, numer nagrywany jeden po drugim ( taki bębniarz, że wstukał całe demo bez jednej zje...ki) i w jednym numerze brzmi tak, w innym tak ? Dajcie panowie jakieś rady, bo czuję w powietrzu drumagoga....

Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
...Panowie, czy jest to możliwe... Poprzednia sesja, muzycy tacy sobie, instrumenty takie sobie. Brzmieniowo się skleiło. Obecna sesja.... Wszystko siedzi idealnie. Tylko werbel... Bębniarz bardzo dobry, dobre bębny ( DW wysoka fomuła ) i werbel PEARLA... No i właśnie ten werbel, aż tak się nie znam, ale ponoć hiper-mega za cholere się nie chce zmiksować z resztą. Stopa siedzi, tomy siedzą, blaszeczki pięknie wybrzmiewają... A werbel jest jakby z innej bajki. Traktowany limiterem, komprsją, eq, exciterami, wszystkim w różnych konfiguracjach. Co ciekawe, w innym utworze usiadł idealnie. 2 dni już z nim walczę. Czy macie jakiś pomysł ? Jeśli mam określić jego nie klejenie się, to brzmi on... bardzo akustycznie. Zespół gra nowoczesnego, pełnego elektroniki rocka, całe brzmienie jest przeciwnością "vintagowego" na które jest moda. W szybkim utworze werbel usiadł, praktycznie zero zabawy. Taki piękny patyczek sięzrobił... A w tym utworze nie chce, brzmi jakby zupełnie inaczej, taką "piwnicą" zalatuje... Czy to możliwe, że ten sam bębniarz, ten sam sprzęt, numer nagrywany jeden po drugim ( taki bębniarz, że wstukał całe demo bez jednej zje...ki) i w jednym numerze brzmi tak, w innym tak ? Dajcie panowie jakieś rady, bo czuję w powietrzu drumagoga....
...
**********************
Albo stroj wrebla nie pasuje do numeru,albo artykulacyjnie w tym numerze bebniarz zle polozyl,zamien go Drumagogiem albo czymkolwiek na midi i zastap go werblem z samplera i tyle.jesli chlopaki maja duzo elektroniki,tym bardziej przypasuje.Przestanie cie glowa bolec.
[addsig]

**********************
Albo stroj wrebla nie pasuje do numeru,albo artykulacyjnie w tym numerze bebniarz zle polozyl,zamien go Drumagogiem albo czymkolwiek na midi i zastap go werblem z samplera i tyle.jesli chlopaki maja duzo elektroniki,tym bardziej przypasuje.Przestanie cie glowa bolec.
[addsig]
- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
Sprobuj zalozyc pitch shifter i pociagnij w gore lub w dol i zobaczysz czy to probloem stroju wrebla............
[addsig]
[addsig]
- Tasiorowski
- Posty:543
- Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
...Sprobuj zalozyc pitch shifter i pociagnij w gore lub w dol i zobaczysz czy to probloem stroju wrebla............
...
**********************
kiedyś spróbowałem, i to niestety trochę zmienia długość ścieżki. Przynajmniej to w CUBASIE tak działa. Jak zmieniasz PITCHEM w dół, to się zmienia trochę tempo, i później np. linia werbla się nie zgadza ani z overami, ani z ambiensami, i sięrobi masakra. Chyba jednak drumagog :p Tylko jak ja to powiem bębniarzowi.... poza tym tam są ghosty w paru miejscach
...
**********************
kiedyś spróbowałem, i to niestety trochę zmienia długość ścieżki. Przynajmniej to w CUBASIE tak działa. Jak zmieniasz PITCHEM w dół, to się zmienia trochę tempo, i później np. linia werbla się nie zgadza ani z overami, ani z ambiensami, i sięrobi masakra. Chyba jednak drumagog :p Tylko jak ja to powiem bębniarzowi.... poza tym tam są ghosty w paru miejscach
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
- stevelukather
- Posty:732
- Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
......Sprobuj zalozyc pitch shifter i pociagnij w gore lub w dol i zobaczysz czy to probloem stroju wrebla............
...
**********************
kiedyś spróbowałem, i to niestety trochę zmienia długość ścieżki. Przynajmniej to w CUBASIE tak działa. Jak zmieniasz PITCHEM w dół, to się zmienia trochę tempo, i później np. linia werbla się nie zgadza ani z overami, ani z ambiensami, i sięrobi masakra. Chyba jednak drumagog :p Tylko jak ja to powiem bębniarzowi.... poza tym tam są ghosty w paru miejscach...
