Interfejs audio FireWire do notebooka

[zerodead]

cześć.

przeczesałem forum, ale jak zwykle guzik znalazłem, więc z pewną nieśmiałością postanowiłem zapytać...

poszukuję "kieszonkowego" (tj. jak najbardziej mobilnego, coby go można było po prostu wsadzić do torby i ...;) interfejsu do notebooka. raczej na FW. w cenie ~1000zł
przeznaczenie to głównie nagrywanie prób, więc potrzebne możliwie dużo wejść (analogowych) + midi + najlepiej wejście instrumentalne hi-z. najlepiej direct monitoring :) wiadomo - jak najwięcej, za jak najmniej.

zainteresowałem się presonusem firebox (4we) i już prawie kupiłem, ale...
4 wejścia to chyba jednak mało, a za ciut więcej jest np. presonus firepod. wiem, że to dwa zupełnie różne interfejsy (nie mówiąc już o "niekieszonkowości" firepoda ;)), ale może warto dołożyć te 400 stówki (do 1500zł) i kupić firepoda? 8in 8out, itp, itd.
nie wiem jak sprawa z driverami? wyczytałem, że niezbyt fajnie (choćby brak miksera programowego). ktoś ma/pracuje na nim? jak wrażenia?

za wspomniane "ciut więcej" jest też edirol FA-101, który spełnia chyba oba kryteria - ma dużo wejść, instrumentalne(?) i midi...no i jest "kieszonkowy" (przynajmniej bardziej kieszonkowy od rackowego firepoda).

tutaj dwa pytania: standardowo - jak drivery? i drugie - jak jest tak naprawdę z jego wielkością? nauczony doświadczeniem z bca2000 zdjęciem nie będę się sugerował ;)

kolejne pytanie dotyczące wymienionych interfejsów...jak z jakością? czy któryś z nich się jakoś specjalnie wyróżnia (in plus lub in minus)? pytam z ciekawości - nie zależy mi na jakimś mega niskim poziomie szumów czy super brzmieniu preampów, bo i tak jestem głuchy (no, oczywiście, do pewnego stopnia).

no i jeszcze jedno pytanie: alesis io14 i io26 ? choć to już chyba nijak kieszonkowe nie jest...:/

z góry dzięki. hej.

[loonar1]

wszystkie interfacy mogą być chyba zasilane przez FW ALE tylko przez duże złącze FW [6pinowe], a laptopy mają z reguły mini 4pinowe. I dochodzi do paranoi bo zasilane mogą być w kompach stacjonarnych gdzie z reguły są duże firewire, a gdzie znowu zasilanie nie jest nam potrzebne, bo i tak jesteśmy "uziemieni" przez blaszaka. Kupiłem z ekspozycji Presonus Inspire 1394. Mam z nim chwilowe problemy, tzn nie działa w 100% ok z chipsetem FW onboard laptopa. Znajomy miał to samo przy Firepodzie i po zakupieniu FW na PCMPCIA problem mianął [przy okazji na PCMPCIA mamy już duży format 6 pinowy, co pozwala na zasilanie z lapsa]. Co do jakości brzmienia i nagrywania to testowałem go podłączonego do monitorów Alesis M1 Mk2, do słuchawek Tonsila, nagrywałem przez niego fortepian pojemnościówkami i jest OK. Przy wyższych częstotliwościach pojawiają się dropy ale myślę, że to przez chipset. Napiszę jak wreszcie kupię PCMPCIA bo póki co nie mam czasu :/. Co do funkcji ma HI-Z i phono z RIAA i jest bardzo wygodny [mieszkam i pracuję w 2 różnych miejscach i jestem z tym sprzętem mobilny]. Za egzemplarz z ekspozycji dałem 550 zł, normalnie chyba poniżej 800 chodzi

[zerodead]

1394 - midi brak.

tę cenę ~1000 to nie wiem skąd wydarłem, bo i firepod, i fa-101, i alesis to ~1500zł...więc niech będzie 1500 ;)

przy okazji, dobrze wiedzieć, że pcmcia nie zasila firewire...

[PiotrK]

Post został usunięty.

