Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Wszelkie inne pytania związane z tematyką poruszaną w naszym magazynie
Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00
Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: MB » piątek 05 paź 2007, 14:41

Na koniec chciałbym zwrócić uwagę że troszke zboczyliśmy z tematu.
Przypomne że pytałem o ewentualne złe konsekwencje mieszania cyfrowego w czasie obróbki materiału kanałów skrajnie rozsuniętych przy nagraniu.
**********************
Czy możesz sprecyzować, o co dokładnie chodzi? Jaką konfigurację stereofonicznej pary mikrofonów używasz?

Mam wrażenie, że naczytałeś się jakichś nonsensów na temat mieszania cyfrowego i dziur w panoramie. Spójność obrazu stereofonicznego nie zależy od ustawienia potencjometrów panoramy w miksie tylko od tego, jak nagrasz sygnał. W przypadku gdy masz parę stereofoniczną tworzącą poprawny obraz to oznacza, że sygnały lewego i prawego kanału są skorelowane. Nie ma takiej możliwości, żeby ten obraz rozdzielił się na dwa obrazy z dziurą pośrodku przy jakimkolwiek ustawieniu miksera. Żeby coś takiego się stało, musiałbyś usunąć z obu składowych to co jest wspólne, a tego się nie da zrobić zmieniając proporcje w miksie.


Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: _marek » piątek 05 paź 2007, 20:18

...Na koniec chciałbym zwrócić uwagę że troszke zboczyliśmy z tematu.
Przypomne że pytałem o ewentualne złe konsekwencje mieszania cyfrowego w czasie obróbki materiału kanałów skrajnie rozsuniętych przy nagraniu.
**********************
Czy możesz sprecyzować, o co dokładnie chodzi? Jaką konfigurację stereofonicznej pary mikrofonów używasz?

Mam wrażenie, że naczytałeś się jakichś nonsensów na temat mieszania cyfrowego i dziur w panoramie. Spójność obrazu stereofonicznego nie zależy od ustawienia potencjometrów panoramy w miksie tylko od tego, jak nagrasz sygnał. W przypadku gdy masz parę stereofoniczną tworzącą poprawny obraz to oznacza, że sygnały lewego i prawego kanału są skorelowane. Nie ma takiej możliwości, żeby ten obraz rozdzielił się na dwa obrazy z dziurą pośrodku przy jakimkolwiek ustawieniu miksera. Żeby coś takiego się stało, musiałbyś usunąć z obu składowych to co jest wspólne, a tego się nie da zrobić zmieniając proporcje w miksie.

...
**********************
Chcę użyć pary pojemnościowych behringerów (nie paiętamn dokładnie nazwy modelu).

Jesli chodzi o naczytanie się.. Nie naczytałem się niczego tylko są to moje własne spostrzeżenia. Być może przez pojęcie "dziury w scenie muzycznej" obaj rozumiemy troche co innego, w każdym razie załóżmy ze te dwa mikrofony są ustawione w pozycji XY i przy maxymalnym rozstawieniu kanałów powstaje ta dziura. Np niech to będzie gitara elektryczna. Słuchając stereofonicznie chcę byc tą gitarą otoczony, ale nie tak, że by słyszeć z obu stron odseparowane sygnały, więc jak dla mnie lekkie pomieszanie kanałów jest konieczne. A pytałem o to, czy mieszanie cyfrowe jako operacja matematczna moze wprowadzić jakies udziwnienia w porównaniu do zwykłego mieszania gałkami mixera.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: MB » piątek 05 paź 2007, 20:37

