Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
Przestery w kompie sa "umowne" :D
kawalek zle zmiksowany widac - moze brak kompresorow na dynamicznych instr (stopa, bass, erbel)
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
Więc mógłbym powiedzmy wyexportować ten projekt do wava z tym niby przesterem 4dB ?
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
zaloz jakis kompresor na sume (jeszcze w tym acid) - ale taki co nie bedzie dusil wiecej niz 4-6 db (gain reduction)... zapewne bedzie jakis preste z buss w nazwie
wczesniej pozakladaj filty hpf na wszystko co nie musi miec najnizszych basow
na dynamiczne kompresory - po prostu zmiksuj odpowiednio kawalek :)
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
zaloz jakis kompresor na sume (jeszcze w tym acid) - ale taki co nie bedzie dusil wiecej niz 4-6 db (gain reduction)... zapewne bedzie jakis preste z buss w nazwie
wczesniej pozakladaj filty hpf na wszystko co nie musi miec najnizszych basow
na dynamiczne kompresory - po prostu zmiksuj odpowiednio kawalek :)...
**********************
Udało mi się dojść z tym kompresorem do -14dB w RMS a w Peak -1.0 dB
Wyeksportowałem to jednak w formie początkowej czyli bez przesterów.
Dzięki za pomoc
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
Pytanko: czy RMS w granicach -12,1 do -12,5 z wolną przestrzenią około -3dB tak mniej więcej do - 3,5 dB to poprawnie zgrany track z sumy mixera (po mixdownie z kilku ścieżek)? Chodzi mi o takie uśrednienie (jaki jest obecny trend i jak to się ma do tego?).
Pozdr.
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
A tak jeszcze ciut jasniej... Czy takie wartości dla finalnej wersji utworu są jeszcze nieodpowiednie? Chciałbym zachować czytelność poszczególnych instrumentów, a nie zmasakrować utwór...
Ewentualnie jaki jest tzw. standard tej uśrednioj głośności obecnie i ile przestrzeni powinno się zostawić od '0' po finalnym masteringu aby było na 100% bezpiecznie dla utworu.
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
...
A tak jeszcze ciut jasniej... Czy takie wartości dla finalnej wersji utworu są jeszcze nieodpowiednie? Chciałbym zachować czytelność poszczególnych instrumentów, a nie zmasakrować utwór...
Ewentualnie jaki jest tzw. standard tej uśrednioj głośności obecnie i ile przestrzeni powinno się zostawić od '0' po finalnym masteringu aby było na 100% bezpiecznie dla utworu....
W muzyce "rozrywkowej" , tej która najszczęściej atakuje z list TOP Charts, najlepiej kiedy sam surowy miks brzmi konkurencyjnie (pod względem pasmowym, energi i glosnosci) dla gotowych utworów zciszonych o okolo 6-7db. Taki surowy miks przy RMS ok. -15 powinien grac podobnie (ale nie tak samo nie tak samo bo to przeciez surowizna bez kompresji) jak zciszony do tej wartosci gotowy z zmasterowany kawałek. Gdzie headroom na poziomie -1 -2 db. Jezeli surowy miks tak walsnie brzmi, glosno , czytelnie i prawie jak master - dalasza obróbka podczas masteringu nie zepsuje jego dynamiki. Calosci finalnie zostanie na srednim poziomie okolom -10 RMS , bedzie glosno i bez z niekształcen. Wszytsko w zasadzie zalezy od miksu. O ile chcesz zeby bylo glosno i dobrze to musisz bardzo sie postarac na etapie miksu i aranzacji.
Re: Poziom głośności - bardzo niska wartość RMS
Dziękuję, za wyjaśnienie.