Poziom średni nagrania

Dział dla początkujących adeptów sztuki realizacji. Nie krępuj się zwrócić ze swoją sprawą, nic nie jest proste a ta dziedzina już szczególnie.
Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Groover » czwartek 24 sty 2008, 15:03

...W cyfrowym zapisie nie istnieje pojecie sredniego poziomu.
###
??

Nalezy zawsze dazyc do poziomu maksymalnego, ale za wszelka cene unikac przekroczenia 0dB,
### w cyfrze można przekroczyć O dB?

ktore objawi sie paskudnymi trzaskami, jesli przekroczenie bedzie brutalne. Ta zasada ma szczegolne znaczenie w nagraniach o niskiej rozdzielczosci (dzisiaj za niska uwaza sie 16-bit). Juz 20-bitowe nagranie jest znacznie mniej wrazliwe na bledy probkowania w cichych pasazach muzycznych.
## wydawało mi się, że w KAŻDEJ rozdzielczości należy unikać przesterowania cyfrowego...

Tymniemniej moge sie pokusic o okreslenie poziomu sredniego w dobrze nagranej muzyce pop: gdzies miedzy -3 a -6dB.
**********************
toż to rzeźnia! Poziom średni -6 dB to krew z uszu!

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
gores
Posty:288
Rejestracja:czwartek 13 kwie 2006, 00:00
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: gores » czwartek 24 sty 2008, 15:07

toż to rzeźnia! Poziom średni -6 dB to krew z uszu!
***************
tak jak pisałem powyżej, dla przeciętnego słuchacza wcale nie.
[addsig]

Awatar użytkownika
pixel
Posty:166
Rejestracja:piątek 27 lip 2007, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: pixel » czwartek 24 sty 2008, 20:19

...toż to rzeźnia! Poziom średni -6 dB to krew z uszu!
***************

ejze, mi to wyglada na pomylke. chybba poziom peak zostawic na -6 do -3dB. No nie??
Szczegolnie w popie. ja robiac muze elektroniczna daje maksimum -10dB (kiedys probowalem -9dB), w pop dawalbym -12dB, chociaz tez sie spotykam z plytami majacymi wiecej, ale nie -6dB!! Masakra

Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Groover » czwartek 24 sty 2008, 20:59

......toż to rzeźnia! Poziom średni -6 dB to krew z uszu!
***************

ejze, mi to wyglada na pomylke. chybba poziom peak zostawic na -6 do -3dB. No nie??
Szczegolnie w popie. ja robiac muze elektroniczna daje maksimum -10dB (kiedys probowalem -9dB), w pop dawalbym -12dB, chociaz tez sie spotykam z plytami majacymi wiecej, ale nie -6dB!! Masakra...
**********************

dokładnie. Te -6 dB to jest krew z uszu.

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
PiotrK
Posty:1517
Rejestracja:czwartek 14 mar 2002, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: PiotrK » czwartek 24 sty 2008, 21:59

Post został usunięty.
Ostatnio zmieniony piątek 01 lut 2019, 06:57 przez PiotrK, łącznie zmieniany 1 raz.
[Użytkownik usunął konto]

Awatar użytkownika
devil
Posty:849
Rejestracja:środa 05 mar 2003, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: devil » czwartek 24 sty 2008, 22:47

...Abba z utworem "One of us" z winyla lat 70-tych (z lewej) oraz po zremasterowaniu i wydaniu na CD w 2005 roku. Tendencja taka, że za kilka lat będzie rzeczywiście nam czachy skalpować:

Why the "loudness wars" are killing today's music?
[zresztą pytanie a/propos jednego z postów wyżej]

...
**********************
e, to jeszcze pikus :D
pamietacie "afere" przy okzaji ktorejs tam nowej plyty depeche.mode ?
tam to bylo dopiero sprasowane.owszem nie bylo to moze wspomniane tutaj -6dB, ale wiem ze bylo ostro. byly tez wersje na wiylu z normalna dynamika
no i ludziki zgrywali i sobie wypalali na CD :D
Proszę zanotować! "odmawia wypisania spisu sprzętu studyjnego w sygnaturce"