Jesli chodzi o naczytanie się.. Nie naczytałem się niczego tylko są to moje własne spostrzeżenia. Być może przez pojęcie "dziury w scenie muzycznej" obaj rozumiemy troche co innego, w każdym razie załóżmy ze te dwa mikrofony są ustawione w pozycji XY i przy maxymalnym rozstawieniu kanałów powstaje ta dziura.
*********************
ależ skąd! w żadnym wypadku nie powstaje dziura przy konfiguracji XY, bo właśnie przy XY oba sygnały mają bardzo wiele składowych wspólnych i są zgodne w fazie (koherentne). Tak jak już napisałem - spójność obrazu w nagraniu stereo nie zależy od tego jak ustawisz potencjometry panoramy. Pogódź się z tym, że to nie są dwa zupełnie różne dźwięki, które możesz sobie niezależnie pozycjonować, tylko jeden i ten sam dźwięk w 2 lekko różnych wariantach (z różnym wzorem odbić od ścian pomieszczenia). Jedyne co możesz tu zrobić to zmienić pozorną szerokość obrazu przestrzennego. Jednego dźwięku nie da się rozdzielić na dwa pozorne obrazy w panoramie stereo jedynie kręcąc gałkami miksera. Nie ma więc fizycznej możliwości powstania jakiejkolwiek dziury.


Np niech to będzie gitara elektryczna. Słuchając stereofonicznie chcę byc tą gitarą otoczony, ale nie tak, że by słyszeć z obu stron odseparowane sygnały, więc jak dla mnie lekkie pomieszanie kanałów jest konieczne.
**********************
czyli co - wpierw ustawiasz parę stereo a potem psujesz to stereo mieszając sygnały? przecież to kompletny nonsens.

Inna sprawa, że nie będziesz nigdy "otoczony" gitarą, skoro gitara jest punktowym źródłem dźwięku - chcesz mieć wrażenie, że siedzisz w środku gitary, czy co? Otoczony możesz być jedynie pomieszczeniem, które odpowiada z właściwym sobie (nie zawsze pięknym) pogłosem, ale dla efektu otoczenia pomieszczeniem musiałbyś użyć nagrania wielokanałowego, a nie tylko stereo.


A pytałem o to, czy mieszanie cyfrowe jako operacja matematczna moze wprowadzić jakies udziwnienia w porównaniu do zwykłego mieszania gałkami mixera....
*********************
Jakiekolwiek udziwnienia (aczkolwiek mało prawdopodobne) to może wprowadzić właśnie analogowy sprzęt, a nie idealne sumowanie w domenie cyfrowej. Było już o tym setki razy, marsz do wyszukiwarki.

iceman
Posty:69
Rejestracja:czwartek 10 mar 2005, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: iceman » piątek 05 paź 2007, 23:37

A ja mam inne pytanie ale również dotyczące instrumentów w panoramie.
Słuchając muzyki często spotykam się z miksami gdzie w środku zostawiona jest duża przestrzeń na wokal a większośc instrumentów gra na bokach. Słucham uważnie prawego i lewego kanału osobno i wychodzi na to że część instrumentów gra w jednym i drugim kanale to samo i tak samo brzmią ale jadnak słuchając całości jest wrażenie że grają dwa - jeden w jednym kanale drugi w drugim. Chcąc uzyskać taki efekt nagrywałem daną partię dwa razy na dwa ślady mono a potem ustawiałem w panoramie ale może jest jakiś inny sposób. Czy da sie uzyskać taki efekt mając nagraną partię tylko raz na jednym śladzie mono?
Próbowałem kiedyś kopiować taki trak mono ustawiać w panoramie i opóźniać jeden względem drugiego ale efekty nie były zadowalające.Przypomina mi się wtyczka Virtual Gitarist w której jest taki przycisk Duble czy coś takiego i po jego włączeniu uzyskuje się efekt o który mi właśnie chodzi.

