Nepotyzm?!

[grembo]

........."zły underground muzyków, co to na żadnym instrumencie nie umieją grać, więc szaleją z ekperymentami."


**********************


No Piotrze :) przeszarzowales - sam strzeliles w sobie w kolano...czyzbysz nie lubil alternatywy?

Fakt - bardzo znaczny procent grac nie umie, ale wielu jest tam wspanialych instrumentalistow - lub takich co dzialaja na dwie strony

PinkFreudy, Mozdzer, Przybielski, Cierliński, Rogiński (nie dziwcie sie jesli nie wszystkie nazwiska znane - ale spokojnie polecic moge) :)

[PiotrK]

Post został usunięty.

[oduck]

Piotrze, wiecej optymizmu, naprawde :)

no i czego ty sie spodziewasz po portalu Interia? :) toc to nie tam alternatywe znajdziesz, skad te pretensje wiec i lamenty ?:)

zamiast biadolic, zauwaz takie zjawiska jak KapelaZeWsiWarszawa,Behemoth,Skalpel,Motion Trio,Simple Acoustic Trio - to wszystko "mloda krew", i wcale nie uwazam ze to wstyd i hanba (eufemizm zamierzony)
a to tylko popularny wierzcholek calej wielkiej niszowej gory lodowej ktora tylko czeka na odwilz ;)

i zadna nam kaSzmira nie straszna :)

a co do nagrod - psioczysz na fryderyki, a popatrz na takie Grammy. widzisz cos godnego uwagi, eksperymentalnego, odkrywczego w kategorii "alternatywa"? bo jak dla mnie to taki green day to ma tyle z punk rockiem wspolnego, co Kukulska z Goldfrapp...

[oduck]

i jeszcze jedno - patrzac na rozwoj internetu, a zwlaszcza czegos zwanego "web2.0", jakos ciezko mi sie zgodzic z Toba, ze pole razenia alternatywy zaweza sie coraz bardziej, a krag odbiorcow maleje.. moim zdaniem jest dokladnie na odwrot.

inaczej jakby wytlumaczyc raz - powstanie, a dwa - popularnosc takiego bandu, jak Kumka Olik (http://www.myspace.com/kumkaolik). Pochodza z Mogilna i jak dla mnie to przyszle gwiazdy, zwlaszcza, jesli pomyslec, ze frontman ma 17 lat...

to tak dla oslody dyskusji

[Tasiorowski]

Cieszę się, że udało mi się taką dyskusję wywołać. O to mi właśnie chodziło, bo gdzie jak nie tutaj o tym pogadać... Żeby tylko ktoś nie kazał mi zaraz wrócić do wyszukiwarki i nie powie " było wałkowane 100 razy" Wałkujmy, do skutku !!!!

I argumenty, że jest to żal ludzi którzy robią gówno i nikt ich nie słucha są błędne. Mój ból jest bólem konsumenta, a nie twórcy...

Co do tych zajawek cypryjskich... Sądzę już ich dogoniliśmy ( BIG BROTHER 4.1) widzieliście to ?

[grembo]

ja widzialem jak Pudzian tam byl :)

Ogolnie smieszne - ale przemawia za zdaniem OŁdaka - wskazniki ogladalnosci - wskazuja na to ze ta formula zaczyna sie nudzic....

Niestety - raczej nie ma co marzyc, ze tak skoncza seriale z papierowymi aktoramiw rodzaju Mroczki czy Cichopki... Juz widze jak za 20 lat R.Mroczek bedzie sie wypowiadal jako autorytet jak obecnie lub wczesniej wypowiadal sie Holoubek, Kondrat czy Nowicki :)

[mr-hammond]

Wiesz ja tez nie jestem zadowolony z tego co emituje radio i tv ale sam sobie dawkuje czego bede słuchał w danym momencie.
O dobrej muzyce dowiaduje sie od przyjaciół i z internetu.
Co do wydawcow sam pomysl gdybys :
Gdybys mial do wydania kolejna plyte hmm Dody badz byc moze tworcy jakiegos alternatywnego hitu nie wolalbys pewnych pieniazkow od Dody niz ponosic ryzyko ?

