Nagrywanie płyt na koncertach

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
CD-RW
Posty:279
Rejestracja:czwartek 19 lut 2004, 00:00
Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: CD-RW » czwartek 17 sty 2008, 21:29

Dzieki kolegom nagrywajacym koncerty na byle czym, rzeczywiscie stawki za nagrania sa teraz nizsze niz kiedykolkwiek. 3000 to kwota, za ktora niektorzy profesjonalnie nagrywajacy koncerty realizatorzy zgodza sie nagrac jakies niewielkie wydarzenie (niewielkie czyli np mniej niz 24 kanaly) gwarantujac back-up itp.

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: Groover » czwartek 17 sty 2008, 22:06

...Dzieki kolegom nagrywajacym koncerty na byle czym, rzeczywiscie stawki za nagrania sa teraz nizsze niz kiedykolkwiek. 3000 to kwota, za ktora niektorzy profesjonalnie nagrywajacy koncerty realizatorzy zgodza sie nagrac jakies niewielkie wydarzenie (niewielkie czyli np mniej niz 24 kanaly) gwarantujac back-up itp....
**********************

Co określasz "byle czym"? Poza tym - o ile się nie mylę - liczy się efekt końcowy w postaci zgrania. A już nie jeden raz poprawiałem zgranie albo ratowałem materiał po "profesjonalnie nagrywającym koncerty realizatorze"... Dlatego, że NAM amatorom zależy żeby wszystko było na tip-top, a taki realizator klasy pro za 3k to się nie schyli żeby sprawdzić, że wszystko jest dobrze ustawione. Dostałem już np. przesterowany przez CAŁY KONCERT saksofon. Po takim zawodowcu. Bo mu się nie chciało...

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

andi
Posty:2
Rejestracja:niedziela 17 lut 2008, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: andi » niedziela 17 lut 2008, 15:16

witam was;)
ja jestem dosc zielony w tym temacie a zalezy mi rowniez na nagraniu konceru. nie oczekuje jakosci super idealnej poniewaz nie mam takiego sprzetu a na pewno nie bede w niego duzo inwestowal. ale mam dyktafon cyfrowy i kabel chinch-jack. wczoraj na nim podlaczylem sie do konsoltey i jakosc jest dosc marna, slychac szumy "za wysokiego" dzwiku- nie wiem jak to jest profesjonalnie. kolega co zajmowal sie akustyka mowil mi o
1) "zjadaniu koncowki fali" przez wejscie MIC w dyktafonie- ze powinnno byc "line in"
2) ze dzwiek jest za glosny.
czy moglby mi ktos przyblizyc te problemy oraz jakis w miare prosty sposob na rozwiazanie ich?
z gory dzieki,
andrzej

Antheck
Posty:180
Rejestracja:wtorek 04 cze 2002, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: Antheck » niedziela 17 lut 2008, 17:14

Zobacz jak zachowują się muzycy, którym zależy na muzyce. A nawet tacy nie są wolni zupełnie od pomyłek, innego typu rzecz jasna.

**********************
Od jakiegoś czasu jestem absolutnym fanem tego co robi Bela Fleck. ładne rzeczy można było usłyszeć podczas koncertu Davida gilmoura w Royal Albert Hall - oto fragment (moim zdaniem jeden z najpiękniejszych)
Polecam, Antheck

P.S.>
Zapewniam Was, ze czegoś takiego nie usłyszycie na płycie. Wykonanie zasługuje na Nobla ))
Pozdrawiam po dwakroć
[addsig]
Stevie Wonder: "You're the best stage crew I've ever seen..."

Awatar użytkownika
winnicki
Posty:374
Rejestracja:czwartek 11 sie 2005, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: winnicki » poniedziałek 18 lut 2008, 01:37

W nagraniu słychać że bębniarz robi przejście po tomach a na obrazie tego **********************


Cud :)

jd73
Posty:88
Rejestracja:środa 13 wrz 2006, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: jd73 » poniedziałek 18 lut 2008, 08:55

...W drugim klipie, który podałeś perkusista stara się już bardziej, ale też nie pamięta najlepiej co nagrywał. Muzycy zapominają, że playback tyż leci i eksperymentują
W tym video:
~ 3:52 wokalista ciągnie uparcie "uuu" a powinien już "aaa"
~ 4:51 śpiewa swoje dwie partie na raz
~ 6:33 trochę gry na żywo i tutaj znów wejście playbacku brzydko słyszalne, tym bardziej, że nie trafili idealnie
**********************

Pytanie tylko co tu jest "Podstawiane" dźwiek, czy obraz, bo tak jak mozna w studio podkładać poprawki, tak realiztorzy wideo szukają najładniejszych obrazków z kilku koncertów. Oni dubla nie zrobią, więc . . nie zawsze najlepszy obraz gra z najlepszym dźwiękiem.


Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: smiechu » sobota 21 cze 2008, 00:05

Podepne sie pod temat...
Juz pare kapel sie mnie pytalo czy bylbym w stanie nagrac ich na zywo... zawsze im odpowadam ze nie bardzo... chyba ze bylby to koncert "kameralny", gdzie moglby spokojnie wszystko zwiesc i ustawic...

Otatnio zaczalem stanawiac sie nad uzebraniem sprzetu do nagrywania live... laptop plus jakis interfejs... odpowiednia ilosc odpowiednich kabelkow... moze jakis system bezprzewodowy dla ujec nie uwzglednionych na naglosnieniu...

