Kompresja na sumie

[MB]

Kompresja to jest taki zabieg, który balansuje pomiędzy zniekształceniem nieliniowym a regulacją głośności. Im krótsze czasy zadziałania kompresora i głębszy próg, tym bardziej kompresor przypomina nieliniowy przester. A jak wiadomo, zniekształcenie sumy składników to nie to samo co suma zniekształconych składników - w tym pierwszym przypadku do głosu dochodzą tzw. produkty intermodulacyjne, czyli efekt nieliniowej interferecji składowych widmowych. To właśnie te produkty słychać w postaci brudów i zgrzytów, dlatego zapinanie takiego kompresora na sumę to chyba nie jest najlepszy pomysł.

Nie rozumiem wnioskowania, że skoro kompresor stereo to znaczy, że koniecznie na sumę. Czyżby nie istniały sygnały stereofoniczne inne niż suma? A jakim sygnałem jest to, co zbiera para mikrofonów overhead?

[Tasiorowski]

...ponawiam sugestie - skoro slady mocno sprasowane, to juz nie prasuj na wyjsciu moze, bo po co ? albo poluznij na sladach, skoro musisz na sumie :)

"too much compression kills your music" - jak to powiedzial/napisal ktos madry kiedys (Swedien albo Katz, nie pamietam ;) )...
**********************
Jak napisałem w poście wyżej, już skumałem o co chodzi i dzięki za sugestię. Takie pytanko off-topic - jak blisko można przystawić wstęgę do paczki gitarowej ?? Jak nagrywałem, to była ona około 1 metr od paczki, na stronie producenta napisali, że jak się ją ustawi pod kątem 45 stopni do gleby, to można ją wsadzić w głośnik ja sm 57. wolałem nie ryzykować uszkodzenia wstęgi, chociaż w parametrach jest napisane MAX. SPL 135 dB.

[Tasiorowski]

...Kompresja to jest taki zabieg, który balansuje pomiędzy zniekształceniem nieliniowym a regulacją głośności. Im krótsze czasy zadziałania kompresora i głębszy próg, tym bardziej kompresor przypomina nieliniowy przester. A jak wiadomo, zniekształcenie sumy składników to nie to samo co suma zniekształconych składników - w tym pierwszym przypadku do głosu dochodzą tzw. produkty intermodulacyjne, czyli efekt nieliniowej interferecji składowych widmowych. To właśnie te produkty słychać w postaci brudów i zgrzytów, dlatego zapinanie takiego kompresora na sumę to chyba nie jest najlepszy pomysł.

Nie rozumiem wnioskowania, że skoro kompresor stereo to znaczy, że koniecznie na sumę. Czyżby nie istniały sygnały stereofoniczne inne niż suma? A jakim sygnałem jest to, co zbiera para mikrofonów overhead?...
**********************
zgadza się, po raz kolejny zostałem złapany za słówko, każdy wie o co mi chodzi a poza tym para overów to też jakaś suma, z dwóch mikrofonów, prawda ? Mój problem został już rozwiązany, ale powiem jeszcze raz o co chodzi. Wiem do czego służy kompresor, nawet wiem, jak go używać. Dziwiło mnie tylko to, że gdzie inni mają kompresję na sumie i redukcję o 4-6 dB i jest spoko, u mnie przy tej redukcji jest masakra, nie wziąłem pod uwagę, że każdy inny ślad jest skompresowany, i razem daje to niezłego muła.

[skibas]

...Jeśli chodzi o trening słuchu, to chyba raczej niepotrzebne...
**********************
to jest zawsze potrzebne;)
[addsig]

[Tasiorowski]

......Jeśli chodzi o trening słuchu, to chyba raczej niepotrzebne...
**********************
to jest zawsze potrzebne;)
...
**********************
to na pewno, ale za głuchego się raczej nie uważam. Poza tym nie bardzo rozumiem jak ma się trening słuchu do tego, że SŁYSZĘ że miks jest przepompowany...

[skibas]

to na pewno, ale za głuchego się raczej nie uważam. Poza tym nie bardzo rozumiem jak ma się trening słuchu do tego, że SŁYSZĘ że miks jest przepompowany......
**********************
no to sporo słyszysz, i racja nie trenuj słuchu;)
[addsig]

[Tasiorowski]

...
to na pewno, ale za głuchego się raczej nie uważam. Poza tym nie bardzo rozumiem jak ma się trening słuchu do tego, że SŁYSZĘ że miks jest przepompowany......
**********************
no to sporo słyszysz, i racja nie trenuj słuchu;)
...
**********************
ale ze mnie beczkę macie więc się zabezpieczę na zaś, co by mnie nikt za słówko nie złapał :

po 1 primo: podkreślenie słowa SŁYSZĘ odnosi się wyłącznie do rakiet, które już na nas lecą z Moskwy, oraz do konkretnego przypadku przekompresowania sumy.

po 2 primo: pytałem się, czemu tak jest, że jak kompresuję sobie koło kompresorem, to od razu wybucha. Słyszałem również o kompresorach sumujących, które potrafią pompować OBA KOŁA JEDNOCZESNIE

po 3 primo:MB skradł komuś słownik języka fenickiego, więc nie rozumiem co to jest interferencja i zniekształcenie nieliniowe, a niewątpliwie znajomośc tych zagadnień rajcuje kobiety. PROTESTUJĘ !!

i po 4 secundo : robiąc idealny miks nigdy nie używajcie mikserów ręcznych, bo się można zmęczyć. LEPSZE SĄ ELEKTRYCZNE

[Miłaszewski]

po 3 primo:MB skradł komuś słownik języka fenickiego, więc nie rozumiem co to jest interferencja i zniekształcenie nieliniowe, a niewątpliwie znajomośc tych zagadnień rajcuje kobiety. PROTESTUJĘ !!
**********************
Akurat oba pojecia sa istotne w inzynierii dzwieku, nie maja wiele wspolnego z jezykiem fenickim. W dodatku sa bardzo proste w zrozumieniu.

Jesli chodzi o trening sluchu, to kazdy tego potrzebuje, zarowno Tasiorowski jak i Clearmountain oraz Wallace. Nikt nie sugeruje, ze zle slyszysz. Miłaszewski tez trenuje sluch, aczolwiek powinien to robic czesciej ;)
Przede wszystkim staraj sie samemu nauczyc kompresowac i samemu decydowac co lubisz, a jesli nie podoba ci sie jeden typ kompresji to nie pytaj innych dlaczego tak jest. Skad my to mamy wiedziec?
Jesli chodzi o sluch, okolo 10-15 lat doswiadczenia potrzebne jest zeby nauczyc sie poprawnie slyszec kompresje. Co prawda ja juz mieszcze sie w tych widelkach, ale ciagle jeszcze nie opanowalem kompresji. Wniosek dla mnie jest jeden - wiecej treningu sluchu.
[addsig]

[Elven]

hehe ogloscie konkurs na najlepszy i najgorszy miks. W pierwszym przypadku, bedziecie mogli jako nagrode, oglosic dowolna nowosc przed Joachimem. Drugi przypadek to weekend z MB

[oduck]

... a dla kazdego gratis - trening sluchu :)