**********************
Jakis kiepski pitch masz,chyba nie mowisz o destrukcyjnym pitchu,tylko o wtyczce,wtyki nie zmieniaja tempa.po drugie w drumagog jest funkcja mix,sygnalu samplowanego i zywego,najwieksi z tego korzystaja,wiec niech bebniarz nie bedzie smieszny,jesli ci bedzie prawil jakies moraly,wlasnie dlatego bebny tak lupia na zachodnich produkcjach,ze chopcy nagrywaja bebny,pozniej z tych samych bebnow nagrywaja szlagi poszczegolnych instrumentow i podmieniaja w live,nie masz wtedy przesluchu hihatu na werblu.
[addsig]
...
**********************
kiedyś spróbowałem, i to niestety trochę zmienia długość ścieżki. Przynajmniej to w CUBASIE tak działa. Jak zmieniasz PITCHEM w dół, to się zmienia trochę tempo, i później np. linia werbla się nie zgadza ani z overami, ani z ambiensami, i sięrobi masakra. Chyba jednak drumagog :p Tylko jak ja to powiem bębniarzowi.... poza tym tam są ghosty w paru miejscach...
**********************
Jakis kiepski pitch masz,chyba nie mowisz o destrukcyjnym pitchu,tylko o wtyczce,wtyki nie zmieniaja tempa.po drugie w drumagog jest funkcja mix,sygnalu samplowanego i zywego,najwieksi z tego korzystaja,wiec niech bebniarz nie bedzie smieszny,jesli ci bedzie prawil jakies moraly,wlasnie dlatego bebny tak lupia na zachodnich produkcjach,ze chopcy nagrywaja bebny,pozniej z tych samych bebnow nagrywaja szlagi poszczegolnych instrumentow i podmieniaja w live,nie masz wtedy przesluchu hihatu na werblu.
[addsig]
Re: Niemiksowalny werbel?
drumagog radzi sobie z ghostami :)
Moze sproboj opcji psychologicznych, typu:
-zostaw kawalek i werbel na dwa dni - odpocznisz i na swiezo bedziesz szybko w stanie ocenic co jest nie tak
-wez bebniarza do mixu - bedzie troche dluzej, ale po pierwsze nie obrazi sie (jak sie nie uda nagranego uporzodkowac) za drumagoga - a po drugie - skoro jest doswiadczony wie czego chce
Moze sproboj opcji psychologicznych, typu:
-zostaw kawalek i werbel na dwa dni - odpocznisz i na swiezo bedziesz szybko w stanie ocenic co jest nie tak
-wez bebniarza do mixu - bedzie troche dluzej, ale po pierwsze nie obrazi sie (jak sie nie uda nagranego uporzodkowac) za drumagoga - a po drugie - skoro jest doswiadczony wie czego chce
- Tasiorowski
- Posty:543
- Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
...drumagog radzi sobie z ghostami :)
Moze sproboj opcji psychologicznych, typu:
-zostaw kawalek i werbel na dwa dni - odpocznisz i na swiezo bedziesz szybko w stanie ocenic co jest nie tak
-wez bebniarza do mixu - bedzie troche dluzej, ale po pierwsze nie obrazi sie (jak sie nie uda nagranego uporzodkowac) za drumagoga - a po drugie - skoro jest doswiadczony wie czego chce...
**********************
Znaczy się sama idea podmieniania go nie boli. MA drogi sprzęt i tak jakby, rozumiesz... To tak jak powiedzieć gitarzyście co ma jakiegoś tam BOGNERA i oryginalnego LES PAULA, że jego gita brzmi źle.. NIe sama idea podmiany tylko " próbujesz mi wmówić, że mój sprzęt za xx tyś zł brzmi źle ? DO ROBOTY ". z tym problem. Dysponuję również BFD DRUMS z dodatkami, więc myślę że spokojnie bym mógł cudowny werbel ustrugać. Pokombinuję jeszcze. A co do radzenia sobie dramagoga i ghostów.. Wyłapie sygnał ghosta, ale zagra po prostu cichszego STICKA, a nie to szmernięcie sprężyny. W BFD za szmernięcie sprężyny odpowiada inny komunikat midi, więc musiałbym skopiować ścieżkę, i mieć dwie, jedną na STICK, drugą na ghosta, gdzie zostałyby same ghosty. O jejku jejku, jak ja nie lubię tego typu dłubaniny. Ja wiem, że zachodnie produkcje mają samplowane bębny, że aż miło. Jadą tam z koksem, ale ja to wiem, Wy to wiecie... Ale oni tego nie wiedzą, poczytają w TYLKO ROCKU jakieś bajki, zobaczą teledysk, gdzie w studiu bębniarz wali po żywych garach i oni wiedzą lepiej, że ta pulsująca stopa i trzaskający werbel ( każde uderzonko identyczne, czasem nawet to sprawdzałem na wykresie ) to żywa gra bębniarza
Moze sproboj opcji psychologicznych, typu:
-zostaw kawalek i werbel na dwa dni - odpocznisz i na swiezo bedziesz szybko w stanie ocenic co jest nie tak
-wez bebniarza do mixu - bedzie troche dluzej, ale po pierwsze nie obrazi sie (jak sie nie uda nagranego uporzodkowac) za drumagoga - a po drugie - skoro jest doswiadczony wie czego chce...