Ale pytanie moje tyczy sie troche innej sprawy...
Jak wyglada sama kwestia "wpiecia sie" w system naglosnieniowy?? Czy ktos odpowiedzialny za naglosnienie moze sie po prostu nie zgodzic?? Zakladam ze chodzi tu raczej o warunki klubowe... a z doswiadczenia wiem ze bywa z tym roznie... niektore kluby sa dobrze wyposazone a sprzetem zajmuja sie doswiadczeni ludzie... a sa kluby gdzie naglosnienie ledwo dziala, a "kreceniem" zajmuje sie chlopak ze zmywaka...
Pytanie kieruje glownie do tych ktorzy zajmuja sie wlasnie naglasnianiem koncertow... czy jak zobaczyli by kolesia z lapkiem i casem pod pacha czy dali by mu cokolwiek wpinac w konsole??
Druga sprawa w jaki sposob sie w ogole wpiac?? W profesjonalnych warunkach to wiem ze wszystko idzie bezposrednio na rejestratory i dopiero potem na konsole... ale mowimy tu o amatorskich, prostych i szybkich sposobach... czy wpiecie sie w wyjscia podgrup to dobre rozwiazanie??

Awatar użytkownika
Artysta
Posty:79
Rejestracja:sobota 09 wrz 2006, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: Artysta » sobota 21 cze 2008, 14:03

Zawsze 'chłopak ze zmywaka' może ci podpiąć sumę z konsolety do lapka i masz nagranie live.
Gdyby muzyka nie istniała to bym ją sobie wymyślił...

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: DJOZD » sobota 21 cze 2008, 19:07

...Podepne sie pod temat...
Juz pare kapel sie mnie pytalo czy bylbym w stanie nagrac ich na zywo... zawsze im odpowadam ze nie bardzo... chyba ze bylby to koncert "kameralny", gdzie moglby spokojnie wszystko zwiesc i ustawic...

Otatnio zaczalem stanawiac sie nad uzebraniem sprzetu do nagrywania live... laptop plus jakis interfejs... odpowiednia ilosc odpowiednich kabelkow... moze jakis system bezprzewodowy dla ujec nie uwzglednionych na naglosnieniu...

Ale pytanie moje tyczy sie troche innej sprawy...
Jak wyglada sama kwestia "wpiecia sie" w system naglosnieniowy?? Czy ktos odpowiedzialny za naglosnienie moze sie po prostu nie zgodzic?? Zakladam ze chodzi tu raczej o warunki klubowe... a z doswiadczenia wiem ze bywa z tym roznie... niektore kluby sa dobrze wyposazone a sprzetem zajmuja sie doswiadczeni ludzie... a sa kluby gdzie naglosnienie ledwo dziala, a "kreceniem" zajmuje sie chlopak ze zmywaka...
Pytanie kieruje glownie do tych ktorzy zajmuja sie wlasnie naglasnianiem koncertow... czy jak zobaczyli by kolesia z lapkiem i casem pod pacha czy dali by mu cokolwiek wpinac w konsole??
Druga sprawa w jaki sposob sie w ogole wpiac?? W profesjonalnych warunkach to wiem ze wszystko idzie bezposrednio na rejestratory i dopiero potem na konsole... ale mowimy tu o amatorskich, prostych i szybkich sposobach... czy wpiecie sie w wyjscia podgrup to dobre rozwiazanie??
...
**********************
Mozesz sie wpiąc na kilka sposobów. Nagrywac sume to raczej bezsens, chyba ze jako nagraniue poglądowe dla kapeli. W grupy bym sie nie wpinał - bo grupy trzeba skonfigurowac a to juz zawracanie glowy akustykowi. Musisz wziąśc całą sumę taka która idzie na koncówki mocy. Są proste wyjscia z konsol na sprzęt typu MD - na chinch stereo out.
Jesli chcesz wziąść slady z konsoli pobierasz pojedyncze syganly z gniazd Direct Out. W klubach nie zawsze wszytskie instrumenty są naglasniane na przody kiedy pomieszczenie tego nie wymaga (jest poprostu niewielkie) - wtedy naturalnie nie pobierzesz takiego sygnalu z konsoli.. Każdą sytuacje musisz rozwazyc osobno.

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Nagrywanie płyt na koncertach

Post autor: smiechu » niedziela 22 cze 2008, 00:04

Mozesz sie wpiąc na kilka sposobów. Nagrywac sume to raczej bezsens, chyba ze jako nagraniue poglądowe dla kapeli. W grupy bym sie nie wpinał - bo grupy trzeba skonfigurowac a to juz zawracanie glowy akustykowi. Musisz wziąśc całą sumę taka która idzie na koncówki mocy. Są proste wyjscia z konsol na sprzęt typu MD - na chinch stereo out.
Jesli chcesz wziąść slady z konsoli pobierasz pojedyncze syganly z gniazd Direct Out. W klubach nie zawsze wszytskie instrumenty są naglasniane na przody kiedy pomieszczenie tego nie wymaga (jest poprostu niewielkie) - wtedy naturalnie nie pobierzesz takiego sygnalu z konsoli.. Każdą sytuacje musisz rozwazyc osobno. ...
**********************
Najpierw piszesz ze nagrywanie sumy jest bez sensu, a potem ze to najlepsze wyjscie... wyjscie MD nie rozni sie niczym od wyjscia na sumie... (tyle ze inne gniazda)... za takie rady to ja dziekuje...

Chodzi mi o rejestracje wielosladowa... 8-16 sladow... juz mniejsza z tym jak sie podepne, bo widze ze nikt mi tu nie powie wiecej niz wiem... ale czy ktos odpowiedzialny za sprzet moze miec cokolwiek przeciwko, lub zwyczajnie nie pozwolic niczego podlaczyc do konsoli??

ODPOWIEDZ