[zerodead]

nooooo...anyone? :(

[Soundscape]

...nooooo...anyone? :(...
**********************
M-Audio FW 410. Ale też z laptopem z zasilacza będziesz musiał korzystać. Masz tam 2 wejścia XLR-Jack-combo, 2 line in, 8 out, midi in-out, S\\PDIF i brzmienie całkiem-całkiem. Chodzi po jakieś 1300 PLN za nówke, tylko trzeba ściągnąć najnowsze sterowniki, bo to co na płytce dołączają nie daje rady całkowicie. Prócz zaklinowanego kabla XLR w przedwzmacniaczu nie miałem do tej pory żadnych problemów z tą kartą. A chodzi już 1,5 roku

[heathenichaer]

M-Audio FW 410. Ale też z laptopem z zasilacza będziesz musiał korzystać. Masz tam 2 wejścia XLR-Jack-combo, 2 line in, 8 out, midi in-out, S\\PDIF i brzmienie całkiem-całkiem. Chodzi po jakieś 1300 PLN za nówke, tylko trzeba ściągnąć najnowsze sterowniki, bo to co na płytce dołączają nie daje rady całkowicie. Prócz zaklinowanego kabla XLR w przedwzmacniaczu nie miałem do tej pory żadnych problemów z tą kartą. A chodzi już 1,5 roku ...
**********************

hmm też się zastanawiam, jak w porównaniu do konkurencji ten m-audio wypada np. do TC Electronic Konnekt 8 ?

Zastanawiałem się nad motu ultralite który jest droższy, jednak do amatorskiego homerecordingu zostanę raczej jednak w tym przedziale cenowym ...

[zerodead]

...M-Audio FW 410. Ale też z laptopem z zasilacza będziesz musiał korzystać. Masz tam 2 wejścia XLR-Jack-combo, 2 line in, 8 out, midi in-out, S\\PDIF i brzmienie całkiem-całkiem. Chodzi po jakieś 1300 PLN za nówke, tylko trzeba ściągnąć najnowsze sterowniki, bo to co na płytce dołączają nie daje rady całkowicie. Prócz zaklinowanego kabla XLR w przedwzmacniaczu nie miałem do tej pory żadnych problemów z tą kartą. A chodzi już 1,5 roku ...
**********************

no, ale co z tym fa-101 które jest za 1500...a daje dużo wiecej niż m-audio o którym piszesz? tzn. dużo jak dużo...kilka kanałów więcej, ot co.

[Leff]

ale może warto dołożyć te 400 stówki (do 1500zł) i kupić firepoda? 8in 8out, itp, itd.
nie wiem jak sprawa z driverami? wyczytałem, że niezbyt fajnie (choćby brak miksera programowego). ktoś ma/pracuje na nim? jak wrażenia?
********************
Oj, zdecydowanie warto.Pracuję na nim już kilka lat. Sterowniki są bardzo dobre, bo nie mają żadnego miksera programowego :). Wszystko ustawiasz sobie w DAWie, co w mojej opinii bardzo zaoszczędza czas i nerwy. Działają bez najmniejszych problemów na chipsetach VIA. Musisz używać zasilacza, co zapewnia stabilność i brak problemów natury napięciowej. Z czasem trochę trzeszczą potencjometry.Nagrywałem i nagrywam na nim różne rzeczy, od orkiestry symfonicznej, przez chóry, gitarę, wokale, po bębny, flety, i orkiestrę dętą. Sprawuje się bardzo dobrze, ale ponieważ jego przedzwmacniacze są trochę jasne, do jasnych źródeł dźwięku dobrze jest dobrać neutralny, bądź ciemniejszy mikrofon. Jasny mic może powodować w takim przypadku przejaskrawienie dźwięku.(Ale nie musi).
Jestem z niego zadowolony. Jeśli teraz chodzi po 1500 zł, to brać, nie zastanawiać się :). Ja dałem za mojego niegdyś 3200 i to była dobra cena...
Sprawdź jednak, czy w Twoim laptopie port FW nie chodzi przypadkiem na chipie NEC-a. Jeśli tak, będzie kupa, na tych chipach prawie nic nie chodzi, a już z pewnością nie Firepod. Najlepiej współpracuje z Texas Instrument, VIA i Intelem. Najświeższe info o kompatybilności znajdziesz na stronie firmowej.
Ogólnie polecam.
Pozdrówka - Leff