**********************
Znaczy się sama idea podmieniania go nie boli. MA drogi sprzęt i tak jakby, rozumiesz... To tak jak powiedzieć gitarzyście co ma jakiegoś tam BOGNERA i oryginalnego LES PAULA, że jego gita brzmi źle.. NIe sama idea podmiany tylko " próbujesz mi wmówić, że mój sprzęt za xx tyś zł brzmi źle ? DO ROBOTY ". z tym problem. Dysponuję również BFD DRUMS z dodatkami, więc myślę że spokojnie bym mógł cudowny werbel ustrugać. Pokombinuję jeszcze. A co do radzenia sobie dramagoga i ghostów.. Wyłapie sygnał ghosta, ale zagra po prostu cichszego STICKA, a nie to szmernięcie sprężyny. W BFD za szmernięcie sprężyny odpowiada inny komunikat midi, więc musiałbym skopiować ścieżkę, i mieć dwie, jedną na STICK, drugą na ghosta, gdzie zostałyby same ghosty. O jejku jejku, jak ja nie lubię tego typu dłubaniny. Ja wiem, że zachodnie produkcje mają samplowane bębny, że aż miło. Jadą tam z koksem, ale ja to wiem, Wy to wiecie... Ale oni tego nie wiedzą, poczytają w TYLKO ROCKU jakieś bajki, zobaczą teledysk, gdzie w studiu bębniarz wali po żywych garach i oni wiedzą lepiej, że ta pulsująca stopa i trzaskający werbel ( każde uderzonko identyczne, czasem nawet to sprawdzałem na wykresie ) to żywa gra bębniarza

Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Niemiksowalny werbel?
Oki :)
Tylko pamietaj - jestes dla muzyka
Tylko pamietaj - jestes dla muzyka
- Tasiorowski
- Posty:543
- Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00
Re: Niemiksowalny werbel?
...Oki :)
Tylko pamietaj - jestes dla muzyka...
**********************
wiem, pamiętm, dlatego zanim pójdzie drumagog wolę się was poradzić i podłubać jeszcze trochę
Tylko pamietaj - jestes dla muzyka...
**********************
wiem, pamiętm, dlatego zanim pójdzie drumagog wolę się was poradzić i podłubać jeszcze trochę
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141
Re: Niemiksowalny werbel?
a werbel nagrywany jednym czy dwoma mikrofonami ?
nie mowie o przeciwfazie bo o tym wsyzscy dobrze wiemy...
ale moze proporcje jakies inne ustawic.
btw. ostatnia sesja, ok 10 utowrow, w kazdym bebny MUSIALY brzmiec inaczej, ze wzgledu na charakter utworu, stopa byla przestrajana tylko raz.
ale werbli mielismy dwa rodzaje i jescze przestrajane... kiedys sie z tego smialem... teraz, jak ma byc za.....scie trzeba takie rzeczy robic.
oczywiscie zawsze moze przyjsc drumagog ktorego tez uzywam i to nawet czesto. czasami nawet bebniarze nie wiedza ze drumagog zostal uzyty.
najczestrza sprawa to przy typowych nieskomplikowanych zagrywkach, robie sampla lub multisampla z pojedynczych uderzen stopy i werbla i tomow i podkladam chociazby na szybkiego 75/25 w stosunku do oryginalu :> naszybsza metoda na zmniejszenie przesluchow :D a i realistyka grania w zachowana
[addsig]
nie mowie o przeciwfazie bo o tym wsyzscy dobrze wiemy...
ale moze proporcje jakies inne ustawic.
btw. ostatnia sesja, ok 10 utowrow, w kazdym bebny MUSIALY brzmiec inaczej, ze wzgledu na charakter utworu, stopa byla przestrajana tylko raz.
ale werbli mielismy dwa rodzaje i jescze przestrajane... kiedys sie z tego smialem... teraz, jak ma byc za.....scie trzeba takie rzeczy robic.
oczywiscie zawsze moze przyjsc drumagog ktorego tez uzywam i to nawet czesto. czasami nawet bebniarze nie wiedza ze drumagog zostal uzyty.
najczestrza sprawa to przy typowych nieskomplikowanych zagrywkach, robie sampla lub multisampla z pojedynczych uderzen stopy i werbla i tomow i podkladam chociazby na szybkiego 75/25 w stosunku do oryginalu :> naszybsza metoda na zmniejszenie przesluchow :D a i realistyka grania w zachowana
[addsig]
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"