Awatar użytkownika
oduck
Posty:997
Rejestracja:wtorek 15 lip 2003, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: oduck » czwartek 24 sty 2008, 22:56

..."jak komus gra za cicho to ma taki genialny wynalazek jak volume"
***********
Nie ma nic bardziej frustrującego dla przeciętnego słuchacza jak operowanie głośnością przy każdej piosence z 1000 utworów na playliście winampa.
...
**********************
a po to sa odpowiednie pluginy do winampa zeby ta glosnosc wyrownywac wg wlasnego widzimisie

ja tez uwazam ze niepotrzebnie wytwornie i studia maja ludzi za idiotow, co to tylko power on i off umieja wlaczyc, a pokretla volume nie ruszaja. tymczasem przecietny czlowiek nawet nie jest swiadom faktu, ze glosnosc jest ta sama na plytach. po prostu jak maja za cicho to podglosniaja, a jak za glosno - to sciszaja. tylko ze ta druga sytuacja o wiele bardziej ich irytuje. a plyty brzmia do tyłka, co akurat juz zadnym pokretlem w wiezy naprawialne nie jest

takie moje male obserwacje
fan dobrego brzmienia ;)

maczeta
Posty:159
Rejestracja:poniedziałek 20 lut 2006, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: maczeta » piątek 25 sty 2008, 00:55

Łojezu gores!

Awatar użytkownika
Miłaszewski
Posty:997
Rejestracja:wtorek 23 gru 2003, 00:00

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: Miłaszewski » piątek 25 sty 2008, 01:55

## wydawało mi się, że w KAŻDEJ rozdzielczości należy unikać przesterowania cyfrowego...
**********************
sprobuj mnie do tego przekonac - jesli tego nie robie, moje nagrania nie brzmia tak jakbym chcial
[addsig]

Awatar użytkownika
gores
Posty:288
Rejestracja:czwartek 13 kwie 2006, 00:00
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

Re: Poziom średni nagrania

Post autor: gores » piątek 25 sty 2008, 02:32

łojezu Maczeta!
dajcie spokój, ile razy mam na tym forum pisać o tym, że ze wszystkich nas to żaden realizator?!? Więc pokora i robić tak jak robią lepsi i nie dyskutowac! A jak ktoś chce bronić głębi muzyki i jej artyzmu to zapraszam do krakowskich klubów. tam można znaleźć multum idealistów, którzy w swym zadufaniu przegapili siebie i świat a których mam już naprawdę dosyć. Numery Britney spears? FEEE!!! Beyonce Knowels?? BEEE!!! Christina Aguilera??? Michael Jackson??Madonna??Whatever??
Łojezu!!
Ja tak naprawdę jestem najlepszy! A kto w to nie wierzy ten... (do dokończenia)!

A tak całkowicie poważnie to chciałem sie zwrócić do założyciela wątku. Chłopie, jezeli chcesz na muzyce zarobić w polsce (i na świecie) to staraj się dostosować do światowych standardów.Jezeli twoje wzorcowe nagranie ma nawet i te -6 to wal -6 i nie przejmuj się staruchami i audiofilami bo do nich (prawdopodobnie) ta muzyka nie jest kierowana!Wiekszość nowości są u nas w szufladzie z napiskiem "grupa podwyższonego ryzyka" (finansowo-eksperymentalnego).A jak chcą i tesknią sobie za -12 to nikt ich nie odciąga od słuchania tamtych płyt. Czasy się zmieniają i dziś jest głosno. Pewnie w przyszłości wrócimy do mniejszych RMS jako że historia zawsze zatacza koło.
No chyba że jesteś w grupie "nowe brzmienia alternatywne" to kwestię pomijam i życzę skutecznego leczenia niepowodzeń napojami wyskokowymi.

I błagam was wszystkich, przestańcie idealizować, wywyższać się i podważać dokonania naszych kolegów realizatorów z zachodu. Jak któryś z Was (w tym i ja naturalnie) osiągnie ich poziom to odszczekam to wszystko.
[addsig]

ODPOWIEDZ