Sumowanie analogowe a cyfrowe

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00
Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: force » wtorek 23 paź 2007, 21:43

Mi chodzi, jak mówię, głównie o sumowanie czyli "dodatkowe szumy", które dają głębi nagraniu. Separacja śladów, te rzeczy, których nie jesteśmy w stanie uzyskać miksując w komputerze. Nie wszyscy to słyszą i potrzebują(bo nie słyszą)... Nie neguję użycia analogowych klocków.
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: matiz » wtorek 23 paź 2007, 21:46

Mi chodzi, jak mówię, głównie o sumowanie czyli "dodatkowe szumy", które dają głębi nagraniu. Separacja śladów, te rzeczy, których nie jesteśmy w stanie uzyskać miksując w komputerze. Nie wszyscy to słyszą i potrzebują(bo nie słyszą)...

Nie sadze, zeby mozna bylo na ucho odroznic miks analogowy od cyfrowego. Te wszystkie "dodatkowe szumy" i "separacja sladow", o ktorych piszesz, to raczej woodoo ;)

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: DJOZD » środa 24 paź 2007, 09:26

Wracająć do głownego wątku o rożnicy w miksach. Również tak dlugo juz nie pracowałem na typowym analogowym stole że gdyby teraz postawiono mnie przed takim i kazano zrobić szybki miks - podejrzewam że efekt byłby bardzo niezadowalający w porównaniu przy szybkim miksem jaki miałbym zrobić na DAW na jakim pracuje na codzień. Konkluzja - te narzędzia są wydają się być skuteczniejsze , które potrafimy skutecznie wykorzystać dzięki i ich dobrej znajomości. Oczywistym jest fakt że nawet najlepszej klasy hadware w rekach amatora nie da nic więcej niż to co ten sam czlowiek zrobiłby przy uzyciu SBlive i darmowych wtyczek. Sposob i mechanizmy w jaki sposob myśli realizator w tym przypadku ma decydujące znaczenie dla losów miksu. Więc znajomość i dobre wyczucie sprzetu odgrywa dużą rolę.
Sam również pracuje na DAW i używam wielu wirtualnych procesorów. I rownież zgadzam się że finalizacja takiego miksu przy uzyciu wysokiej klasy sprzetu analogowego daje świetne efekty. Sprawdzone w praktyce.

Awatar użytkownika
Lalone
Posty:143
Rejestracja:piątek 14 maja 2004, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: Lalone » środa 24 paź 2007, 12:32

Temat SUMOWANIE ANALOGOWE vs CYFROWE powraca jak bumerang, budzi mega kontrowersje i wywoluje rozbudowane dyskusje.
To jest juz SZOSTE podejscie (liczac tylko najwieksze watki)!

Sumowanie analogowe a cyfrowe
autor: Miłaszewski
Wysłany: 18-02-2004, godz. 10:57

Temat: Sumowanie analogowe
autor: Alt
Wysłany: 05-03-2005, godz. 12:25

Temat: Cyfrowy mixdown szkodliwy dla dźwięku?
autor: PiotrK
Wysłany: 13-07-2006, godz. 14:16

Temat: Sumatory analogowe
autor: Lalone
Wysłany: 15-12-2006, godz. 00:29

Nuendo vs Protools
autor: Pająk
Wysłany: 01-05-2007, godz. 11:48


Czy w ramach EiS nie mozna byloby przeprowadzic rzetelnych testow? To swietny temat na artykol!
Dalsze teoretyczne rozmowy nie maja sensu. Dwa obozy, ktore powstaly na tym forum nie przekonaja sie wzajemnie.

Niezaleznie od personalnych opinii forumowiczow, fakty sa takie ze powstaje coraz wiecej urzadzen przeznaczonych do sumowania analogowego dla uzytkownikow DAWow, i to rowniez calkiem powaznych firm jak Neve czy SSL.
Czy myslicie, ze chodzi tu tylko wyciaganie pieniedzy?

Prawda rowniez jest, ze ogromna liczba profesjonalnych realizatorow i masteringowcow z calego swiata, twierdzi ze mixowanie w DAWie jest ulomne i nie pracuja w ten sposob...
Z kaprysu, myslicie, czy z glupoty i niedouczenia?

Sprawdzmy to ramach rzetelnych testow. Niech kazdy sam bedzie mogl ocenic.

Uklony,
L.

