i do tego kilka wewnetrznych calkiem zdatnych instrumentow reasona...
**********************
Sykoda tylko, że te porządnie brzmiące Refille kosztują i nie które już całkiem sporo. Z drugiej strony, jak by tak się przerzucić na Cubase-a, to porządne instrumenty VST kosztują jeszcze więcej...
Ja bym pozostał przy inwestycji w host. Reasona (moim zdaniem) trzeba uzupełniać, bo po jakimś czasie przestaje być wystarczalny w samym sobie. Za to wielką zaletą programu jest to, że niektóre rzeczy można za jego pomocą zrobić o wiele szybciej, niż np. w Cubase "którakolwiek wersja". Jak dawniej urzywałem Reasona, to i tak eksportowałem ścieżki do Cubase-a do obróbki poważniejszymi wtyczkami. Na dzień dzisiejszy jestem już tylko urzytkownikiem Cubase...
Kolega prędzej czy później i tak wyląduje w DAW, więc czemu nie zacząć teraz?

Pozdrawiam!