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: _marek » sobota 06 paź 2007, 00:37

ależ skąd! w żadnym wypadku nie powstaje dziura przy konfiguracji XY, bo właśnie przy XY oba sygnały mają bardzo wiele składowych wspólnych i są zgodne w fazie (koherentne). Tak jak już napisałem - spójność obrazu w nagraniu stereo nie zależy od tego jak ustawisz potencjometry panoramy. Pogódź się z tym, że to nie są dwa zupełnie różne dźwięki, które możesz sobie niezależnie pozycjonować, tylko jeden i ten sam dźwięk w 2 lekko różnych wariantach (z różnym wzorem odbić od ścian pomieszczenia). Jedyne co możesz tu zrobić to zmienić pozorną szerokość obrazu przestrzennego. Jednego dźwięku nie da się rozdzielić na dwa pozorne obrazy w panoramie stereo jedynie kręcąc gałkami miksera. Nie ma więc fizycznej możliwości powstania jakiejkolwiek dziury.
************************************
I o to mi chodzi, chcę miec tą spójność, właśnie z tymi składowymi wspólnymi dla obu kanałów. Wydaje mi sie jednak, że faktycznie obaj trochę inaczej definiujemy spójność w obrazie, ale to juz bajka. Posiedze przy sprzęcie to dojdę do odpowiednich wniosków.




czyli co - wpierw ustawiasz parę stereo a potem psujesz to stereo mieszając sygnały? przecież to kompletny nonsens.
*******************************************

No własnie nie do końca bo nie chodzi mi o totalne zmieszanie obu kanałów do monofonii, tylko z konfuguracji 100%R/100%L zrobić np. 70%R+30%L / 60%L + 30%R.




Inna sprawa, że nie będziesz nigdy "otoczony" gitarą, skoro gitara jest punktowym źródłem dźwięku - chcesz mieć wrażenie, że siedzisz w środku gitary, czy co? Otoczony możesz być jedynie pomieszczeniem, które odpowiada z właściwym sobie (nie zawsze pięknym) pogłosem, ale dla efektu otoczenia pomieszczeniem musiałbyś użyć nagrania wielokanałowego, a nie tylko stereo.
**********************************
No dobra. Może okreslenie "otoczony" było przesadzone. Wyobraźmy sobie, że siedzę na środku wielkiego zegara przodem do godz. 12. i che mieć gitarę na godz. 10 i 2. (Zreszta po co tak udziwiniać?? poprostu chcę mieć stereofoniczna gitarkę, taką jak w nagraniach hard-, alternative-, punk - rock czy nawet metal (pomijając sytuacje gdy gitar el. jest więcej niz jedna i ich separacja ułożenie w panoramie tworzy zupełnie inny rodzaj stereofonii).





A pytałem o to, czy mieszanie cyfrowe jako operacja matematczna moze wprowadzić jakies udziwnienia w porównaniu do zwykłego mieszania gałkami mixera....
*********************
Jakiekolwiek udziwnienia (aczkolwiek mało prawdopodobne) to może wprowadzić właśnie analogowy sprzęt, a nie idealne sumowanie w domenie cyfrowej. Było już o tym setki razy, marsz do wyszukiwarki.
...
**********************

Właśnie o taką odpowiedź mi chodziło!!! :)

DZIĘKI WIELKIE
-------------------------------
ICEMAN
"Chcąc uzyskać taki efekt nagrywałem daną partię dwa razy na dwa ślady mono a potem ustawiałem w panoramie ale może jest jakiś inny sposób."

Spróbuj nagrać tak jak ja opisałem to na początku postu. jednokrotne nagrywanie dwoma niezależnymi mikrofonami rozsuniętymi w panoramie.
Chyba że jedziesz przez diboxa albo jakiś inny elektroniczny specyfik :)

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: _marek » niedziela 09 gru 2007, 02:32


*********************
ależ skąd! w żadnym wypadku nie powstaje dziura przy konfiguracji XY, bo właśnie przy XY oba sygnały mają bardzo wiele składowych wspólnych i są zgodne w fazie (koherentne). Tak jak już napisałem - spójność obrazu w nagraniu stereo nie zależy od tego jak ustawisz potencjometry panoramy. Pogódź się z tym, że to nie są dwa zupełnie różne dźwięki, które możesz sobie niezależnie pozycjonować, tylko jeden i ten sam dźwięk w 2 lekko różnych wariantach (z różnym wzorem odbić od ścian pomieszczenia). (...)
*********************

Nagrywałem orkiestre dęta parka w ustawieniu XY. Otrzymałem ładną stereofonie, tylko chciałbym zapytać, jak to z nia jest...

