Hannibal - cena to nie wszystko

Tu zajmujemy się sprawami tyczącymi się urządzeń stosowanych przy nagłośnieniach imprez.
Antheck
Posty:180
Rejestracja:wtorek 04 cze 2002, 00:00
Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: Antheck » poniedziałek 25 lut 2008, 12:04


**********************
Bez większych ceregieli da się wyznaczyć środek ciężkości, momenty bezwładności takiej figury.
...
**********************
Nie no jasne, że się da. Ale mówimy o realiach koncertów podczas których nie ma czasu na obliczenia. Istota systemów zawiesi jest to, że masz skończoną ilość możliwych kombinacji mechanicznego połączenia paczek. Dzięki temu w prosty sposób soft do konfiguracji systemów L-A podaje Ci kąt nachylenia ramy i poszczególne punkty zaczepów itp. Jak wyobrażasz sobie soft, który miałby liczyć nieskończoną ilość kombinacji krzywizn i jeszcze cały taki układ nachylać wzg. pionu ??

Pozdrawiam,
[addsig]
Stevie Wonder: "You're the best stage crew I've ever seen..."

Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty:757
Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: AlfonsoRodeo » poniedziałek 25 lut 2008, 13:42

A poza tym, po jaka cholere zmieniac krzywizne w trakcie sztuki?!

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: szkudlik » poniedziałek 25 lut 2008, 13:59

...A poza tym, po jaka cholere zmieniac krzywizne w trakcie sztuki?!...
**********************

Jeżeli nagle przyjdzie więcej ludzi

A co sądzicie o IMG? Małe toto i zgrabne, 8" wydaje się jednak odrobinkę małe jak na woofer który ma jakimś katalogowym cudem schdzić poniżej 50Hz duży plus za zntegrowany wzmak i DSP

reszty parametrów nie podejmuję się oceniać

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Nowy007
Posty:18
Rejestracja:piątek 12 paź 2007, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: Nowy007 » poniedziałek 25 lut 2008, 14:34

Ilość kombinacji krzywizn według mnie można wydzielić i określać, to jest do opanowania. Komputery z wyliczeniami dają sobie radę, kwestia ułożenia programu. Wiele pracy czeka tą nowość, wykonanie nie będzie proste to fakt.

Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty:757
Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: AlfonsoRodeo » poniedziałek 25 lut 2008, 16:16

4-acoustic tez robi te same paczki. generalnie to czajniz prdakt jest i niewart zadnej uwagi. 4-calowy srodek niewiadomego pochodzenia na pewno nie zagra zadowalajaco glosno i "czysto". To raczej zabawka do przekazow slownych w jakims krotkim pomieszczeniu.

O Nexo Geo-S, ktore pracuje na 8" mowia,ze jest ciche (a 8-calowka, ktora tam jest zamontowana ma 96,5dB). Na tle tego, ocene smiesznego systemu na 4"midbass i 8"sub produkcji chinskiej pozostawiam do Waszej oceny.

Awatar użytkownika
Nowy007
Posty:18
Rejestracja:piątek 12 paź 2007, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: Nowy007 » poniedziałek 25 lut 2008, 16:56

Alfonso cenię Twoją wiedzę teoretyczną, może za dużo w Tobie pesymizmu dla pracy innych. Więcej różnych zabawek na rynku to większy wybór gwarantujący różnorodność zastosowań. Chińskie wykonawstwo zapewnia niższe koszty i nic dziwnego że prawie wszyscy z tego korzystają. Niech pokażą co potrafią, nie ma co się niecierpliwić przed czasem.

Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty:757
Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: AlfonsoRodeo » poniedziałek 25 lut 2008, 17:20

Ja juz mam za soba takie line-array w roznych wydaniach. WIem co mowie. Slyszalem tez te male cos, co Monter podal w linku. Niezaleznie od wiedzy teoretycznej czy praktycznej - tamten system to zabawka.

silver_sound
Posty:431
Rejestracja:środa 27 kwie 2005, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: silver_sound » poniedziałek 25 lut 2008, 20:19

...Ja juz mam za soba takie line-array w roznych wydaniach. WIem co mowie. Slyszalem tez te male cos, co Monter podal w linku. Niezaleznie od wiedzy teoretycznej czy praktycznej - tamten system to zabawka....
**********************
Witam
Niezaleznie od tego, czy jest to zestaw liniowy, czy klasyczny, podlega pewnym, jednakowym, dla obu rozwiazań canonom konstrukcji. Zastosowanie głosnika grajacego w zakresie jego pracy jako tłok, jest gwarancja dobrej konstrukcji. Te systemy, które tych canonów przestrzegaja, brzmia, inne zwyczajnie hałasuja. Jak narazie nie słyszałem ani jednego głosnika firmy alphard, który by nadawał sie do takowej konstrukcji.
Panowie, wiodące firmy w tym segmencie, maja potęzne labolatoria, w dyspozycji wiedze inzynierów, zarówno teoretyków, jak tez praktyków, i jakos nie ustawiaja sie w kolejce pomysł "hanibala", a moze nie doczytali, i wyszło im "kanibal'....
Panu nowy007 zycze powodzenia w pracach nad swoim pomysłem, może szybciej to dopracuje, niz goscie pragnący zrobic "perpetum mobile"...
jk
Lubię solidność, zarówno w życiu, jak też w konstrukcji sprzętu elektroakustycznego. Nie cierpię TANDETY.

Awatar użytkownika
Nowy007
Posty:18
Rejestracja:piątek 12 paź 2007, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: Nowy007 » wtorek 26 lut 2008, 10:40

Niezaleznie od wiedzy teoretycznej czy praktycznej - tamten system to zabawka....
**********************
Zabawkę Monacora pominąłem jeśli będę kiedyś mógł usłyszeć co potrafi pochwale się wrażeniami. Nie zachęca mnie szczególnie do analizy, a cena bez atrakcji. Hannibal przez przypadek mnie zainteresował i wystarczy jak z nowością, przynajmniej na razie. W wielu przypadkach Twoje opinie Alfonso są bardzo celne. Do gości mylących adresy, bełkoczących coś o „perpetum mobile” szkoda czasu.

Awatar użytkownika
AlfonsoRodeo
Posty:757
Rejestracja:poniedziałek 28 lut 2005, 00:00

Re: Hannibal - cena to nie wszystko

Post autor: AlfonsoRodeo » środa 27 lut 2008, 10:26

...... Niezaleznie od wiedzy teoretycznej czy praktycznej - tamten system to zabawka....
**********************
Dokładnie tak to wygląda... 4" głośniczki to ja mam w zestawie Logitecha stojącym na biurku...

Interesujący jest wbudowany tam wzmacniacz i procesor DSP... ciekawe co to za licho..
...
**********************
To takie licho jakich pelno w Chinach. Tam rozmowa toczy sie o ilosc opakowan/kontenerow. W Chinach takie rzeczy kosztuja grosze.

ODPOWIEDZ