Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:
Re: Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Post autor: Soundscape » poniedziałek 10 gru 2007, 10:33

ale to juz coraz mniejszy problem i nie powinno byc zadnych klopotow
tym bardziej ze zawsze moze sie zdazyc zanik pradu(a przy takich sytuacjach czesto leca w komputerach zasilacze)...
**********************
Zasilacze, które jak już lecą, to lubią mieć jakieś towarzystwo w postaci RAMu lub procka lub - co najgorsze - dysk twardy.

Co do głośników, niestety nie ma standby. Jest włącz-wyłącz. Z listwy nie wyciągam niczego, ani też jej nie wyłączam, chybaże rozkręcam komputer żeby np. dodać kość RAMu, ale to inna bajka. Nic. miejmy nadzieje, że sprzęt podziała jeszcze długo (bo działa dobrze ).

djfarad
Posty:60
Rejestracja:sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Post autor: djfarad » poniedziałek 10 gru 2007, 20:45

Padanie zasilaczy komputerowych ATX to bardzo częsta przypadłość, przyczyną jest wadliwa konstrukcja pomocniczej przetwornicy 5V. Lezy u mnie kilkadziesiąt sztuk takiego złomu. Prawda że uszkodzenie to powstaje często przy włączaniu do sieci. Moment włączania do sieci to duże prawdobieństwo uszkodzenia nadwyrężonego lub wadliwego zasilacza. Jednak wyłącznik, (o ile nie mówimy o STAND-BY) nie ma wpływu na szansę usterki.

JM twierdzi, że konstruował urządzenia eksporotwe. Ja co prawda nie zajmowałem się montażem w zakładzie lecz popełniłem parę własnych autorskich projektów i z praktyki wiem co i jak można uszkodzić. To, że zająłem się w końcu inną branżą to koleje losu, jednak zdobyta wiedza bardzo mi pomaga.
JM proszę o przedstawienie obowdu wyłącznika sieciowego np w końcówce mocy i uzasadnienie czemu wyłączenie z użyciem przełącznika minimalizuje ryzyko usterki.


Awatar użytkownika
preceli
Posty:2452
Rejestracja:poniedziałek 06 gru 2004, 00:00

Re: Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Post autor: preceli » poniedziałek 10 gru 2007, 21:30

Osobiście tak sobie myślę, że niepotrzebnie bijemy pianę.
Bo to, czy ktoś pomyślał ustanawiajc odpowiednie strefy, listwy i sekcje jest sprawą tylko i wyłącznie posiadacza takowych. I niech może każdy robi sobie te swe dzieło, tyle, że niech później może już nie prosi o litość (czyt. podpowiedzi po fakcie).
Wiedza zawsze ileś tam kosztuje, głupoty i niewiedzy nie da się oszacować.

Awatar użytkownika
Sroka
Posty:652
Rejestracja:piątek 05 wrz 2003, 00:00

Re: Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Post autor: Sroka » wtorek 11 gru 2007, 02:04

...Osobiście tak sobie myślę, że niepotrzebnie bijemy pianę.
Bo to, czy ktoś pomyślał ustanawiajc odpowiednie strefy, listwy i sekcje jest sprawą tylko i wyłącznie posiadacza takowych. I niech może każdy robi sobie te swe dzieło, tyle, że niech później może już nie prosi o litość (czyt. podpowiedzi po fakcie)....
**********************
Ja bije piane tylko o to ze ty gnoisz kogos za wlasna niewiedze.
Sam napisales ze ktos ci w ten sposob uszkodzil urzadzenia co jest nie prawda. Ale musi nieswiadomie placic cene za to ze ty mu to wmowiles a gosciu sam nie potrafi sie obronic. Ja jestem amatorem i takowe posiadam i nie widze zadnych przeciwskazan uzywania wylacznia glownego. No przeiez nie zainstalowal go ktos tam bez powodu.

Nie jestem muzykiem, ale jestem na forum, bo lubię zadawać pytania!!!

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Anti-Pop zabezpieczenie dla głośników

Post autor: szkudlik » wtorek 11 gru 2007, 08:32

Od kilku lat mam 2 zamontowane wyłączniki - w wygodnym miejscu na ścianie - obsługujące zespoły gniazd: jedno komputer z peryferiami, drugie całość urządzeń audio. Kompa zawsze wyłączam najpierw zwyczajnie, potem odcinam zasilanie (ale głównie ze względu na sprawy programowe a nie sprzętowe). Resztę wyłączam tylko i wyłącznie switchem głownym. Ilość uszkodzeń w ciągu około 4 lat = zero.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

ODPOWIEDZ