Czyt wynika faktycznie z "różnych wzorów odbić od ścian" czy raczej poprostu z faktu, jeden mikrofon nakierowany jest na 1 polowę orkiestry a 2. na drugą (a tu już różnice są bezsprzeczne). Jesli chodzi o 1. tezę, to mi osobiście nie wydaje się żeby była dośc sensowna, bo mikrofony były bardzo blisko siebie i stosunkowo daleko od ścian, więc docierające odbicia były raczej jednakowo wyłapywane przez oba z nich.
Natomiast zróżnicowanie dźwieków po prawej i lewej stronie orkiestry w połączeniu z pewna kierunkowością przetworników dawałoby całkiem sensowne ( wg mnie) podstawy do powstania stereofonii)
A zakładając, że zamiast orkiestry na scenie pojawiłoby sie punktowe źródło, to czy wtedy tez dostałbym stereo?

A jak to jest z fazą? Wnioskuję, że dla punktowego źródła fazy sygnałów z obu mikow byłyby zgodne (miki blisko siebie w jednakowych odleglościach; Tak tylko pytam w razie czego:) ).

a czy kąt nachylenia membran względem źródła punktowego, bez obecności odbić ma znaczenie dla stereofonii??

dj.unitra
Posty:40
Rejestracja:piątek 16 lis 2007, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: dj.unitra » poniedziałek 10 gru 2007, 13:27

...A ja mam inne pytanie ale również dotyczące instrumentów w panoramie.
Słuchając muzyki często spotykam się z miksami gdzie w środku zostawiona jest duża przestrzeń na wokal a większośc instrumentów gra na bokach. Słucham uważnie prawego i lewego kanału osobno i wychodzi na to że część instrumentów gra w jednym i drugim kanale to samo i tak samo brzmią ale jadnak słuchając całości jest wrażenie że grają dwa - jeden w jednym kanale drugi w drugim. Chcąc uzyskać taki efekt nagrywałem daną partię dwa razy na dwa ślady mono a potem ustawiałem w panoramie ale może jest jakiś inny sposób. Czy da sie uzyskać taki efekt mając nagraną partię tylko raz na jednym śladzie mono?
Próbowałem kiedyś kopiować taki trak mono ustawiać w panoramie i opóźniać jeden względem drugiego ale efekty nie były zadowalające.Przypomina mi się wtyczka Virtual Gitarist w której jest taki przycisk Duble czy coś takiego i po jego włączeniu uzyskuje się efekt o który mi właśnie chodzi....
**********************
Najlepiej jest zrobić tak, jak pisaliali koledzy powyżej, czyli za pomocą dwóch mikrofonów rozstawionych w panoramie. Ja kiedyś użyłem na próbę do wokalu wtyczki vst Antares Avox, która dubluje dźwięk i możliwe, że da podobny efekt. Tylko nie wiem jak to się ma z instrumentami.

Awatar użytkownika
Soundscape
Posty:2054
Rejestracja:czwartek 15 mar 2007, 00:00
Kontakt:

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: Soundscape » poniedziałek 10 gru 2007, 13:45

Najlepiej jest zrobić tak, jak pisaliali koledzy powyżej, czyli za pomocą dwóch mikrofonów rozstawionych w panoramie. Ja kiedyś użyłem na próbę do wokalu wtyczki vst Antares Avox, która dubluje dźwięk i możliwe, że da podobny efekt. Tylko nie wiem jak to się ma z instrumentami....
**********************
Nagranie raz tego samego wokalu na dwóch sparowanych lub jednakowych mikrofonach nie da efektu dublowania. Zniekształcając odpowiednio jedną z nagranych ścieżek (np. leciutki pitch shift lub temu podobne) może już dać podobny efekt.

