Jeżeli się nie pogniewasz, to pozwolę sobie jeszcze zadać kilka pytań w tym temacie, bo widać że masz niewąską wiedzę na temat tych instrumentów. A pewnie koledze Amatorowi też może się przydać odpowiedź.
Przeczytałem wszystkie dyskusje o X50 oraz X50 vs Juno-G. I generalnie Twoje wypowiedzi, oraz wiele innych, szczegółowo opisuje wartościowe cechy i zalety (w tym brzmieniowe) X50. Wszystko to przekonuje mnie do tego instrumentu, no prawie. Bo właściwie nikt nie wskazuje istotnych wad Juno-G w porównaniu do X50. Mnie Juno bardzo "podszedł", natomiast z X50 miałem stanowczo zbyt małą styczność. I dlatego ciekawi mnie:
- czy rzeczywiście Juno-G jest brzmieniowo słabszy od Korga i na czym polega ta "słabszość"? - szczególnie chodzi mi o brzmienia typowo "syntezatorowe", w tym leady i pady (brzmienia "prawdziwych" instrumentów są dla mnie mniej ważne)
- czy rzeczywiście Juno ma słabszą klawiaturę? (mnie ona przypomina tę z PCR-800, z tym że bez aftertouch)
- czy rzeczywiście jest bardziej "porąbany w obsłudze"? (tak przeczytałem na pewnym innym forum)
- czy rzeczywiście Juno ma mniejsze możliwości kreowania i modyfikowania brzmień? (tak przeczytałem na pewnym innym forum)
- jakie są jeszcze istotne minusy Juno w porównaniu do X50?
- jak oba te instrumenty wypadają jeżeli chodzi o możliwość łączenia ich z brzmieniami syntezatorów Absynth czy Massive? (czyli, jak mawia Preceli, czy dobrze się z nimi pokleją?)
Sądzę że odpowiedzi na te pytania mogą pomóc w podjęciu decyzji o wyborze jednego z przedmiotowych instrumentów
