Win XP - "Błąd odczytu dysku"

[macko]

witam. mam poważny problem - padł mi system (?) na laptopie, którego używam do pracy z muzyką. są tam ścieżki demo, które nagrywałem z zespołem, a które są praktycznie gotowe do zgrania (zwis nastąpił tuż przed ostatecznym zgraniem), no i wszystkie moje projekty, nad którymi sporo pracowałem :(

objawy: zawał nastapił w momencie, kiedy zgrywałem plik. zapisywałem na pulpit, a że mam optymalizację pod muzykę i wyłączone komunikaty, to nie zauważyłem, że dysk się zapełnił. zobaczyłem tylko ikonkę przeładowanego dysku, i komp padł. wyłączyłem i spróbowałem uruchomić ponownie - lipa. windows w ogóle się nie ładuje. pojawia się komunikat "błąd odczytu dysku" i tyle. próbowałem coś zdziałać poprzez konsolę odzyskiwania z dysku instalacyjnego windowsa, ale bez rezultatu: chkdsk dochodził do max. 45% (i trwało to bardzo długo), i wyrzucał że jest coś w stylu "unrecoverable problem".. generalnie komputer mieli bardzo wolno.

co robić? czy możliwe, że to przez zatkanie partycji systemowej? czy da się jakoś to ruszyć? czy możliwe jest usunięcie jakiegoś pliku z dysku C z wiersza poleceń? (choć ciężko będzie z nazwą i ścieżką dostępu)? a może jest jakiś program, który skanuje/naprawia dyski, a który można odpalić bezpośrenio po właczeniu kompa (jak instalkę windowsa)?
laptop to ibm thinkpad r40, pracuję na nim już ponad 2 lata, i do tej pory aż tak źle nie było..
dzięki za wszelkie sugestie, muszę jakoś go uruchomić!

[Kubańczyk]

Spróbuj uruchomić system z innego dysku lub np. GNU LIVE CD i zobacz czy pliki Twojego projektu i ścieżek da się przekopiować na INNY DYSK lub płytę.
Jeśli tak to zabezpiecz te dane po czym spróbuj przeinstalować winde i sprawdź ten dysk narzędziami diagnozującymi.

[daniel855]

...witam. mam poważny problem - padł mi system (?) na laptopie, którego używam do pracy z muzyką. są tam ścieżki demo, które nagrywałem z zespołem, a które są praktycznie gotowe do zgrania (zwis nastąpił tuż przed ostatecznym zgraniem), no i wszystkie moje projekty, nad którymi sporo pracowałem :(

objawy: zawał nastapił w momencie, kiedy zgrywałem plik. zapisywałem na pulpit, a że mam optymalizację pod muzykę i wyłączone komunikaty, to nie zauważyłem, że dysk się zapełnił. zobaczyłem tylko ikonkę przeładowanego dysku, i komp padł. wyłączyłem i spróbowałem uruchomić ponownie - lipa. windows w ogóle się nie ładuje. pojawia się komunikat "błąd odczytu dysku" i tyle. próbowałem coś zdziałać poprzez konsolę odzyskiwania z dysku instalacyjnego windowsa, ale bez rezultatu: chkdsk dochodził do max. 45% (i trwało to bardzo długo), i wyrzucał że jest coś w stylu "unrecoverable problem".. generalnie komputer mieli bardzo wolno.

co robić? czy możliwe, że to przez zatkanie partycji systemowej? czy da się jakoś to ruszyć? czy możliwe jest usunięcie jakiegoś pliku z dysku C z wiersza poleceń? (choć ciężko będzie z nazwą i ścieżką dostępu)? a może jest jakiś program, który skanuje/naprawia dyski, a który można odpalić bezpośrenio po właczeniu kompa (jak instalkę windowsa)?
laptop to ibm thinkpad r40, pracuję na nim już ponad 2 lata, i do tej pory aż tak źle nie było..
dzięki za wszelkie sugestie, muszę jakoś go uruchomić!...
**********************
1.mozesz kupic na allegro taka przejsciówke do dysku co umozliwi podpiecie go do zwyklego peceta i przeniesc po prostu dane
allegro.pl/item259000588_przelotka_przejsciowka_do_dysku_z_laptopa_do_pc.html

2. sposob to spróbowac uruchomic system awaryjny. jak pujdzie to przenies dane na inny dysk i zainstaluj system od nowa

ale raczej moim zdaniem nic nie zdzialasz bo Ci partycja padla calkowicie.
lub poluzowala sie tasma od dysku sprawdz w biosie czy wogule dysk jest wykryany

[DJOZD]

Najnowszy numer CHIP DVD 11/2007 zawiera płytę ratunkową opartą na botowalnym Linuxie w raz z narzędziami do odzyskiwania danych z partycji NTFS. Z poziomu tego linuxa możesz od razu przeglądac partycje NTFS i dzięki temu przekopiować dane na inny dysk lub nosnik.
Na twoim miejscu nie experymentowałbym na tym dysku dopoki nie zrobiłbym kopii danych. Istnieje duze prawdopodobienstwo że szlak trafił systm plików, lub nawet glowica dysku uległą uszkodzeniu. Przyczyn moze byc bardzo wiele.

[DJOZD]

Niewykluczone również że uszkodzeniu uległa również tablica partycji. Dane fizycznie znajdują sie na dysku, ale nie ma informacji o strukturze podziału partycji. W tym celu należy z poziomu DOS'u uzyc nerzędzia do naprawy MBR np. MBRTool

[majall]

http://www.akte.com.pl/strony/odzyskiwanie.php -- radzę nie majstrować samemu przy dysku

[Mudzo]

Witam jak umiesz wyjąć dysk z laptopa do podłącz go do innego kompa (może być przez tą przejściówkę którą podaje daniel855-tylko trochę lipna)tylko dysk musi działać. Jak będziesz miał problemy z odczytem danych użyj programu Easy Recovery Pro-do odzyskiwania danych z dysków twardych.Miałem podobny problem i mi ten programik pomógł.

[macko]

dzięki wszystkim za pierwsze odpowiedzi. całość się zawiesiła prawdopodobnie przy zapisaniu kolejnego pliku na C (gdzie zabrakło miejsca) - może tak się muli, bo nie ma miejsca i problem ustąpi, jak coś się z C usunie? jak to zrobić?

[Kubańczyk]

Ściągnij (u kogoś) obraz tego linuksa z obsługą ntfsa (oczywiście live cd) i odpal na swoim kompie a będziesz miał dostęp do dysku.

[macko]

...Ściągnij (u kogoś) obraz tego linuksa z obsługą ntfsa (oczywiście live cd) i odpal na swoim kompie a będziesz miał dostęp do dysku....
**********************
mogę ściągnąć u siebie (na domowym kompie), tylko podpowiedz - skąd i jaka to wersja?