Az przykro... mam kilkadziesiąd synthów, i nadal uważam że NAJWSZECHSTRONNIEJSZYM z nich jest EX5. Najłatwiejsza możliwa obsługa, 5 syntez, łatwa edycja, dobra polifonia, 2 LFO (seria MOTIF XS ma tylko 1) wszystkie kontrolery można dowolnie przypisać, nawet 16 razy ten sam... wyobraź sobie jeden ruch potencjometrem który zwiększa nasycenie Cutoff o 45%, Resonance o 34%, zmniejsza długość reverbu ale zwiększa jego proporcje w miksie, uruchamia delaj, zmienia atak... i dla każdej z 4 warstw brzmienia OSOBNO! .... w razie pytań słuzę pomocą, chętnie się zamienię MOTIF ES na EX5
Pozdrawiam...
**********************
Tak się spytam, ile trzeba by było dopłacić i czy aktualne;)? Mam EX5, gra świetnie ALE dużo gram live, niestety posiadany przeze mnie egzemplarz nie ma flashu (papa sample

), a ja nie chcę obwiązywać się dodatkowo laptopem, moogiem, modułami, mixerem itp... A co najgorsze? OBCINA DŹWIĘK PRZY ZMIANIE BARWY;( i to jest chyba najgorsze, muszę podpinać MicroPiano Kurzweila żeby nie zmieniać piano<->organy<->e-piano, czyli najczęściej używane barwy co sekundę... Jednym słowem, nie jest to ideał na scenę, że wiesz że jeden koncert tylko i wyłącznie z niego pójdzie. Natomiast do studia bajeczka:-).
To jest świetna maszyna, ale czuć że minęło troszkę czasu... Cieszy mnie jak ludziom opadają kopary jak widzą "e, Yamaha" a zagram to koleś z Kurzweilem czy Korgiem czuje się niepewny a ludziom kopary w dół
Dwa że unikat:) i ogólnie instrument z duszą... Szkoda tylko że jest parę rysek, ale cóż, nic nie jest idealne;)
Rozważam zamianę na coś innego, pewnie będę żałował, ale to jest jak toksyczny związek czasami xD
Dla potenjalnego, przyszłęgo właściciela EX7/5 - zastanów się chłopie czy zaakceptujesz nową "dziewczynę" ale z charakterkiem;P