Awatar użytkownika
Feefrock
Posty:720
Rejestracja:sobota 12 mar 2005, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: Feefrock » środa 24 paź 2007, 13:09

A może niech ktos wymieni które wielkie produkcje były robione analogowo a które cyfrowo? Wiem, że ostatni AUDIOSLAVE był na szpuli robiony.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: DJOZD » środa 24 paź 2007, 13:20

...A może niech ktos wymieni które wielkie produkcje były robione analogowo a które cyfrowo?
**********************
I docieramy do sedna sprawy! Ponieważ celem produkcji muzyki jest sama muzyka, a nie mikro różnice pomiedzy jednym "korektorem" a drugim. Wydaje mi sie że mało kto analizuje tak ogłębnie to czy najnowsza plyta tego czy tamtego zespolu była miksowana analogowo czy cyfrowo. Kiedy płyta juz jest gotowa każdy szuka tam muzyki. A to czy muzyka ma wartość czy nie, biorąc pod uwagę sposob jej miksowania, ma jednak drugorzędne znaczenie patrząc na ówczesne możliwości obu domen.

Awatar użytkownika
jaca2303
Posty:211
Rejestracja:poniedziałek 30 paź 2006, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: jaca2303 » środa 24 paź 2007, 13:58

......A może niech ktos wymieni które wielkie produkcje były robione analogowo a które cyfrowo?
**********************
I docieramy do sedna sprawy! Ponieważ celem produkcji muzyki jest sama muzyka, a nie mikro różnice pomiedzy jednym "korektorem" a drugim. Wydaje mi sie że mało kto analizuje tak ogłębnie to czy najnowsza plyta tego czy tamtego zespolu była miksowana analogowo czy cyfrowo. Kiedy płyta juz jest gotowa każdy szuka tam muzyki. A to czy muzyka ma wartość czy nie, biorąc pod uwagę sposob jej miksowania, ma jednak drugorzędne znaczenie patrząc na ówczesne możliwości obu domen.
...
**********************
No tak, ale można znależć informacje dla realizatorów czy producentów:
-kombinuj, nie bój się eksperymentów. Zrób kawałek, w którym choćby 3 sekundy przyciągną uwagę, nieważne czy to melodią, brzmieniem czy efektem (sam się na to łapię, to działa nie tylko na mnie zresztą)
Póżniej się spodaba cały numer, póżniej płyta... .

Wniosek: im lepiej coś zabrzmi, tym bardziej prawdopodobne, że zaciekawi większą część ludzi, tym lepiej dla twórców i portfeli wszystkich dookoła, czyli dla branży, czyli dla słuchacza

Więc jednak jest o co walczyć, bo jak z melodią idzie w parze brzmienie i pomysł, to sukces murowany.

Prawdobodobnie

Awatar użytkownika
force
Posty:437
Rejestracja:wtorek 11 maja 2004, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: force » środa 24 paź 2007, 14:03

Wydaje mi sie że mało kto analizuje tak ogłębnie to czy najnowsza plyta tego czy tamtego zespolu była miksowana analogowo czy cyfrowo. ...
**********************

Wiadomo, że mało kto. Ja analizuję, chcę słyszeć nagrania zrobione wzorowo i do takich będe dążył. Przeszkadza mi zamydlenie sceny dźwiękowej i mała głębia i nie jest to żadne voodoo. Dażnią mnie słabe produkcje jak np. polski Riverside (zerowa dynamika, nieumiejętny mix i DAW)

Co do płyt mixowanych analogowo to mogę parę wymienić:
- Patricia Barber "companion" (live) i na taśmie.
- nowy Korn (2007)
- Amon tobin "Foley room"(2007), sumator Chandlera.
- Grip inc. "the power of inner strenght"
Wszystko Pink Floyd
SONY VAIO, MOTU Traveler, Presonus Digimax FS, ADAM A7

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: DJOZD » środa 24 paź 2007, 14:17

No dobra panowie. Ale o czym my tu rozmawiamy? O jakości sprzetu, czy jakości miksującego? Błagam, nie próbujcie na siłę udowadniać ze potęga muzyki leży albo w cyfsze albo w analogu. Zważywszy na uwczesne możliwości obu domen całość jest BARDZO płynna. Nie upieram się przy tym żeby parcować tylko w DAW, ale nie zgodze żę sie ze tylko na analogu mogą powstać wzorcowe miksy! Calość leży potęcjale i mądrości realizatora. Ten mądry wykorzysta akurat te narzędzia które doprowadzą go do zamierzonego efektu.

Awatar użytkownika
DJOZD
Posty:2591
Rejestracja:niedziela 22 gru 2002, 00:00

Re: Sumowanie analogowe a cyfrowe

Post autor: DJOZD » środa 24 paź 2007, 14:20


Wniosek: im lepiej coś zabrzmi, tym bardziej prawdopodobne, że zaciekawi większą część ludzi, tym lepiej dla twórców i portfeli wszystkich dookoła, czyli dla branży, czyli dla słuchacza

Więc jednak jest o co walczyć, bo jak z melodią idzie w parze brzmienie i pomysł, to sukces murowany.

Prawdobodobnie ...
**********************
Tak, racja. Im lepiej coś zabrzmi tym większe prawdopodobienstwo sukcesu. Ale czy żeby coś lepiej zabrzmialo musimy to miksować na analogowej konsolecie? To chcesz powiedziec?

ODPOWIEDZ