Yamaha EX7

Tu jest miejsce na Wasze pytania i opinie. Można przedstawić swoje zdanie, niekoniecznie na tematy ściśle związane z tym, o czym piszemy w magazynie.
Awatar użytkownika
Groover
Posty:1096
Rejestracja:niedziela 02 mar 2003, 00:00
Kontakt:
Re: Yamaha EX7

Post autor: Groover » piątek 18 sty 2008, 11:25

...Czy ktoś ma ten instrument ? napiszcie coś o nim jak to się sprawdzi w muzyce technicznej? wiem ze ma 5 rodz. syntez. może ktoś jest z wawy lub Łodzi kto ma go i chciał by sie spotkać i zademonstrować ten klawisz ? czy 7 od 5 różni się tylko klawiaturą? czy warty ten instrument 4000pln? piszta co wieta pozdrawiam VELU:)

DZIEKI!!! ...
**********************

fajny instrument, ale za 4k za drogo. Czym się różni od EX5? Tym, że EX7 się nie zawieszał ? Miałem EX5 w testach - wisiał raz na kilka dni, jak dostał za dużo komunikatów z kompa i klawiatury to potrafił stanąć na tylnych łapach i wywinąć kozła

Pozdro
Groover
nowe portale:
www.PortalStudyjny.pl, www.PortalKlawiszowy.pl, www.PortalGitarowy.pl

Awatar użytkownika
Rob
Posty:55
Rejestracja:niedziela 14 sie 2005, 00:00

Re: Yamaha EX7

Post autor: Rob » piątek 18 sty 2008, 14:22

Mam instrument yamaha ex5 od 1998 roku
nigdy mi sie nie zawiesil
nigdy nie mialem z nim problemow
instrument wart polecenia
mam do niego flesh 16mb , pelny ram, karta scsi, dysk twardy scsi zamont w srodku instr, zip scsi na zewn
wszystko jest ok
Mialem motif es , xs, daltego mam porownanie
stwierdzam ze instrumenty yamahy ida w wiecej objetosci probek, wiecej ram , wiecej mozliwosci itp
niestety jakosc brzmienia zostaje w tyle
pozdr
zajmuje sie od 15 lat muzyka

Awatar użytkownika
Velu
Posty:420
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00
Kontakt:

Re: Yamaha EX7

Post autor: Velu » piątek 18 sty 2008, 15:02

Hej!
Ludzie czemu mi odpowiadacie na tego posta hehe przecież ja to napisałem 5! lat temu :) w 2003 :) hehe ktoś z archiwum wygrzebał i mi odpowiedział - z drugiej strony lepiej późno niż wcale:) Z yamach teraz mam motif xs6 ale EX nigdy nie kupiłem - kupiłem Virusa B wtedy:) ale i tego też już nie mam:) Pozdrowienia dla pana spóźnialskiego:)

Awatar użytkownika
mariuszek
Posty:81
Rejestracja:sobota 13 sie 2005, 00:00

Re: Yamaha EX7

Post autor: mariuszek » piątek 18 sty 2008, 22:36

...Hej!
Ludzie czemu mi odpowiadacie na tego posta hehe przecież ja to napisałem 5! lat temu :) w 2003 :) hehe ktoś z archiwum wygrzebał i mi odpowiedział - z drugiej strony lepiej późno niż wcale:) Z yamach teraz mam motif xs6 ale EX nigdy nie kupiłem - kupiłem Virusa B wtedy:) ale i tego też już nie mam:) Pozdrowienia dla pana spóźnialskiego:) ...
**********************
najleprze jest to ze cena EX spadła:) bo co do samej Yamaha to chyba ich produkcja troche pedzi w "kozi rog" ....
www.galeria-tbg.pl

Awatar użytkownika
Caroozo
Posty:932
Rejestracja:piątek 22 lut 2008, 00:00

Re: Yamaha EX7

Post autor: Caroozo » wtorek 12 sie 2008, 12:42


Az przykro... mam kilkadziesiąd synthów, i nadal uważam że NAJWSZECHSTRONNIEJSZYM z nich jest EX5. Najłatwiejsza możliwa obsługa, 5 syntez, łatwa edycja, dobra polifonia, 2 LFO (seria MOTIF XS ma tylko 1) wszystkie kontrolery można dowolnie przypisać, nawet 16 razy ten sam... wyobraź sobie jeden ruch potencjometrem który zwiększa nasycenie Cutoff o 45%, Resonance o 34%, zmniejsza długość reverbu ale zwiększa jego proporcje w miksie, uruchamia delaj, zmienia atak... i dla każdej z 4 warstw brzmienia OSOBNO! .... w razie pytań słuzę pomocą, chętnie się zamienię MOTIF ES na EX5
Pozdrawiam...
**********************
Tak się spytam, ile trzeba by było dopłacić i czy aktualne;)? Mam EX5, gra świetnie ALE dużo gram live, niestety posiadany przeze mnie egzemplarz nie ma flashu (papa sample ), a ja nie chcę obwiązywać się dodatkowo laptopem, moogiem, modułami, mixerem itp... A co najgorsze? OBCINA DŹWIĘK PRZY ZMIANIE BARWY;( i to jest chyba najgorsze, muszę podpinać MicroPiano Kurzweila żeby nie zmieniać piano<->organy<->e-piano, czyli najczęściej używane barwy co sekundę... Jednym słowem, nie jest to ideał na scenę, że wiesz że jeden koncert tylko i wyłącznie z niego pójdzie. Natomiast do studia bajeczka:-).

To jest świetna maszyna, ale czuć że minęło troszkę czasu... Cieszy mnie jak ludziom opadają kopary jak widzą "e, Yamaha" a zagram to koleś z Kurzweilem czy Korgiem czuje się niepewny a ludziom kopary w dół
Dwa że unikat:) i ogólnie instrument z duszą... Szkoda tylko że jest parę rysek, ale cóż, nic nie jest idealne;)

Rozważam zamianę na coś innego, pewnie będę żałował, ale to jest jak toksyczny związek czasami xD

Dla potenjalnego, przyszłęgo właściciela EX7/5 - zastanów się chłopie czy zaakceptujesz nową "dziewczynę" ale z charakterkiem;P

ODPOWIEDZ