[Tasiorowski]

...Wiesz ja tez nie jestem zadowolony z tego co emituje radio i tv ale sam sobie dawkuje czego bede słuchał w danym momencie.
O dobrej muzyce dowiaduje sie od przyjaciół i z internetu.
Co do wydawcow sam pomysl gdybys :
Gdybys mial do wydania kolejna plyte hmm Dody badz byc moze tworcy jakiegos alternatywnego hitu nie wolalbys pewnych pieniazkow od Dody niz ponosic ryzyko ?

...
**********************
Dlatego jest szansa, że jak już panowie trochę zarobią, na tyle aby się czuć bezpiecznie i leżeć kołami do góry do końca życia, to coś albo ktoś ich tknie, na przykład kochanka podczas robienia..( "wiesz misiu, mam takiego kolege na studiach... fajny jest i ładnie gra na gitarze..."). Musi pójść pierwszy cios. Tak mi się wydaje, że wystarczy jeden. Jeden dobrze wypromowany, nie koniecznie UNDERGROUNDOWY, ale taki porządny młody rockowy zespół. Jak by grali coś tak chwytliwego jak THE RAVEONETTES. Ludziom się spodoba a i estetyka nie zabija tych wrażliwych. Jak już jeden koń pobiegnie, to pobiegnie i reszta.... Więc co, robimy jakąś zrzutę na wypromowanie kogoś ?

[Elven]

Gdybys mial do wydania kolejna plyte hmm Dody badz byc moze tworcy jakiegos alternatywnego hitu nie wolalbys pewnych pieniazkow od Dody niz ponosic ryzyko ?

...
**********************

racja, ale to powinno działać na zasadzie poszukiwań z jednej jak i drugiej strony, a nie łapać to co sie ma pod ręką i na siłe lepić z tego gwiazde. Dziwie się ogromnie, że jeszcze Cichopek nie nagrała płyty, ale chyba wszystko przede mną. Dzisiaj to wszystko funkcjonuje na zasadzie wymiany, raz płytka, raz serialik, czasem reklamka i wszyscy są zadowoleni skoro buntu nie widać, a tym bardziej nie słychać. Każdy młody zamiast walczyć, woli poszukać wkrętu do "systemu" i ma serdecznie w dupie walke o cokolwiek. Mentalnośc trzeba zmienić, tylko jak.

[Tasiorowski]

racja, ale to powinno działać na zasadzie poszukiwań z jednej jak i drugiej strony, a nie łapać to co sie ma pod ręką i na siłe lepić z tego gwiazde. Dziwie się ogromnie, że jeszcze Cichopek nie nagrała płyty, ale chyba wszystko przede mną. Dzisiaj to wszystko funkcjonuje na zasadzie wymiany, raz płytka, raz serialik, czasem reklamka i wszyscy są zadowoleni skoro buntu nie widać, a tym bardziej nie słychać. Każdy młody zamiast walczyć, woli poszukać wkrętu do "systemu" i ma serdecznie w dupie walke o cokolwiek. Mentalnośc trzeba zmienić, tylko jak....
**********************
Napisałem to ileś postów wcześniej... Widzę, że się zgadzamy Serialik, taniec, reklamka, jakaś płyta, filmik i poprowadzenie jakiejś gali... Nasze gwiazdy są tak wszechstronne, że głowa mała A jak coś jest do wszystkiego, to znaczy że jest do... Dalej wiecie jak leci. To samo się tyczy polityków, menadżerów itd... To jest choroba nie tylko naszego szołbiznesu ale w ogóle, całego społeczeństwa. Ale mi się wydaje, że "decydenci" po prostu boją się bardziej ambitnych rzeczy, bo jest to dla nich materia nieznana. Przykład: polska komedia "JOB". Lekka zrzynka z filmów GUYA RITCHIEGO, ale.. znani aktorzy, jest naprawdę śmiesznie i jak na nasze realia nowocześnie... Film oglądaliśmy nie do końca po trzeźwemu i naprawdę niezły ubaw był... Nie pamiętam kampanii reklamowej tego filmu na miarę NIGDY W ŻYCIU.

mój osobisty wniosek:
Lęk przed czymś, co według decydentów przerasta polskiego widza/słuchacza, brak specjalizacji produktu, próba zrobienia jednego filmu lub jednej gwiazdki dla wszystkich, aby pociągnąć 4 sroki za ogon jedną ręką. JOB był ewidentnie dla młodych ludzi kumających klimat...
Apropos kinematografii. Mój ulubiony pisarz napisał kiedyś:
Co wolno Wajdzie to nie tobie smrodzie... w pejoratywnym znaczeniu...