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: MB » poniedziałek 10 gru 2007, 15:02

Nagrywałem orkiestre dęta parka w ustawieniu XY. Otrzymałem ładną stereofonie, tylko chciałbym zapytać, jak to z nia jest...

Czyt wynika faktycznie z "różnych wzorów odbić od ścian" czy raczej poprostu z faktu, jeden mikrofon nakierowany jest na 1 polowę orkiestry a 2. na drugą (a tu już różnice są bezsprzeczne).
*********************
Z jednego i z drugiego. Mikrofony mają charakterystyki kierunkowe uprzywilejowujące pewien kierunek, z którego dociera fala akustyczna, stąd większa czułość na odpowiednio lewą i prawą stronę - zarówno fali docierającej wprost od poszczególnych instrumentów orkiestry jak i jej odbić od ścian pomieszczenia.


Jesli chodzi o 1. tezę, to mi osobiście nie wydaje się żeby była dośc sensowna, bo mikrofony były bardzo blisko siebie i stosunkowo daleko od ścian, więc docierające odbicia były raczej jednakowo wyłapywane przez oba z nich.
**********************
Tego się nie ocenia przed wydajemmisię i gdybanie. Jeśli ktoś chce wiedzieć naprawdę to przeprowadza eksperyment i mierzy. A pomiary wskazują jednoznacznie, że odbicia mają zasadnicze znaczenie.



Natomiast zróżnicowanie dźwieków po prawej i lewej stronie orkiestry w połączeniu z pewna kierunkowością przetworników dawałoby całkiem sensowne ( wg mnie) podstawy do powstania stereofonii)
************************
Posłuchaj sobie kiedyś orkiestry grającej na wolnym powietrzu a potem posłuchaj jej w kościele i sam zauważysz jak drastyczny wpływ mają odbicia od ścian. To co subiektywnie nazywamy "przestrzennością" to w 90% wpływ pomieszczenia.



A zakładając, że zamiast orkiestry na scenie pojawiłoby sie punktowe źródło, to czy wtedy tez dostałbym stereo?
************************
oczywiście - przecież wzór odbić od ścian byłby zupełnie różny. Nie słyszałeś nigdy stereofonicznych nagrań instrumentu solo lub śpiewu solo? Przecież to są właśnie źródła punktowe (przynajmniej z perspektywy oddalonego mikrofonu).


A jak to jest z fazą? Wnioskuję, że dla punktowego źródła fazy sygnałów z obu mikow byłyby zgodne (miki blisko siebie w jednakowych odleglościach; Tak tylko pytam w razie czego:) ).
************************
Zgodna jest faza tylko fali bezpośredniej, a więc tylko jednego składnika tego co rejestrują mikrofony. Fale odbite docierają z bardzo różnymi przesunięciami fazy ze względu na różną drogę i powodują, że całość jest częściowo niezgodna fazowo.


a czy kąt nachylenia membran względem źródła punktowego, bez obecności odbić ma znaczenie dla stereofonii??...
**********************
Ma do pewnego stopnia. Kąt nachylenia przede wszystkim decyduje o tym, jaka część przestrzennych charakterystyk kierunkowych się pokrywa. Charakterystyki kierunkowe są funkcją kąta i częstotliwości. Jeśli będziesz zwiększać kąt, to wtedy przynajmniej jeden mikrofon nie będzie nakierowany na źródło punktowe, albo oba w równym stopniu będą poza osią. To wpłynie na brzmienie.

Awatar użytkownika
_marek
Posty:150
Rejestracja:wtorek 27 mar 2007, 00:00

Re: Nagrywanie z rozsuwaniem w panoramie

Post autor: _marek » poniedziałek 10 gru 2007, 19:06

Dzięki wielkie za bardzo fachową pomoc:)

ODPOWIEDZ